Tuż po tym, gdy w Unii Europejskiej pojawiły się sygnały o możliwości zluzowania sankcji wobec Rosji, ta zaatakowała na wschodzie Ukrainy. Najpierw podlegli jej terroryści zdobyli oblegany od wielu miesięcy, zrujnowany port lotniczy w Doniecku, a następnie ostrzelali Mariupol doprowadzając do licznych ofiar śmiertelnych wśród cywilów.
O powodach eskalacji konfliktu przez Kreml rozmawiamy z politologiem prof. Przemysławem Żurawskim vel Grajewskim.
wPolityce.pl: Scenariusz na Ukrainie nie rozwija się chyba w kierunku, jaki byśmy sobie życzyli tu w Polsce…