Co znowu ta gocha wymyśliła, że niby ja mam jakieś nałogi, w dodatku „dziwne” co sobie wyborcy POmyślą, przecież nie będą czytać więcej niż wytuskowane, wytuszczone, czy jakoś tak??? POmyślą sobie że ja to jakiś biedron czy co?
Dawniej to miałem z nią sPOkój – tenisówki na zimę, brzuch na lato, to siedziała w domu i nie pałętała się PO jakichś gazetach. A jak wracałem PO robocie zmęczony, to PO...