W zlaicyzowanej i prawie ateistycznej Francji przeszkadzają krzyże. Przeszkadzają też pomniki św. Jana Pawła II. Przeszkadzają budowle sakralne Kościoła Katolickiego, – nawet te zabytkowe. Więc obracają je w gruzy uważając, iż chrześcijańska przeszłość należała do „wstydliwych”. Przecież według lewaków wszelkiej maści – ma być multikulti, tolerancja (dla zła), ma być „na luzaczku”, z relatywizmem...