Wakacje grozy. Czas na podsumowanie lata, które próbował nam obrzydzić pewien tygodnik
Mamy wrzesień, warto więc dokonać mini-podsumowania tegorocznego zjawiska,
które przejdzie do historii jako „wakacje grozy”.
Tego lata bowiem wąsaci i brzuchaci Janusze wraz ze swymi Mariolami
i rozwrzeszczanym przychówkiem złożonym z Jessic i Damianków
wylegli na widok publiczny, zamiast siedzieć jak do tej pory w Radomiach, Łomżach,
czy na innej Kielecczyźnie.
Stało się tak ku przerażeniu medialnych elit i korporacyjnych lemingów,
mających to do siebie, że im bardziej naznaczeni są piętnem prowincjonalnych korzeni,
tym usilniej pragną zrzucić kompromitujące odium „słoików” - to zaś oznacza,
że w miarę możności starają się nawet nie ocierać o autochtonów z głębokiego interioru,
by ktoś nie pomyślał, że mają z nimi cokolwiek wspólnego.
http://warszawskagazeta.pl/kraj/item/4148-wakacje-grozy-czas-na-podsumowanie-lata-ktore-probowal-nam-obrzydzic-pewien-tygodnik
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 294 odsłony

Komentarze
Prostactwo ma często to do siebie
6 Września, 2016 - 19:04
Że pragnie żyć na ziemi jak w Niebie
Lecz dekalog schować za pazuchę
Zapomnieć że człowiek ma mieć skruchę
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"