wołynianka

jestem niepoprawna mimo starości, bowiem za dużo cierpiałam od czasu Wołynia.Od zawsze walczyłam o prawdę, byłam zawsze w opozycji-działacz samotny a też w KPN. Społecznik w walce o sprawiedliwość dla ludzi, dla niepełnosprawnych,bezdomnych,działacz w obronie Krzyża i tożsamości narodowej do dziś, prostolinijna, odważna i kulturalna, aktorka, reżyser , prababcia.Żyję wyłącznie w akcjach, protestach,jestem tam gdzie patriota powinien być. Nie boję się śmierci, więzienia, komorników,policji, komorowskich i pederastów,lesbijek, feministek, które to nacje zwalczam - a jedynie Pana Boga.Zaangażowana również we wspólnotach modlitewnych, nie dewotka, nie nawiedzona ale w działaniu roztropna choć emocje też biorą górę.