Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika irminaak
12 lat temu Millerowa szmata Otworzyłam ten ostatni link, ale nie byłam w stanie przebrnąć przez wypociny tego s.... W jakim my kraju żyjemy, że 4 osoby z otoczenia Leppera włącznie z nim tracą życie, a prokuratura nie podejrzewa nawet morderstwa Kiedy ludzie się otrząsną!!! Co jeszcze musi się dziać żeby w końcu przejrzeli na oczy!!! http://niepoprawni.pl/blog/39/tasmy-sakiewicza  Komentarze!!!                                                                                                                               "A ten ciąg śmierci w otoczeniu Leppera też nic Pani nie mówi?: Maj 2011- dr Ryszard Kuciński - prawnik Leppera Czerwiec 2011 - Wiesław Podgórski - doradca Samoobrony - "samobójstwo" Lipiec 2011 - Róża Żarska umiera w Moskwie - prawnik Leppera Sierpień 2011 - Andrzej Lepper"   1 Wtedy chciałem zażartować. W kontekście śmierci A. Leppera - POwiało grozą
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika irminaak
12 lat temu Myśleć, myśleć!! To może włącz myślenie, a coś zaświta. Odpowiedzi masz między innymi w komentarzach. A dlaczego Sakiewicz miałby wystawiać kolejna osobę lub osoby (co mogło by wynikać z treści rozmowy) na niebezpieczeństwo "samobójstwa"? Jeżeli przecieku nie było przez rok, to znaczy, że to środowisko i sam Sakiewicz potrafią trzymać język za zebami, natomiast jeżeli teraz przytrafi się kolejne samobójstwo, to znaczy, że prokuratura jest skorumpowana. My to wiemy, że jest, ale to byłby tym razem namacalny dowód. Myślę, że red.Sakiewicz dobrze wie dlaczego nie mógł opublikować całości i każdy myślący człowiek to wie. Prokuratura w tej sytuacji nie ma wyjścia, nawet jak udaje, że nagranie jest nieczytelne. A swoją drogą już sobie wyobrażam, że red. Sakiewicz nie sprawdził nagrania i dał nieczytelny zapis. Ta panienka-blondynka robi z siebie takiego przygłupa, że żal d....ściska! -1 Taśmy Sakiewicza
Obrazek użytkownika someone
Obrazek użytkownika irminaak
12 lat temu Bardzo jestem zdziwiona Bardzo jestem zdziwiona metamorfozą od jakiegoś czasu Kataryną. Ot taka Kluzik Rostkowska internetowych blogów!   A może mordercy Leppera czekali tylko na "cynk" z prokuratury gdzie zeznawał Jarosław Kaczyński, że należy zlikwidować Leppera, bo ma zamiar sypać? Może ktoś z prokuratury na podstawie zeznań Jaroslawa Kaczyńskiego zorientował się, że robi się niebezpiecznie, że teraz trzeba będzie wezwać Leppera na potwierdzenie jego słów i dopiero zrobi się bryndza? Wychodzi na to, że świadomość tego co się stało, to był taki gorący kartofel, którego nikt obecny w biurze nie chciał podjąć, aż przyszedł ktoś z rodziny i zdjął im wszystkim problem z głowy. To jest niewiarygodne, żeby policja i prokuratura przy tak niespójnym, nieadekwatnym  do sytuacji w biurze, zachowaniu obecnych tam różnych ludzi stwierdzała od razu na wstępie, że to było samobójstwo! To niewiarygodne, żeby to dziwne rusztowanie nie wzbudziło w prokuraturze podejrzenia, że mogło to być morderstwo. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że zaznawanie w prokuraturze i śmierć Leppera, to nie oderwane od siebie zdarzenia. Zastanawiające jest stwierdzenie Maksymiuka, który chciał porozmawiać z posłem Czarneckim: W czwartek, dzień przed tragedią, do Ryszarda Czarneckiego, europosła PiS zadzwonił Janusz Maksymiuk. - Byłem ogromnie zaskoczony tym telefonem. Nie rozmawiałem z nim parę lat i nagle on do mnie dzwoni. Mówił bardzo ogólnie, chciał się ze mną natychmiast spotkać. Odpowiedziałem, że nie teraz jest to niemożliwe, że może w przyszłym tygodniu. „To może być już za późno”- usłyszałem – mówi nam Ryszard Czarnecki. http://niezalezna.pl/14370-stenogramy-zza-grobu Dzisiaj wypowiadał się Ćwiąkalski, że nie ma żadnych podstaw by twierdzić, że to nie było samobójstwo. Jeżeli to mówi Ćwiąkalski, to zapala mi się wielka czerwona żarówa. A tak przy okazji, to czyim obrońcą był ostatnio i dawniej Ćwiąkalski? Czy między innymi , całkiem oczywiście przypadkowo nie był to ktoś z bohaterów afery gruntowej albo ktoś komu sypanie Leppera mogło bardzo zaszkodzić.   -1 Taśmy Sakiewicza
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika irminaak
12 lat temu Polska- Białoruś razem z Rosją bis Nie wiem co o tym sądzić, tym bardziej, że o ile wiem w tym mieszkaniu jest jednocześnie biuro i sypialnia Andrzeja Leppera. Nie chcę bezpodstawnie pomawiać Maksymiuka, ale wydaje mi się dziwne, że w całej tej sytuacji- spóżnienie Leppera na wywiad z dziennikarką, wcześniejsze stwierdzenie do posła Czarneckiego "to będzie już za późno (a więc miał jakieś podejrzenia, niepokój) tak się zachował tego dnia jakby nie chciał komuś przeszkadzać w wykonaniu tego "zadania" W jakim my kraju żyjemy, że 4 osoby z otoczenia Leppera włącznie z nim tracą życie, a prokuratura nie podejrzewa nawet śmierci niesamobójczej. Kiedy ludzie się otrząsną!!! Co jeszcze musi się dziać żeby w końcu przejrzeli na oczy!!! http://niepoprawni.pl/blog/39/tasmy-sakiewicza  Komentarze!!!                                                                                                                               "A ten ciąg śmierci w otoczeniu Leppera też nic Pani nie mówi?: Maj 2011- dr Ryszard Kuciński - prawnik Leppera Czerwiec 2011 - Wiesław Podgórski - doradca Samoobrony - "samobójstwo" Lipiec 2011 - Róża Żarska umiera w Moskwie - prawnik Leppera Sierpień 2011 - Andrzej Lepper" Kto dał panu, panie Tusk licencję na zabijanie?! Bo rzeczy trzeba nazywać po imieniu!!!
Obrazek użytkownika Gaga
Obrazek użytkownika irminaak
12 lat temu A może mordercy Leppera A może mordercy Leppera czekali tylko na "cynk" z prokuratury gdzie zeznawał Jarosław Kaczyński, że należy zlikwidować Leppera, bo ma zamiar sypać? Może ktoś z prokuratury na podstawie zeznań Jaroslawa Kaczyńskiego zorientował się, że robi się niebezpiecznie, że teraz trzeba będzie wezwać Leppera na potwierdzenie jego słów i dopiero zrobi się bryndza? Wychodzi na to, że świadomość tego co się stało, to był taki gorący kartofel, którego nikt obecny w biurze nie chciał podjąć, aż przyszedł ktoś z rodziny i zdjął im wszystkim problem z głowy. To jest niewiarygodne, żeby policja i prokuratura przy tak niespójnym, nieadekwatnym  do sytuacji w biurze, zachowaniu obecnych tam różnych ludzi stwierdzała od razu na wstępie, że to było samobójstwo! To niewiarygodne, żeby to dziwne rusztowanie nie wzbudziło w prokuraturze podejrzenia, że mogło to być morderstwo. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że zaznawanie w prokuraturze i śmierć Leppera, to nie oderwane od siebie zdarzenia. Zastanawiające jest stwierdzenie Maksymiuka, który chciał porozmawiać z posłem Czarneckim: W czwartek, dzień przed tragedią, do Ryszarda Czarneckiego, europosła PiS zadzwonił Janusz Maksymiuk. - Byłem ogromnie zaskoczony tym telefonem. Nie rozmawiałem z nim parę lat i nagle on do mnie dzwoni. Mówił bardzo ogólnie, chciał się ze mną natychmiast spotkać. Odpowiedziałem, że nie teraz jest to niemożliwe, że może w przyszłym tygodniu. „To może być już za późno”- usłyszałem – mówi nam Ryszard Czarnecki. http://niezalezna.pl/14370-stenogramy-zza-grobu Dzisiaj wypowiadał się Ćwiąkalski, że nie ma żadnych podstaw by twierdzić, że to nie było samobójstwo. Jeżeli to mówi Ćwiąkalski, to zapala mi się wielka czerwona żarówa. A tak przy okazji, to czyim obrońcą był ostatnio i dawniej Ćwiąkalski? Czy między innymi , całkiem oczywiście przypadkowo nie był to ktoś z bohaterów afery gruntowej albo ktoś komu sypanie Leppera mogło bardzo zaszkodzić.   Kto dał panu, panie Tusk licencję na zabijanie?! Bo rzeczy trzeba nazywać po imieniu!!!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika irminaak
12 lat temu Tadman Tak, to bardzo prawdopodobne jeżeli chodzi o współtowarzyszy, a zastanawiające jest stwierdzenie Maksymiuka, który chciał porozmawiać z posłem Czarneckim: W czwartek, dzień przed tragedią, do Ryszarda Czarneckiego, europosła PiS zadzwonił Janusz Maksymiuk. - Byłem ogromnie zaskoczony tym telefonem. Nie rozmawiałem z nim parę lat i nagle on do mnie dzwoni. Mówił bardzo ogólnie, chciał się ze mną natychmiast spotkać. Odpowiedziałem, że nie teraz jest to niemożliwe, że może w przyszłym tygodniu. „To może być już za późno”- usłyszałem – mówi nam Ryszard Czarnecki. http://niezalezna.pl/14370-stenogramy-zza-grobu Właśnie w tym momencie wypowiadał się Ćwiąkalski, że nie ma żadnych podstaw by twierdzić, że to nie było samobójstwo. Jeżeli to mówi Ćwiąkalski, to zapala mi się wielka czerwona żarówa. A tak przy okazji, to czyim obrońcą był ostatnio i dawniej Ćwiąkalski? Czy między innymi , całkiem oczywiście przypadkowo nie był to ktoś z bohaterów afery gruntowej albo ktoś komu sypanie Leppera mogło bardzo zaszkodzić Czyżby zatrudniono tego samego scenarzystę?
Obrazek użytkownika oyster11
Obrazek użytkownika irminaak
12 lat temu Tadman Tak, to bardzo prawdopodobne jeżeli chodzi o współtowarzyszy, a zastanawiające jest stwierdzenie Maksymiuka, który chciał porozmawiać z posłem Czarneckim: W czwartek, dzień przed tragedią, do Ryszarda Czarneckiego, europosła PiS zadzwonił Janusz Maksymiuk. - Byłem ogromnie zaskoczony tym telefonem. Nie rozmawiałem z nim parę lat i nagle on do mnie dzwoni. Mówił bardzo ogólnie, chciał się ze mną natychmiast spotkać. Odpowiedziałem, że nie teraz jest to niemożliwe, że może w przyszłym tygodniu. „To może być już za późno”- usłyszałem – mówi nam Ryszard Czarnecki. http://niezalezna.pl/14370-stenogramy-zza-grobu Właśnie w tym momencie wypowiadał się Ćwiąkalski, że nie ma żadnych podstaw by twierdzić, że to nie było samobójstwo. Jeżeli to mówi Ćwiąkalski, to zapala mi się wielka czerwona żarówa. A tak przy okazji, to czyim obrońcą był ostatnio i dawniej Ćwiąkalski? Czy między innymi , całkiem oczywiście przypadkowo nie był to ktoś z bohaterów afery gruntowej albo ktoś komu sypanie Leppera mogło bardzo zaszkodzić Czyżby zatrudniono tego samego scenarzystę?
Obrazek użytkownika oyster11
Obrazek użytkownika irminaak
12 lat temu Wychodzi na to, że Wychodzi na to, że świadomość tego co się stało, to był taki gorący kartofel, którego nikt obecny w biurze nie chciał podjąć, aż przyszedł ktoś z rodziny i zdjął im wszystkim problem z głowy. To jest niewiarygodne, żeby policja i prokuratura przy tak niespójnym, nieadekwatnym  do sytuacji w biurze, zachowaniu obecnych tam różnych ludzi stwierdzała od razu na wstępie, że to było samobójstwo! To niewiarygodne, żeby to dziwne rusztowanie nie wzbudziło w prokuraturze podejrzenia, że mogło to być morderstwo A co Autorze sądzisz o moim drugim komentarzu? Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że zaznawanie w prokuraturze i śmierć Leppera, to nie oderwane od siebie zdarzenia Czyżby zatrudniono tego samego scenarzystę?
Obrazek użytkownika Iranda
Obrazek użytkownika irminaak
12 lat temu Skorelować zeznania z czasem śmierci Leppera A może mordercy Leppera czekali tylko na "cynk" z prokuratury gdzie zeznawał Jarosław Kaczyński, że należy zlikwidować Leppera, bo ma zamiar sypać? Może ktoś z prokuratury na podstawie zeznań Jaroslawa Kaczyńskiego zorientował się, że robi się niebezpiecznie, że teraz trzeba będzie wezwać Leppera na potwierdzenie jego słów i dopiero zrobi się bryndza?   Czyżby zatrudniono tego samego scenarzystę?
Obrazek użytkownika Iranda
Obrazek użytkownika irminaak
12 lat temu To może kluczowe pytanie która dziennkarka tam AKURAT W TYM MOMENCIE BYŁA w biurze Andrzeja Leppera, tak jakby czekała na odpowiedni moment, bo o ile się nie mylę, to gdzieś wyczytałam, że Maksymiuk kazał jej czekać właśnie w pokoju Leppera!!   Czyżby zatrudniono tego samego scenarzystę?
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony