"My, jedna trzecia polskiego społeczeństwa, produkujący na polskie stoły, na których jeszcze królują polskie mięsa, polskie owoce i polskie warzywa, dzisiaj wyszliśmy na ulicę. Protestujemy przeciwko bezsilności państwa, od którego nie chcemy jałmużny, ale tylko spełnienia swoich podstawowych funkcji, w tym kontroli nad monopolistycznymi praktykami, których nie jesteście w stanie wykazać i nie wykażecie".
Autorzy zwracają uwagę, że od 30 lat ponoszą konsekwencje "nieprzemyślanej polityki, polegającej na wyprzedaniu polskiego kapitału".
"Żądamy zmian i wprowadzimy je, skoro wy nie potraficie...