|
10 lat temu |
W zasadzie się zgadzam z większością tez zawartych we wpisie. |
Uważam, że Europa, powinna pójść drogą, o której mówił prezydent Putin. Choć nie wiem czy nie jest już na to za późno.
„Każdy przedstawiciel mniejszości, pochodzący z dowolnego miejsca na świecie, jeżeli chce żyć i pracować w Rosji, powinien mówić po rosyjsku, i przestrzegać rosyjskiego prawa. Jeśli muzułmanin woli prawo szarijatu, to radzimy mu, aby przeniósł się do tych krajów, gdzie szarijat obowiązuje. Rosja nie potrzebują mniejszości muzułmańskich. To te mniejszości potrzebują Rosji aby je chroniła, ale my nie będziemy tworzyć specjalnych przywilejów, ani zmieniać naszych praw zgodnie z ich życzeniami. Mogą sobie krzyczeć głośno o „dyskryminacji”. Nie będziemy tolerować braku szacunku dla naszej rosyjskiej kultury. Takie samobójstwo kulturowe ma miejsce w Ameryce, Anglii, Holandii i Francji, i muzułmanie przechwycą władzę w tych krajach. Jeśli my mamy przetrwać jako naród, to Rosja nie pójdzie tą drogą. Rosyjskiego prawa i tradycji nie da się pogodzić z brakiem kultury i prymitywnymi zwyczajami szarijatu. A jeśli nasz szanowny ustawodawca (Duma) uważa, że należy stworzyć nowe prawa, musi przede wszystkim mieć na uwadze interes Rosji i pamiętać, że mniejszości muzułmańskie nie są rosyjskie.’’
W podobnym tonie wypowiadał się kilka lat temu premier Australii choć cytatu nie potwierdzę w źródłach oficjalnych.
- Jeśli wam się nie podoba w tym kraju, to wyjeżdżajcie. Muzułmanie, którzy żyją zgodnie z prawami muzułmańskiego (szariatu), zostaną wydaleni z Australii - zapowiedział ostro były premier Australii Kevin Rudd.
Były premier Australii, Kevin Rudd, wywołał burzę protestów ze strony muzułmanów, gdy powiedział, że popiera agencje wywiadowcze sprawdzające i śledzące to, co dzieje się w każdym z meczetów w kraju. Oto jedne z wypowiedzi Rudda:
„Dostosowywać się powinni imigranci, a nie Australijczycy. Zgódźcie się z tym albo stąd wyjeżdżajcie. Jestem zmęczony tym, że ten naród stale martwi się o to, jak nie obrazić przedstawicieli innej kultury lub jak ich nie ograniczyć. Po atakach terrorystycznych na Bali większość Australijczyków przeżyła falę patriotyzmu. Nasza kultura rozwijała się w przeciągu ponad dwóch stuleci walk, upadków i zwycięstw, kiedy miliony mężczyzn i kobiet szukały wolności. Mówimy po angielsku, nie po hiszpańsku, libańsku, arabsku, chińsku, rosyjsku czy po innemu. Dlatego, jeśli chcecie stać się częścią naszego społeczeństwa, nauczcie się naszego języka!.”
„Większość Australijczyków wierzy w Boga. Nie jest to jakieś chrześcijańskie, prawicowe czy polityczne stwierdzenie, a po prostu fakt, ponieważ to właśnie chrześcijanie założyli ten kraj na chrześcijańskich zasadach i jest to bardzo wyraźnie widoczne w dokumentach. I mamy oczywiście prawo pokazywać o tym ilustracje na ścianach szkół. Jeśli Bóg was urazi, to proponuję wybrać inny kraj świata na swój dom, gdyż Bóg jest częścią naszej kultury. Będziemy przyjmować waszą wiarę i nie będziemy pytać, dlaczego tak wierzycie. Prosimy jedynie, byście przyjmowali też naszą wiarę i żyli z nami w pokoju i harmonii.”
„To nasze państwo, nasza ziemia i nasz styl życia i damy wam wszelkie możliwości, by się tymi rzeczami cieszyć. Jednak dopóki nie przestaniecie narzekać i płakać z powodu naszej flagi, przysięgi, chrześcijańskiej religii albo naszego trybu życia, to bardzo polecam wam skorzystanie z jednego z bardzo ważnych australijskich praw – prawa do opuszczenia tego kraju. Jeśli wam się tu nie podoba, wyjedźcie. Nie zmuszaliśmy was, byście tu przyjeżdżali. Poprosiliście, byśmy dali wam możliwość tu mieszkać. Zatem przyjmijcie kraj, który już przyjęliście.” - powiedział były premier Australii, Kevin Rudd. http://www.fronda.pl/a/premier-australii-do-muzulmanow-jesli-wam-sie-nie-podoba-to-wyjezdzajcie,26004.html
Islam nigdy nie był, nie jest i nie będzie religią pokoju w naszym rozumieniu. Islam to nie tylko religia a zbiór praw regulujących wszystkie dziedziny życia. I dlatego muzułmanie w większości są jacy są. Po praniu mózgu od dzieciństwa będą traktować nie-muzułmanów jak wrogów.
|
-1 |
Czy jestem dzisiaj "Charlie"? |
|