umieramy zamknięci w klatkach
które zbudowaliśmy sobie sami
z lęku przed zagładą
umieramy ze strachu
przed prawdą
seryjnym samobójcą
okiem snajpera
zabójczym wirusem
promieniowaniem
ludzkimi językami
nie wiemy że śmierci nie ma
jest tylko lęk
przed nią
który nazywamy egzystencją
trzeba oddać życie
aby zmartwychwstać
narodzić się po raz drugi
bez lęku