Nie ma wątpliwości, kto czytał ten wie, raport Millera jest niczym innym jak manipulacją zamówioną na polityczną potrzebę, rozbrojenia bomby Tragedii Smoleńskiej. Pisany bez dostępu do kluczowych dowodów (skrzynki, wrak, miejsce katastrofy, dokumentacja medyczna, świadkowie, zapisy z rejestratorów na lotnisku itd.), zogniskowany na bezpiecznym dla rządu temacie, procesu szkolenia pilotów,...