bo obcy dziś nas uczy pamięci powstania... a w nich ta hekatomba ciągle grozą płonie... Ci co przeżyli gorzko mówią o historii... załamując wśród mogił roztrzęsione dłonie...

KŁADĘ U TWOICH KOLAN

 MĘCZEŃSKĄ  WARSZAWĘ

w ruinach i kanałach Ich tragiczna droga

a „P „ zakotwiczone boleśnie i krwawo

i czy pamiętasz jeszcze tamtą krew i wielkość

szklana - wysoka - nowa – i - gwarna - Warszawo !

za nami groźna bolszewicka burza... 15 sierpnia owiany cudami... w pamięci jeszcze krwawi się Warszawa... usłana gęsto naszymi krzyżami...

IDZIEMY MATKO..!

gdy coraz mroczniej ponad naszym domem

Matko Naszej Nadziei ! Ojczyzny Królowo !

przyjmij naszej miłości różańcową prośbę

oraz najczulsze ku Twej chwale słowo !

gdy łódź Kościoła osaczona burzą

i żagle wiary wiatr historii zrywa

my...

Często niestety w tekstach publikowanych na NP przychodzi mi czytać bzdury. Ale bzdury, które czytam ostatnio przechodzą ludzkie pojęcie.

„Chłopcy, szykując się do lotu nad Warszawę, załadowywali swoje kieszenie pociskami do karabinów, co przy nieszczęsnym lądowaniu w Arnhem, przyczyniało się do komplikacji podczas skoków.”

Wynika z tego, że żołnierze 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej...

Zła wiadomość dla Pana Boga. W Niebie może zrobić się nieprzyjemnie. Bolesław się tam wybiera. To grozi poważnym kryzysem.

„W obszernym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" Lech Wałęsa podnosi m.in. temat swojej wiary i śmierci. Jak podkreśla, często myśli o "wyprowadzce z tego świata". - Tu się już znudziłem. Tu dla mnie nie ma roboty, dlatego chciałbym zobaczyć ten inny wymiar. Codziennie o tym...