Obrazek użytkownika seawolf
Blog

To niesłychane, wiele się mówi o otwartości, co poniektórzy robą tak zwany coming out, to znaczy idą na przyjęcie w sukience i z z chłopcem, na przykład ( to znaczy, sami też są chłopcem, żeby była jasność), ale, ten niezwykły przypływ szczerości, jaki zaprezentował minister Gowin zasługuje na podziw, no, a przynajmniej na chwilę zadumy, do czego sie można doprowadzić, służąc wiernie Donaldowi...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

A cóż to znowu za numer? Ano, już odpowiadam, to numer, jaki pan generał Aleksander Ścibor- Rylski miał na liście Komitetu Poparcia Bronisława Komorowskiego. Wcześniej jest Szymborska, potem Wałęsa , Wajda. No, to tak gwoli wyjaśnienia. Bo, niestety, jak ktoś nie poszpera, to się nie dowie. Nigdzie nie przeczytałem, że ”Ścibor- Rylski, Członek Komitetu Wyborczego Bronisława Komorowskiego...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Wspomniałem wczoraj o czerwonym żakiecie Kluzik- Rostkowskiej, który stał się, niczym niegdyś żółta koszulka lidera w Wyścigu Pokoju, symbolem politycznej zdrady i … no, nie będziemy świntuszyć, powiedzmy, sięgając do definicji podręcznikowej, czynności seksualnej dokonanej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Zresztą nie jest to przestępstwo w Polsce, zatem, Jacek Kurski może spać spokojnie,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Jak słyszę, po raz kolejny poszedł przekaz, niczym rozkaz uruchamiający ruskich śpiochów w filmach szpiegowskich, by spróbować wdrukować ludziom czytającym nagłówki i nic poza tym, skojarzenie- PiS- faszyzm. To, oczywiście, już było wielokrotnie, ostatnio jakoś przycichło, bo to zawsze idzie falami, albo faszyzm, albo sekta, albo rozpad i ostateczny, 17 już koniec. To się nie odnosi do rozumu,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Ja to mówią, lepiej raz zobaczyć, niż sto razy usłyszeć. Mówią, od razu powiem, słusznie. W tym sensie wyjątkowe znaczenie mają dwa zdjęcia, które wypłynęły ostatnio, jedno, z gdańskimi bur(ł)akami ciągnącymi samolot Marcinowi P., czy tam, komu naprawdę tam ciągnęli, bo wiadomo, że P. stanowczo za chudy w uszach na te kwoty, które się tam przewinęły. Oraz drugie, z Donaldem Tuskiem w sektorze dla...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Zastanawiam się, czy będzie jakiś ciąg dalszy historii o starciu dwóch herosów- Donalda Tuska i Camerona w Brukseli. Na użytek krajowy, wiemy, jest kolejny sukces Premiera- bohatera, który po dwugodzinnym boju skłonił brytyjskiego premiera do wycofania się na z góry upatrzona pozycje. Hosanna! Tyle, że poza Donaldem Tuskiem nikt takiego starcia sobie nie przypomina, ani nie relacjonuje. Już nie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Proszę państwa, jak donosi Niezależna, przez ok. 48 godzin Rosja będzie pozbawiona dostępu do swoich cywilnych satelitów i stacji orbitalnej. Przyczyną jest przerwanie kabla łącznościowego. Agencja RIA-Nowosti poinformowała, że wskutek przerwania kabla łącznościowego w Moskwie Rosja utraciła w kontakt z większością swych cywilnych sztucznych satelitów i z rosyjskim segmentem Międzynarodowej...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Pamiętacie dowcip, jeszcze przedwojenny, o tym lekarzu, czy tam kupcu, któremu doniesiono, że jego żona sypia z całym miastem? Odpowiedział on: „Phi, wielkie mi miasto, ledwie 2 tysiące ludzi!”

Jest to odpowiedź żywcem zastosowana przez Agnieszkę Kublik w Wyborczej. Na uwagę, że w czasie rządów Tuska mamy dziwnie dużo przypadków tajemniczych samobójstw, odpowiada zasłużona przodowniczka frontu...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Smutna wiadomość- sprofanowano pomnik Inki, młodziutkiej dziewczyny zamordowanej z wyroku sądu już po wojnie, w warunkach pokoju. Rzadko się zdarza, by mieć przed sobą osobę tak jednoznacznie zasługująca na pomnik i pamięć, bezinteresowną, wolną od politycznych zaszłości, typu, „a, nie, bo to piłsudczyk”, albo, gość od narodowców, dziękuję, „przyjdziemy przez grzeczność, ale….”. Inka, to była...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Nie ma szansy, żebyśmy odpoczęli od sprawy Leppera, co chwila okazuje się, że wychodzi jakiś nowy szczególik. Kilka miesięcy temu okazało się, że, na sznurze, na którym się powiesił śp. Andrzej Lepper nie znaleziono żadnego DNA żadnej innej, niż Andrzej Lepper osoby. Hmmm. Hmmm. To znaczy, że co, nikt tego sznura nie wyprodukował, pan Józek w fabryce nie obmacał przy pakowaniu, pan Ziutek w...

0
Brak głosów

Strony