Filmu "Śmierć prezydenta", wyemitowanego przez National Geographic Channel nie oglądałem. Nie wiem, czy film ten był sponsorowany przez stronę rosyjską, podobnie jak „Pokłosie”, aczkolwiek związki Putina z producentem
sugeruje niezalezna.pl.
Nie ukrywam jednak, że mam uczulenie, czy cuś – na Jerzego Millera. Oglądanie i słuchanie Jegomościa wypowiadającego słowa z zadziwiającą mnie...