Klocki układają się powoli choć z trudem.Najpierw MAK--mocne uderzenie i ospała reakcja prasy i rządzących.Nawet determinacja p.Błasik nie wstrząsnęła sumieniami,nie pobudziła odwagi dziennikarzy.Zawirowanie,trochę burzy z Dolomitami w tle.A dalej znowu błoga cisza,od czasu do czasu przerywana ''przeciekami"do publiczności,udawanie,że strona polska trzyma rękę na pulsie i temu podobne bzdety.Tej...