Do napisania kilku słów sprowokowała mnie notka z „wPolityce.pl”:
To, że jako katolik /tak mówi o sobie/ przestrzega przed możliwością Państwa „wyznaniowego” pod rządami PiS-u i straszy co to wtedy będzie to jego sprawa, inni tego nie widzą i żadnych zagrożeń się nie boją.
Znamienne jest to, że były członek ZChN-u to mówi co tylko potwierdza jakim chrześcijańskim ugrupowaniem była ta...