TVP Kultura przejęta
Za sprawą rozdającego teraz karty w TVP niejakiego Jacka Wekslera, niedawnego z-cy Zdrojewskiego. Patrz: Układ Wrocławski Grzegorza Brauna.
We wtorek 12 lipca Zarząd TVP podjął decyzje dotyczące obsady kilku ważnych stanowisk w strukturze Spółki. Po pięciu latach posadę dyrektora TVP Kultura stracił Krzysztof Koehler, który został powołany na to stanowisko przez Bronisława Wildsteina. To jeden z najdłuższych staży dyrektorskich w tej firmie.
P.o. dyrektora TVP Kultura została Katarzyna Janowska, była redaktor naczelna "Przekroju", obecnie dyrektor programowy wydawcy tego pisma, którego właścicielem jest Grzegorz Hajdarowicz.(...)
(...)Przypomnijmy słynny wstępniak Katarzyny Janowskiej z 18 sierpnia 2010 r., zatytułowany "Polacy pod krzyżem". Autorka tak opisała hołotę, która zebrała się wtedy na Krakowskim Przedmieściu na zawołanie niejakiego Dominika Tarasa, kucharza z ASP,człowieka mającego elementarne problemy z wypowiedzeniem się z w ojczystym języku:
Podskoczyłam z zachwytu na widok prawdziwych Polaków zgromadzonych tydzień temu na Krakowskim Przedmieściu. Więc jednak są, istnieją naprawdę, a nie tylko w wyobraźni. Jest ich wielu, bardzo wielu. Wiedzą, czego chcą, i potrafią się o to upomnieć. Nie mają chłodnych dusz, a tę chorobę Alexis de Tocqueville, wytrwały dziejopis demokracji, uważał za najgroźniejszą. Zapalają się do działania, kiedy mruga czerwone, ostrzegawcze światło.(...)
Dominik Taras, chłopak, który na Facebooku dał sygnał, że warto spotkać się przed Pałacem Prezydenckim w wieczór poprzedzający „Akcję Krzyż" spodziewał się, że przyjdzie 20 znajomych. Następnego dnia na Krakowskim pojawiło się siedem tysięcy osób. Przebrali się, namalowali transparenty z hasłami w stylu: zburzyć Pałac Prezydencki, bo zasłania krzyż, i tak uzbrojeni, bez większych ekscesów ruszyli, by przypomnieć, gdzie jest miejsce Kościoła i symboli religijnych w świeckim państwie. Śmiechem rozbroili przeciwników, śmiechem obnażyli słabość państwa, śmiechem pokazali, choć pewnie wielu z nich wychowało się w katolickich domach, że Kościół sam niszczy swój autorytet. Przed laty Pomarańczowa Alternatywa stworzyła artystyczną formę dla protestu obywatelskiego, która odżyła teraz na głównym deptaku Warszawy. Śmiech i radość jak wielkie westchnienie ulgi zawładnęły Krakowskim Przedmieściem, które przestało być ziemią niczyją. Weszli na nią obywatele świadomi swych praw i obowiązków, nieoglądający się na instytucje. Prawdziwi Polacy.
Na początku lat 90. w Krakowie słuchałam wykładu profesora Jerzego Jedlickiego. Profesor tłumaczył, że demokrację można wprowadzić z dnia na dzień. Ale wytworzenie obyczaju demokratycznego, zbudowanie społeczeństwa obywatelskiego to harówka na dekadę lub dwie. Nie pomylił się autor dziejów inteligencji polskiej. 20 lat trzeba było poczekać, żeby zobaczyć obywateli w obywatelskiej akcji.(...)
więcej >http://wpolityce.pl/view/15036/TVP_Kultura_odzyskana__Wieloletniego_szefa_tej_stacji__Krzysztofa_Koehlera_zastapila_b__redaktor_naczelna__Przekroju__Katarzyna_Janowska.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 530 odsłon