Właśnie otrzymałem na prywatną pocztę od jednego z użytkowników portalu żądanie udostępnienia mojego imienia, nazwiska, adresu zamieszkania itd. Użytkownik ten już wcześniej zasypywał mnie bezzasadnymi wnioskami, uwagami, groźbami, żądaniami. To co otrzymałem dziś, odebrałem jako działanie ewidentnie wrogie wobec mnie i poprosiłem tego blogera, kolokwialnie mówiąc, o spakowanie manatek. Takie coś...