K.Wyszkowski: Gęgacze - naganiacze
Najdziwniejsze, że Kuczyński, Krzemiński, Bratkowski, Michnik i im podobni, reklamują się jako demokraci. Krzemiński – jak wierzę – zupełnie szczerze dziwi się: „Do dziś otwarte pozostaje pytanie, dlaczego kilkadziesiąt lat temu tak wielu intelektualistów skusił komunizm w wydaniu stalinowskim.” Odpowiedź jest w życiorysach patronów ich formacji – Brystigerowej, Brusa, Mazowieckiego, Geremka, Kuronia. Poparcie dla stalinizmu w latach 1944 – 1954 było dyktowane tym samym interesem, który po sukcesie stalinizacji Polski doprowadził do powstania rewizjonizmu. Ci sami ludzie realizowali ten sam interes najpierw jako stalinowcy, a następnie antystalinowcy. Terror stalinowski był potrzebny do uformowania się nowej elity władzy, ale kiedy okazało się, że władza przechodzi w ręce towarzyszy Szmaciaków, zażądano „demokratyzacji”, czyli przekazania władzy prawdziwym twórcom ustroju, jako prawowitych wyznawców i strażników sowietyzmu.
całość wpisu > http://www.wyszkowski.com.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=1820:g%C4%99gacze-naganiacze
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 511 odsłon