wiosną posadzą nowe, szybko rosnące ( BRZOZY) EMKA - dycha !
Tak sobie marzę.. czas nieubłaganie płynie.. nierządny rząd wsiądzie w tutkę ( zawsze już Tupolewami, zadeklarowano wierność przecież), poleci do Smoleńska w rocznicę katastrofy, mgła..., kurna, wcześniej załoga musi się katapultować...
a tymczasem najmocniejsi nie ustają, walcząc o wyjawienie prawdy. Bierzmy przykład z niepokonanego Jarka ( martwię się, że czyhają na Niego).
Zbieraj się, nie możesz opaść z sił, jesteśmy potrzebni, a nasza moc w jedności ( gałązka - Ty, badylek - ja, są też dębowe konary, grunt, żebyśmy wsparli się plecami, przodem do okalającego zła). Razem poradzimy zwyciężyć zdrajców. Wiedz, że naszym orężem jest patriotyzm, tarczą prawość. Nas nie muszą przekupywać, szantażować..
Komentarze
Tak, ślady są niszczone, wręcz już nieodwrotnie wycinką drzew..
1 Grudnia, 2010 - 02:58
wiosną posadzą nowe, szybko rosnące ( BRZOZY) EMKA - dycha !
Tak sobie marzę.. czas nieubłaganie płynie.. nierządny rząd wsiądzie w tutkę ( zawsze już Tupolewami, zadeklarowano wierność przecież), poleci do Smoleńska w rocznicę katastrofy, mgła..., kurna, wcześniej załoga musi się katapultować...
prowincjuszka
Prowincjuszko
1 Grudnia, 2010 - 03:10
Czuję ogromną bezradność po przeczytaniu relacji pani M.Merty.
Jeszcze teraz wszystko przysypał śnieg.
Pozdrawiam serdecznie.
Też utraciłam siły, śnieg stopnieje, byle do wiosny
1 Grudnia, 2010 - 03:40
a tymczasem najmocniejsi nie ustają, walcząc o wyjawienie prawdy. Bierzmy przykład z niepokonanego Jarka ( martwię się, że czyhają na Niego).
Zbieraj się, nie możesz opaść z sił, jesteśmy potrzebni, a nasza moc w jedności ( gałązka - Ty, badylek - ja, są też dębowe konary, grunt, żebyśmy wsparli się plecami, przodem do okalającego zła). Razem poradzimy zwyciężyć zdrajców. Wiedz, że naszym orężem jest patriotyzm, tarczą prawość. Nas nie muszą przekupywać, szantażować..
prowincjuszka