Już nie mogę czytać tych oszołomskich bredni! Pojawienie się koronawirusa i w następstwie zmęczenie ludzi obostrzeniami, nakazami, zakazami odbiło się ewidentnie na psychikach ludzi. Oczywiście solidną cegiełkę dołożyła też uśpiona dotąd, ale zawsze czujna agentura i wszelkie środowiska wrogie niepodległej państwowości polskiej z mozołem się odbudowującej. Wszakże - w niestabilnej sytuacji...