|
10 lat temu |
Zgubny liberalizm |
No i w Polsce jest za dużo tego zgubnego liberalizmu. Potrzeba nam więcej zakazów, więcej służby bezpieczeństwa, więcej podatków, więcej kontroli, więcej urzędników, mniej własności prywatnej, mniej swobody gospodarczej, mniej wolności. Jeśli władza nie zintensyfikuje swoich działań to ten zgubny liberalizm nas zje. Ten Guz ma rację - potrzebujemy państwa policyjnego, potrzebujemy komuny, a nie zgubnego liberalizmu.
|
2 |
Dlaczego rządzą nami liberałowie |
|
|
10 lat temu |
Rozum i wolna wola |
Rozum i wolna wola to jest potencja naszego ciała. To jest oczywiście potrzebne i ważne, ale jest kwestią odrębną od wolności. Wolna wola to potencja do wykorzystywania wolności, a zatem swobody ruchu, a rozum, daje umiejętność sensownego i celowego ruchu. Ale wolność jest niezbędna by móc wolną wolę wykorzystać, a rozumu nabrać. Wolność, czyli mobilność.
Pustelnik poprzez kontemplację bez ruchu jest wolny tylko dlatego, że wcześniej wykorzystał ruch do nabycia rozumu. Musiał zostać przedtem wychowany, nauczony - by to osiągnąć musiał się ruszać i współpracować z innymi, którzy się ruszają. Im on i ci współtowarzysze mieli większe możliwości przemieszczania się, tym więcej mógł nabrać rozumu - tym lepiej mógł potem kontemplować w bezruchu.
Gdyby ludzie byli przykuci do miejsca jak drzewa, to byliby zniewoleni niezależnie od tego jak wielkie rozumy by mieli i jak bardzo mieli wolną wolę. Bez możliwości przemieszczania się nie byliby w stanie tych wielkich rozumów wypełnić treścią, a bez tej treści nie mogliby podejmować sensownych i celowych decyzji, na jakie pozwala wolna wola. Im bogatsza treść, tym bogatsze myśli, tym większe możliwości kontemplacji. A treść rozumu to rzecz nabyta, to coś co przez całe życie nam wpada z zewnątrz poprzez zmysły. A gdy się nie przemieszczamy i nie kontaktujemy się z innymi przemieszczającymi się, to nam wpada mało treści. Im bardziej mobilni jesteśmy, tym więcej wiedzy nabywamy – i indywidualnie i w społeczności.
Ludzie-drzewa nie byliby wolni nawet duchem, bo duch wymaga wiedzy.
Drobny przykład: ludzie większość czasu trwania naszego gatunku mieszkali w Afryce środkowej i tam żadnej cywilizacji nie stworzyli. Cywilizacje powstały dopiero, gdy ludzie z tej swojej kolebki wyszli i rozpowszechnili się na całą planetę. To ta wielkość i różnorodność przestrzeni dała nam rozum wypełniony wiedzą pozwalający stworzyć cywilizacje. A dopiero cywilizacja pozwoliła nam poznać Boga. I dzięki temu spotęgowaliśmy naszą wolność. Widać więc, że wolność jest silnie związana z przestrzenią i ruchem.
Dziękuję za komentarz bez ataków ad personam - to rzadkie, dlatego zwracam na to uwagę.
|
0 |
Czy nieograniczona wolność jest zła? |
|
|
10 lat temu |
Korelacja |
A zatem korelacja ma sens w nauce, czy nie ma sensu?
Zauważamy korelacje. Mówimy: niech to szlag trafi i tak nic z tego nie wywnioskujemy. To jest naukowe podejście do sprawy?
|
0 |
Sto pięćdziesiąt |
|
|
10 lat temu |
Arystoteles, Korwin i von Mises |
Arystoteles też nic mądrego nie napisał, nie?
Ale mniejsza z tym co napisał, ważne na kogo się Ardrey powoływał. Powoływał się na Arostytelesa? A powoływał się na św. Tomasza? Strzelam w ciemno, że tak.
A na Koneczniego się powoływał? Strzelam w ciemno, że nie.
No i co z tego? A na Petrażyckiego-Piętkę się powoływał? Jeśli nie, toś zacofany obciachowiec.
Operowanie nazwiskami jest poniżające. Skup się na problemie. Jaki masz problem beznazwiskowy?
|
0 |
Sto pięćdziesiąt |
|
|
10 lat temu |
Liczebność ludzkich stad |
Ta liczebność ludzkich stad z czasów przedcywilizacyjnych to oczywiście spekulacja, ale bardzo solidnie naukowo uzasadniona. W każdym razie lepiej uzasadniona niż tezy biologiczne Ardreya. Przez ostatnie 30 lat nauka odkryła bardzo dużo istotnych faktów, których Ardrey nie znał. Oczywiście to, że stada ludzkie liczyły akurat 150 osobników, to fakt mało znaczący z punktu widzenia cywilizacji i kultury, ale istotne jest to, że wiele aspektów życia społecznego jest zależnych od uwarunkowań biologicznych. A najważniejsze jest to, że cała kultura to w istocie wyrywanie się z tych biologicznych uwarunkowań.
Ta liczba 150 w naszym mózgu jest skorelowana z liczbą 4. Tu ciekawe spostrzeżenia naukowe Dunbara o liczbie 4: http://gps65.salon24.pl/356203,czworca - z tym się już chyba zgodzisz, co?
|
0 |
Sto pięćdziesiąt |
|
|
10 lat temu |
Komentarz od czapy |
Ten komentarz jest od czapy, nawet się nie rymuje. Nic sensownego do tematu nie wnosi. Po co takie pisać?
|
1 |
Sto pięćdziesiąt |
|
|
10 lat temu |
Kapitalizm państwowy, czyli socjalizm |
W polsce mamy kapitalizm państwowy. Można go zwać kompradorskim. Grunt, że to są tylko pozory kapitalizmu, a w istocie wszystkim i tak zarządza państwo. Najlepszym przykładem jest to, że spółkę akcyjną, w której większość udziałów ma inna spółka, w której większość udziałów ma skar państwa nazywa się firmą prywatną. Albo taki bank centralny w USA. Jest z pozoru prywatny. Ale jest silnie umocowany ustawowo, a więc w istocie jest państwowy. To tak jak nazywanie UK monarchią. To wszystko są tylko fasady, a istota rzeczy jest inna. W Polsce nie ma kapitalizmu. Jest tylko jego fasada, za którą działa zwykły socjalizm.
|
0 |
Ekonomiczne obliczenia partii politycznych |
|
|
10 lat temu |
Centralne planowanie |
Główną tezą mojej notki jest to, że centralne planowanie dużą monopolistyczną organizacją jest nieskuteczne i złe. Dziś już wszyscy zgadzają się, że złe jest centralne planowanie przemysłem. Jeszcze nie wszyscy rozumieją, że tak samo jest złe centralne planowanie szkolnictwem i lecznictwem. Ale ekonomiczne argumenty przeciw są takie same. I dokładnie tak samo złe jest centralne planowanie monopolistyczną agencją ochrony. Teoria pokazuje, że to nie działa, a praktyka dobitnie to potwierdza. Gdy nie ma konkurencji nie można nic sensownie obliczyć i zaplanować.
Stąd ten dowcip o tym jak w ZSRR na jakimś plenum partii komunistyczny aparatczyk wygłosił referat, w którym stwierdził, że należy komunizm zaprowadzić w każdym zakątku Ziemi, oprócz Nowej Zelandii. Pytają dlaczego oprócz? "Bo musimy skądś wiedzieć jakie ustalić ceny na wszelkie produkty!". I tak samo skądś trzeba wiedzieć ile płacić za akcje militarne i śledztwa policji.
|
2 |
Ekonomiczne obliczenia partii politycznych |
|
|
10 lat temu |
Zasługi |
To, że u nas przyjęła się cywilizacja łacińska to przede wszystkim zasługa Kościoła katolickiego. Zasługą polskich rodzin jest to, że te liberalne zasady przyjęliśmy i kultywowaliśmy. Liberalizm to nazwa naszych zasad - trudno był nazwa była jakąś mocą sprawczą.
|
2 |
Narodowy solidaryzm |
|
|
10 lat temu |
Rodzina |
Rodzina jest najmniejszą i najważniejszą wspólnotą w naszej cywilizacji. Rodzina, czyli rodzice i dzieci. W innych cywilizacjach jest inaczej - dominują rody, klany, kasty czy plemiona. A więc aspekty cywilizacyjne są najważniejsze. A liberalizm to ważny aspekt naszej cywilizacji. U nas rodzina jest suwerenna. Naród to tylko wspólnota kulturowa składająca się z niezależnych i wolnych rodzin. Samorządność i tworzenie większych struktur społecznych odbywa się u nas oddolnie, dobrowolnie. Ta oddolność, suwerenność i wolność to istotne elementy liberalizmu. Narzucanie władzy z góry siłą to cechy cywilizacji bizantyjskiej (Unia Europejska, pruska część Niemcy) czy turańskiej (Rosja).
|
2 |
Narodowy solidaryzm |
|