Sprowadzanie pieśni „Boże coś Polskę” do poziomu rynsztoka to kultura? Czy ktoś odpowie za profanację?
Trwają prace nad wnioskiem do prokuratury w sprawie obrazy uczuć religijnych
przez autorów spektaklu „Neomonachomachia”.
Podczas widowiska na Rynku Głównym w Krakowie wyśmiewano się z pieśni religijnych i patriotycznych,
a wszystko to z poparciem publicznych pieniędzy.
Jakby tego było mało, w pokaz wmontowano znakomitego przedstawiciela polskiego oświecenia, Ignacego Krasickiego.
Sztuka ma poruszać, prowokować do myślenia, dyskusji, dialogu, ale czy środkiem ma być profanacja?
Link:
http://www.pch24.pl/sprowadzanie-piesni-boze-cos-polske-do-poziomu-rynsztoka-to-kultura--czy-ktos-odpowie-za-profanacje-,38849,i.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 203 odsłony