................................
 
 
 
TROCHĘ POLSKI ŁASKAWIE POPROSZĘ
 
 
Trochę Polski łaskawie poproszę,
bom jej głodny, a tego nie znoszę.
Głodnym bieli, a także czerwieni,
co dziś tęczą dość często się mieni.
 
Głodnym wersu brzmiącego Norwidem,
gdy dzisiejszą poezję ze wstydem 
czytam rozum katorgom poddając,
a i trzewia nierzadko-rzygając.
 
Głodnym też ja akordu Szopena,
co zwykł ciszę w...