Komentarze użytkownika

Kiedy Tytułsortuj malejąco Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika xiazeluka
6 lat temu A jakie znaczenie ma mgła? Po pierwsze, załoga została ostrzeżona przez Plusnina, że nad lotniskiem jest mgła i warunków do lądowania nie ma. Piloci zlekceważyli ostrzeżenie i beztrosko kontynuowali lot.Po drugie, czy to była mgła naturalna czy sztuczna - warunków do lądowania nie było. Zgodnie z RL-2006 załoga miała obowiązek odstąpić od wykonywania lotu w strefie niebezpiecznych zjawisk pogody. Ten wymóg także został zlekceważony przez pilotów.  -8 SMOLEŃSKA OPERACJA MILITARNA - KRYPTONIM: >>MGŁA<< - „Ona była tylko na lotnisku”
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika xiazeluka
4 lata temu a nie mówiłem Do hurrapatriotów nic nie dociera. Są całkowicie odporni na wiedzę, zaspokajają swoje ambicje poznawcze kabotynizmem. To o takich jak oni pisał Pobóg-Malinowski, że reprezentują "polski prymitywizm w myśleniu politycznym". Niewygodna im ta opinia, ponieważ trudno zarzucić Pobóg-Malinowskiemu jakiekolwiek prosowieckie sympatie... -2 Warszawo Walcz
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika xiazeluka
4 lata temu Aleszumm Jeśli jest lepsze określenie tej nieszczęsnej awantury, to proszę zaproponować. Burda? Szaleństwo? Zbiorowe samobójstwo?A może - biorąc pod uwagę fakt, że Okulicki już raz kablował NKWD - zdrada? -9 Awantura warszawska 1944 – sukcesy
Obrazek użytkownika Aleszumm
Obrazek użytkownika xiazeluka
8 lat temu aleszumm Woli Pan towarzystwo wzajemnej adoracji nieuków? -8 Awantura warszawska – święto nieuctwa
Obrazek użytkownika Aleszumm
Obrazek użytkownika xiazeluka
4 lata temu Aleszumm Fuj, faszystowski cenzor. I ignorant - Pańskie wypracowanie o "genezie" awantury warszawskiej jest na poziomie gimbazy. -4 Awantura warszawska 1944 – sukcesy
Obrazek użytkownika Aleszumm
Obrazek użytkownika xiazeluka
14 lat temu andruch No właśnie - kasta artystów stawia się ponad prawem. Zrobią wszystko, aby kamrata z cechu obronić przed równym traktowaniem. Ciekawe, jak Wajda i jego fraucymer oceniał wydarzenia z Włodywej - chyba nijak, bo w guglu niczego nie znalazłem. „Wszyscy artyści to prostytutki”
Obrazek użytkownika kryska
Obrazek użytkownika xiazeluka
10 lat temu andruch Z Pańskiego wpisu wnioskuję, że obca jest Panu umiejętność prowadzenia kulturalnych, rzeczowych rozmów, natomiast bliska jest bezmyślna wojowniczość. Najdziwniejsze jest to, że obie swoje cechy uważa Pan za cnotę... Powstanie bez upiększeń - tylko fakty
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika xiazeluka
10 lat temu andruch "A nóż się uda." A tasak też się uda? Jak Mła widzi, nadal nie ma Pan nic do powiedzenia poza powtarzaniem cudzych opinii. Powstanie bez upiększeń - tylko fakty
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika xiazeluka
10 lat temu andruch A kim Mła kolaboruje i w jaki sposób? Powstanie bez upiększeń - tylko fakty
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika xiazeluka
10 lat temu Andrzej Tatkowski Dziwi Mła nieco czytanie co drugiego artykułu, niemniej to Pana rozrywka i nie Mła ją oceniać. Doceniam także Pańskie przeżycia eschatologiczne wywołane kontemplacją zdjęć archiwalnych, niemniej przyzna Pan chyba, że do oceny jakości merytorycznej wynurzeń p. Nowaka nie mają one znaczenia. Pan Nowak pisał o zbyt poważnych rzeczach, by podsumowywać je parareligijną ekstazą. Tu chodzi o polską tożsamość, a nie afekty pięknoduchów. Słusznie Pan zauważył, że "Rzeczowniki "tromtadracja" i "bohaterszczyzna" nie mają wartości informacyjnej". Identyczny zarzut należy postawić nadużywaniu rzeczownika "bohaterstwo", z dokładnie tych samych powodów, które był Pan łaskaw bystro zidentyfikować. "Bohaterstwo" nic nie znaczy, to jedynie przejaw aprobaty. "Bohaterszczyzna" również nic nie znaczy, to tylko przejaw dezaprobaty. Jednym słowem - jeśli na potrzeby dyskusji porzuci się używanie słów, które nic nie znaczą, to będzie okazja do dyskusji rzeczowej. Problem w tym, że gdyby z tekstu pana Nowaka wykreślić deklinację słowa "bohaterstwo", to zostałaby pusta kartka. I o to Mła się rozchodzi - "bohaterstwo" to kamuflaż pustki. Czyż to nie przerażająca okoliczność?! Polskie dziedzictwo nie istnieje...! Oczywiście - tak źle nie jest. Zamiast uprawiać hagiografię pustki można przecież odwołać się do realnych, wymiernych osiągnięć: powstanie wielkopolskie, rok 1920, odbicie Zaolzia, dywizjon 303, dywizja Maczka i tak dalej. Z trudnego do wyjaśnienia powodu wydarzenia te są niedoceniane przez "mędrców, ludzi prawych i szlachetnych, godnych najwyższego szacunku". Zamiast pisać o faktach, mądrzy, prawi i szlachetni ludzie upajają się "rzeczownikami, które nie mają wartości informacyjnej". Umie Pan to jakoś wyjaśnić? Skąd się bierze ta cudaczna maniera? Dziedziczmy dumę, nie bohaterszczyznę
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony