10 Paradoksów

Obrazek użytkownika Harcerz
Artykuł

http://prawica.net/opinie/25152

10 paradoksów libijskich
Świat
1/ Paradoks pokojowej nagrody nobla.

Laureat Pokojowej Nagrody Nobla wypowiada następną wojnę na tym świecie, podejmując działania zbrojne wprawiające w zdumienie nawet wnioskodawców.

2/ Paradoks wolności wyboru demokratycznego.

Amerykanie posiadają w odróżnieniu od państw autokratycznych "wolność wyboru". Okazuje się, że jest to jarmarczna wolność wyboru postaci prezydenta. Nie mają wyboru polityki swojego państwa bo Obama, który wygrał z hasłem CHANGE and YES WE CAN (zmiana, i tak możemy) robi dokładnie to co poprzednik i jest w tym wspierany przez kontrkandydata z kampanii wyborczej.

3/ Paradoks bezbronnych cywilów.

Telewizje całego świata setki razy dziennie powtarzają tezę o bezbronnych cywilach Libii ilustrując ją jednocześnie widokiem owych cywili prowadzących przenośne wyrzutnie rakiet, czołgi, ciężkie karabiny maszynowe. Prowadzi to dysonansu poznawczego odbiorców i wycofania u nich procesu wnioskowania bo taki staje się niemożliwy.

4/ Paradoks powodu strefy zakazu lotów nad Libią.

Akcja "sprzymierzonych" podyktowana była chęcią wprowadzenia strefy zakazu lotów by zapobiec atakowaniu ludności "cywilnej" przez lotnictwo Libii. Nie potwierdzono jednak do tej pory żadnego przypadku ataku lotnictwa libijskiego na nieuzbrojoną ludność cywilną (doniesienia medialne były tyle warte co te o czterokrotnym podejściu do lądowania Tu 154M) zaś jedynym samolotem, który naruszył strefę zakazu lotów był samolot "bezbronnych cywilów", który ktoś strącił nad Bhengazi i spadł on na to miasto.

5/ Paradoks sposobu wprowadzania strefy zakazu lotów.

a/ Francuskie samoloty zniszczyły cztery pojazdy wojskowe i patrolowały całą przestrzeń Libii. Francuzi podali, że "nie napotkali żadnych problemów". Skoro tak, to dlaczego po tym jak obrona przeciwlotnicza Libii nie stwarzała "żadnych problemów" mimo że obce samoloty przejęły kontrolę na przestrzenią powietrzną, USA wykonały zmasowane bombardowania ?

b/ W celu ochrony cywilów w Bhengazi USA zbombardowały Trypolis.

c/ W celu obrony cywilów samoloty zniszczyły pojazdy libijskie znajdujące się na drodze daleko za Bhengazi nie biorące udziały w działaniach zbrojnych.

6/ Paradoks Ligi Arabskiej.

Liga Arabska była wnioskodawcą akcji państw zachodnich. Wnioskodawca ustami swego przedstawiciela, na drugi dzień po podjęciu akcji powiedział, że nie o to im chodziło. Chodziło o strefę zakazu lotów a nie o bombardowanie Libii.

7/ Paradoks Al Kaidy.

Podstawowym wrogiem Zachodu jest Al Kaida mordująca tysiące jego bezbronnych obywateli. Kadafi był wrogiem Al Kaidy i tępił ją we współpracy z zachodem. Al-Kaida Maghrebu ponoć wchodzi w skład sił rebelianckich/powstańczych i walczy teraz przeciw Kadafiemu a z pewnością nabiera sił.

8/ Paradoks prawdziwości motywów.

Motywem tej wojny jest "chęć zapobierzenia ofiarom cywilnym prowadzonych działań". Ale. Jest wiele innych krajów i przypadków gdzie takie ofiary padają gęsto i żadna wojna z tego tytułu nie jest wszczynana - Sudan, Somalia itp itd. Jeśli wziąć za argument wyłącznie liczbę ofiar cywilnych to najbardziej krwawym przedsięwzięciem było chyba wprowadzanie demokracji w Iraku przez wojska państw zachodnich (od 120 tys do ok miliona w zależności od źródeł).

9/ Paradoks obserwatorów.

David Cameron premier Wielkiej Brytanii powiedział, że wszyscy byliśmy świadkami (tłumaczenie polskiej TV), jak Kadafi złamał zawieszenie broni. Otóż bycie świadkiem oznacza naoczne zapoznanie się ze zdarzeniem, którego jesteśmy świadkiem. Tymczasem jesteśmy odbiorcami różnych chaotycznych wiadomości medialnych, co nie ma nic wspólnego z byciem świadkiem.

Kadafi prosił o przysłanie zewnętrznych obserwatorów tego czy On przestrzega czy nie rezolucji ONZ. W miejsce obserwatorów zachód przysłał na początek 120 ciężkich rakiet oraz dziesiątki i setki bomb.

10/ Paradoks intencji.

Rezolucja ONZ ustanawia cel w postaci ochrony cywilnej ludności Libii. Cel jawnie deklarowany przez Baraka Husseina Obamę i przywódców Zachodu to "Kadafi musi odejść" (czytaj zginąć). Zachód otwarcie deklaruje, że uzbroi (uzbroił?) rebeliantów/powstańców. Zbrojenie jednej ze stron ma niewiele wspólnego z unikaniem strat wśród ludności Libii, raczej należałoby obie strony rozbrajać w tym celu.

Zbyszek S.

Brak głosów