|
9 lat temu |
dobrej nocy i dnia |
Rzekł Jezus: ,,Stanąłem w środku świata i objawiłem się im w ciele. Znalazłem ich wszystkich pijanych. Nie znalazłem nikogo wśród nich spragnionego, a dusza moja bolała nad synami ludzkimi, gdyż są ślepi w swych sercach i nie przejrzą, że puści przyszli na świat i starają się wyjść z tego świata puści. Teraz jednak są pijani. Gdy odrzucą swoje wino, wtedy będą pokutować". |
-6 |
PACIERZ ZA OJCZYZNĘ |
|
|
9 lat temu |
wierzysz, ale czy wiesz? |
Miłość jest sednem twojej istoty ale jako taka stała się prawie niemożliwa do osiągnięcia. Społeczeństwo nie pozwala na nią. Społeczeństwo wyznacza ci takie reguły gry, które wykluczają miłość, a dopuszczają jedynie nienawiść. Nienawiść jest łatwa, a miłość nie tylko trudna, lecz wręcz niemożliwa. Człowiek został powykrzywiany. Nie można zrobić z kogoś niewolnika, jeśli się go wcześniej nie zniekształci. Od wieków politycy i kapłani prowadzą tę cichą działalność. Przekształcają ludzkość w tłum niewolników. Niszczą w ludziach każdy przejaw buntu - a miłość jest buntem, ponieważ słucha jedynie serca i nie dba o nic innego.
Miłość jest niebezpieczna, ponieważ sprawia, że stajesz się indywidualnością. A państwo i kościoły nie chcą jednostek. Nie chcą ludzi, chcą mieć stado baranów. Chcą istot, które tylko wyglądają jak ludzie, ale których dusze zostały całkowicie roztrzaskane, tak głęboko zniszczone, że nie nadają się do naprawy.
Najlepszym zaś sposobem na zniszczenie człowieka jest zniszczenie jego miłosnej spontaniczności. Jeśli człowieka wypełnia miłość, nie istnieją nacje; one opierają się na nienawiści. Hin¬dusi nienawidzą Pakistańczyków, Pakistańczycy nienawidzą Hindusów - tylko dzięki temu mogą istnieć rozdzielne państwa. Jeśli pojawi się miłość, znikną granice. Jeśli znikną granice, kto będzie chrześcijaninem, a kto żydem? Jeśli pojawi się miłość, zniknie religia.
Jeśli pojawi się miłość, kto będzie chodził do świątyni? Po co? Szukamy Boga, ponieważ brakuje nam miłości. Bóg jest substytutem brakującej miłości. Nie jesteś szczęśliwy, nie jesteś spokojny, nie żyjesz w ekstazie, stąd twoje poszukiwania Boga - w innym wypadku któż by się tym przejmował? Kogo to obcho¬dzi? Jeśli twoje życie to taniec, Bóg już w nim jest. Kochające serce jest wypełnione Bogiem. Nie ma potrzeby szukać, nie ma potrzeby modlić się ani chodzić do świątyni czy do kapłana.
Dlatego kapłan i polityk oboje są wrogami ludzkości. Są w zmowie, ponieważ polityk chce zawładnąć twoim ciałem, a kapłan - twoją duszą.
Klucz jest ten sam: zniszczyć miłość. Wtedy człowiek jest tylko pustką, próżnią, bezsensowną egzystencją. Wtedy można z ludźmi robić wszystko; nikt nie będzie się buntował, nikt nie będzie miał wystarczająco dużo odwagi.
Miłość daje odwagę, odbiera cały strach. Prześladowcy polegają na twoim strachu. Tworzą go w tobie, tworzą tysiące rodzajów strachu. Jesteś otoczony strachem, wypełnia on twoją psychikę. W głębi siebie cały się trzęsiesz. Tylko na zewnątrz starasz się utrzymać pozory, wewnątrz przepełniony jesteś strachem, warstwa po warstwie.
Człowiek wypełniony strachem może tylko nienawidzić - nienawiść wynika w naturalny sposób ze strachu. Człowiek pełen strachu jest również pełen gniewu i jest przeciwnikiem życia, a nie jego zwolennikiem. Dla człowieka przepełnionego strachem śmierć oznacza ulgę. Jest on samobójcą, jest negatywnie nastawiony do życia. Życie wydaje mu się niebezpieczne, ponieważ aby żyć, trzeba kochać. Jakże można tak egzystować? Ciało, aby żyć, potrzebuje oddechu, a dusza potrzebuje miłości. Lecz przecież miłość jest całkowicie zatruta.
Przez zatrucie twojej miłosnej energii wywołano w tobie rozłam; sprawiono, że jesteś wrogiem samego siebie. Podzielono cię na dwoje. Rozpętano w tobie wewnętrzną wojnę, jesteś w ciągłym konflikcie. Przez konflikt tracisz energię; stąd brak w twoim życiu werwy, wesołości. Nie jest wypełnione energią; jest nudne, płaskie, ograniczone.
Miłość wyostrza inteligencję, strach ją przytępia. Komu za¬leży na twojej inteligencji? Nie tym, którzy rządzą. Jak mogliby chcieć, żebyś był inteligentny? Przecież zaraz przejrzałbyś całą ich strategię, ich gierki. Chcą, żebyś był głupi i przeciętny. Na pewno zależy im na tym, abyś był wydajny jako pracownik, ale nie inteligentny. Dlatego ludzkość wykorzystuje zaledwie minimum swojego potencjału.
|
-5 |
PACIERZ ZA OJCZYZNĘ |
|
|
9 lat temu |
ku wolności |
Dopóki jesteśmy młodzi, jest pora na niezadowolenie, lecz nie tylko z siebie samych, ale i z tego co nas otacza. Powinniśmy nauczyć się myśleć jasno i bez uprzedzeń, tak abyśmy wewnętrznie byli niezależni i wolni od strachu. Wolność i niezależność ma przysługiwać nie tylko skrawkowi kolorowej mapy, który nazywamy swą ojczyzną, co nam samym jako jednostkom. Choć zewnętrznie jesteśmy wzajemnie od siebie zależni, to zależność ta nie będzie okrutna ani uciążliwa, jeśli wewnętrznie będziemy wolni od pragnienia władzy, stanowiska i autorytetu.
Niezadowolenie to droga do wolności, aby jednak badać bez uprzedzeń, nie możemy się rozpraszać emocjonalnie, co często czynimy na politycznych debatach, wykrzykując gromkie hasła, poszukując swego przedstawiciela czy przywódcy. Takie rozpraszanie się otępia umysł i serce, pozbawia je subtelności. Do zrozumienia życia prowadzi gorące pragnienie badania i dociekania, a nie naśladowanie tłumu.
Właściwe wychowanie to budzenie inteligencji i, to rozwijanie pełnego, zintegrowanego człowieka. Tylko takie wychowanie może stworzyć nową kulturę i spokojny świat, aby jednak dojść do takiego wychowania, musimy zaczynać od nowa, wychodząc z innych niż dotychczas założeń.
Nie możemy się stać inteligentni przez zastąpienie jednego rządu drugim, jednej partii lub klasy drugą, jednego wyzyskiwacza innym. Krwawa rewolucja nigdy nie rozwiąże naszych trudności. Tylko głęboka rewolucja wewnętrzna, która zmienia wszystkie nasze wartości, może stworzyć inne środowisko i rozumną strukturę społeczną, a taka rewolucja, taka przemiana może się dokonać tylko w was i we mnie. Nie stworzymy nowego ładu, dopóki nie wyjdziemy poza nasze psychologiczne ograniczenia i nie staniemy się wolni.
Tradycyjne wychowanie czyni nas coraz bardziej powierzchownymi, nie pomaga odkrywać głębszych warstw naszej istoty, wskutek czego życie nasze staje się dysharmonijne i jałowe.
Wiedza, zasób wiadomości, chociaż wciąż się zwiększa, jest z natury swej ograniczona. Mądrość jest nieskończona, obejmuje zarówno wiedzę i działanie. Ale my chwytany gałąź i myślimy, że to całe drzewo. Poznanie części nie zapewni nam zrozumienia całości. Intelekt nigdy nie może nas doprowadzić do zrozumienia całości życia, bo on sam jest tylko cząstką, fragmentem.
Oddzieliliśmy intelekt od uczucia i rozwinęliśmy intelekt kosztem uczucia. Podobni jesteśmy do stołka o trzech nogach, z których jedna jest dłuższa od pozostałych i dlatego nie mamy równowagi. |
-6 |
PACIERZ ZA OJCZYZNĘ |
|
|
9 lat temu |
dla ludzi inteligentnych |
Musimy zrozumieć, że dopóki utożsamiamy się ze swoim krajem, dopóki trzymamy się kurczowo bezpieczeństwa, do¬póki jesteśmy uwarunkowani dogmatami, dopóty istnieć będą kon¬flikty l cierpienie, zarówno w nas jak i na świecie.
Tu wyłania się kwestia patriotyzmu. Kiedy odczuwamy patriotyzm? Oczywiście, nie codziennie. Ale wzbudzają w nas patriotyzm po¬dręczniki szkolne, gazety i inne środki propagandy, które pod¬niecają narodowy egoizm przez wychwalanie bohaterów narodowych l przez wmawianie nam, że nasz kraj i nasza tradycja są lepsze od innych. Patriotyzm karmi naszą próżność od dzieciństwa do starości.
Stale wmawia się nam, że należymy do pewnej politycznej lub religijnej grupy, że jesteśmy członkami tego lub innego narodu; schlebia to naszemu małemu "ja", nadyma je jak balon, aż wreszcie jesteśmy gotowi zabijać lub dać się zabić za swój kraj, naród lub ideologię. Wszystko to jest głupie i niedorzecz¬ne. Istota ludzka jest na pewno ważniejsza od narodowych lub ideologicznych granic.
Separatystyczny duch nacjonalizmu szerzy się jak ogień na całym świecie. Patriotyzm jest hodowany i chytrze wykorzystywany przez tych, którzy dążą do coraz większej ekspansji, szerszej władzy i większego bogactwa; każdy z nas uczestniczy w tym pro¬cesie, bo także pragnie tych rzeczy. Podbój innych krajów i na¬rodów otwiera nowe źródło surowców, nowe rynki dla towarów i nowe tereny ekspansji dla politycznych i religijnych ideologii.
Nacjonalizm, patriotyczna postawa, świadomość klasowa lub raso¬wa - wszystko to jest przejawem naszego "ja" i dlatego działa separatystycznie. Czymże w końcu jest naród, jak nie grupą jed¬nostek żyjących wspólnie dla celów gospodarczych i samoobrony? Ze strachu, dla samoobrony i zachłannej ekspansji rodzi się po¬jęcie "mojego" kraju, ojczyzny, z jej granicami i taryfami celnymi, które uniemożliwiają braterstwo i jedność ludzi.
Pragnienia zysku i posiadania, pragnienie utożsamiania się z czymś większym od siebie, stwarza ducha nacjonalizmu, a nacjonalizm rodzi wojnę. W każdym kraju rząd i zorganizowana religia podtrzymują nacjonalizm i separatystyczną skłonności. Nacjonalizm jest chorobą i nigdy nią doprowadzi do jedności świata. A że zdrowia nie osiąga się dzięki chorobie, trzeba się najpierw uwolnić od choroby.
Dlatego właśnie, że jesteśmy nacjonalistami gotowymi bronić naszych państw, wierzeń i posiadłości, musimy być wciąż uzbro¬jeni. Dobra materialne oraz idee stały się dla nas ważniejsze, niż ludzkie życie, dlatego pomiędzy jednostkami, grupami i narodami panuje ciągle wrogość i przemoc. Dla suwerenności swe¬go kraju poświęcamy swych synów, otaczamy kultem państwo, która jest tylko projekcją nas samych, składamy w ofierze swe dzieci w imię własnych przekonań. Nacjonalizm podsycany przez rządy stanowi przyczynę i narzędzie wojny.
Wychowywanie ludzi tylko na zdolnych inżynierów i uczonych, bystrych administratorów i zręcznych robotników, nigdy nie zbliży ciemiężycieli i uciemiężonych. Można się łatwo przekonać, to nasz obecny system wychowania, zaszczepiający w nas wrogość :l nienawiść, nie zapobiegł masowym zbrodniom w imię ojczyzny lub w imię Boga.
Pragnąc bezpieczeństwa na tym czy na tamtym świecie, tworzymy, wciąż nowe instytucje i ideologie mające zagwarantować to bezpieczeństwo; im więcej jednak walczymy o bezpieczeństwo, ty mniej go posiadamy. |
-8 |
PACIERZ ZA OJCZYZNĘ |
|
|
10 lat temu |
Przyszedłem z zewnątrz |
Specjalnie się zarejestrowałem na tej stronie, gdyż śledząc od pewnego czasu Wasze artykuły i wypowiedzi, zauważam w nich wielką gorycz (uzasadnioną) odnośnie sytuacji w kraju. W związku z tym, iż nie jestem patriotą i obracam się w środowisku często będącym na biegunie od szerokopojętej prawicy mam możliwość przybliżyć Wam opinie i diagnozy ludzi, których na pierwszy rzut oka moglibyście odrzucić.
Podczas ewidentnych fałszerst wyborczych i zdjęcia masek przez niektórych zaufanych Wam polityków, zauważyłem, iż coraz większa ilość Was, patriotów kochających ojczyznę zaczęła patrzeć szerzej i mniej naiwnie na Polską(?) politykę. Zauważacie, że zmiana rządu niewiele wniesie, iż potrzebne są zmiany w myśleniu. Proszę, obejrzyjcie ten wykładzik ,,O koniecznej reformie świadomości społecznej'' Włodzimierza Zylbertala. http://youtu.be/b859ZjeuPlA
Krótki cytat z nagrania:,,To co się w tej chwili dzieje, a wiec: ciąg afer, wystąpienia ludzi na ulicach, wrzenie, głosowanie na wyborach na osobników conajmniej dziwnych tylko dlatego, że są inni; jest skutkiem tego, że ludzie czują potrzebę zmian, że jakaś tam równowaga została zachwiana i to dramatycznie zachwiana. Nierówności zrobiły się zbyt duże. I teraz receptą nie są kolejne wybory, nie są nią mniej lub bardziej udaczne przestawienia rządów, ale jest nią przede wszystkim edukacja za pomocą której dokonuje się głęboka i trwała reforma świadomości. No to prosze państwa, jaka to musiałaby być edukacja? Na pewno nie taka jaką(...) I dopiero tak wychowani ludzie wybiorą lepszych polityków. Bo co tu dużo ukrywać dzisiejsi politycy są bardzo wiernych odbiciem swoich wyborców (...)'' 18.08.2014
Adres do przemówienia: http://youtu.be/b859ZjeuPlA
Są to szalenie ważne i jakże aktualne słowa: ,,(...) do tej pory mamy poczucie wspólnoty heroicznej, walczącej, która potrafi się zebrać w chwilach największego niebezpieczeństwa, a jak niebezpieczeństwo minie, znowu się rozpada na ileś tam jednostek, z których każda tylko garnie pod siebie. Jest to model bardzo szkodliwy ponieważ podobnie jak narkoman wymaga coraz większych dawek swojego narkotyku żeby funkcjonować, tak taka zbiorowośc wymaga coraz większych niebezpieczeństw żeby się zjednoczyć. Zastanawiamy się co następne? Jeżeli już nie interesuje nas ciąg afer, nie interesują zagrożenia jakie płyną znad wschodniej granicy, to czego trzeba tej chorej społeczności żeby się zjednoczyłą? (...)'' |
3 |
LOS po raz kolejny broni Polaków w Niemczech |
|
|
10 lat temu |
Przyszedłem z zewnątrz |
Specjalnie się zarejestrowałem na tej stronie, gdyż śledząc od pewnego czasu Wasze artykuły i wypowiedzi, zauważam w nich wielką gorycz (uzasadnioną) odnośnie sytuacji w kraju. W związku z tym, iż nie jestem patriotą i obracam się w środowisku często będącym na biegunie od szerokopojętej prawicy mam możliwość przybliżyć Wam opinie i diagnozy ludzi, których na pierwszy rzut oka moglibyście odrzucić.
Podczas ewidentnych fałszerst wyborczych i zdjęcia masek przez niektórych zaufanych Wam polityków, zauważyłem, iż coraz większa ilość Was, patriotów kochających ojczyznę zaczęła patrzeć szerzej i mniej naiwnie na Polską(?) politykę. Zauważacie, że zmiana rządu niewiele wniesie, iż potrzebne są zmiany w myśleniu. Proszę, obejrzyjcie ten wykładzik ,,O koniecznej reformie świadomości społecznej'' Włodzimierza Zylbertala. http://youtu.be/b859ZjeuPlA
Krótki cytat z nagrania:,,To co się w tej chwili dzieje, a wiec: ciąg afer, wystąpienia ludzi na ulicach, wrzenie, głosowanie na wyborach na osobników conajmniej dziwnych tylko dlatego, że są inni; jest skutkiem tego, że ludzie czują potrzebę zmian, że jakaś tam równowaga została zachwiana i to dramatycznie zachwiana. Nierówności zrobiły się zbyt duże. I teraz receptą nie są kolejne wybory, nie są nią mniej lub bardziej udaczne przestawienia rządów, ale jest nią przede wszystkim edukacja za pomocą której dokonuje się głęboka i trwała reforma świadomości. No to prosze państwa, jaka to musiałaby być edukacja? Na pewno nie taka jaką(...)I dopiero tak wychowani ludzie wybiorą lepszych polityków. Bo co tu dużo ukrywać dzisiejsi politycy są bardzo wiernych odbiciem swoich wyborców (...)'' 18.08.2014
Adres do przemówienia: http://youtu.be/b859ZjeuPlA |
0 |
Anatomia szwindlu wyborczego |
|
|
10 lat temu |
Recepta? |
Czy czujesz się rozgoryczony sytuacją w kraju?
http://youtu.be/b859ZjeuPlA?list=PLpRXzpKMu75fgHn8sKREvEZ-DQq2u6MNQ |
1 |
Anatomia szwindlu wyborczego |
|