Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika leoparda
11 lat temu Cyborgu Napisz proszę o tym spotkaniu z panem Adamem Werką. Ja doszukałam się tylko jednego wywiadu z nim w Internecie. Tak samo nie ma galerii jego obrazów. Najwięcej jest ich na stronie marynisty, pana Marka Fornala. Świetnie malował (rysował) statki, okręty. Masz rację, bez niego nie ma polskiej marynistyki. Są młodzi ludzie interesujący się statkami, robią modele. Coś niesamowitego, statki z papieru, a detale mają parę milimetrów. Tutaj próbka: http://www.statekmarzen.fora.pl/nasza-tworczosc,20/m-v-andes-1-400,1080-15.html Mam nadzieję, że nie będzie źle. Liczę w tym względzie na młode pokolenie, jak dojdzie do władzy :)))   2 Transatalantyk "MS Piłsudski" czyli polski "Titanic"
Obrazek użytkownika cyborg
Obrazek użytkownika leoparda
11 lat temu Poeto Ja też dziękuję. Zgadzam się calkowicie z tym co napisałeś. Wielki człowiek. A kto malował ten portret Marszałka? Ja zrobiłam coś takiego. Obraz Adama Werki, dodałam Marszałka, banderę i napis. 4 Transatalantyk "MS Piłsudski" czyli polski "Titanic"
Obrazek użytkownika poeta
Obrazek użytkownika leoparda
11 lat temu @Jinks Dziękuję bardzo. To dalej podlinkuję. W 2009 roku klub płetwonurków Waleń w Londynie rozpoczął Projekt Piłsudski 2009, który zakładał eksplorację wraku. O projekcie można przeczytać na stronie [link] Filmy z eksploracji [link] Dotarcie do wraku nie jest proste. W tym roku przymierzano się do ekspoloracji wraku przez inną organizację zajmującą się podwodnymi badaniami. A na tym filmiku mamy rarytas czyli "MS Piłsudski" w kolorze. Można zobaczyć, że kadłub jest pomalowany w dolnej części na zielono, nie czerwono jak w większości liniowców. [video:https://www.youtube.com/watch?v=4Y9-dNj5YeY]   A tutaj jest link do tej usuniętej strony, o której pisałam do M3C, nie jest to jednak calość. http://web.archive.org/web/20121025012809/http://members.multimania.co.uk/mspilsudski/ship.html   1 Transatalantyk "MS Piłsudski" czyli polski "Titanic"
Obrazek użytkownika Jinks
Obrazek użytkownika leoparda
11 lat temu @MTC Dziękuję bardzo. Ja od niedawna wiem, że był taki statek. Może osoby mieszkające na Wybrzeżu o nim słyszały lub ci, którzy interesują się statkami. Ja słyszałam o jego siostrzanej jednostce czyli "Batorym" i jego następcy "Stefanie Batorym". I nagle odkryłam ten statek. Wielka szkoda, że strona o "MS Piłsudski" została zlikwidowana. Miała angielski adres, było na niej wiele unikalnych zdjęć. 3 Transatalantyk "MS Piłsudski" czyli polski "Titanic"
Obrazek użytkownika matka trzech córek
Obrazek użytkownika leoparda
11 lat temu Tadmanie Bardzo lubię czytać notki marynistyczne. Śp. Seawolfa poznałam przez opis jego rejsu i od razu zapamiętałam ten nick. Były bardzo ciekawe, szkoda, że to już przeszłość :((( Wejście "Piłsudskiego" do Nowego Jorku było porównywane z wejściem legendarnego francuskiego transatlantyku "SS Normandie". Już samo porównanie zainteresowania do "SS Normandie" może być nobilitacją. Tutaj są dwa filmiki. Pierwszy to taka składanka i parę ujęć jak "Piłsudski" wpływa do Nowego Jorku. A drugi to kawałek kroniki PAT "Na pokładzie M/S Piłsudski". [video:https://www.youtube.com/watch?v=GJRp8FQvtlc]   [video:https://www.youtube.com/watch?v=XghKmpOgQs4]  2 Transatalantyk "MS Piłsudski" czyli polski "Titanic"
Obrazek użytkownika tadman
Obrazek użytkownika leoparda
11 lat temu @Jozef z Londynu A mówią o nas, że słabe kobietki ;) Dziękuję za piąteczkę, a jeszcze ten plusik :))) 2 Transatalantyk "MS Piłsudski" czyli polski "Titanic"
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika leoparda
11 lat temu Orkiestra na "RMS Titanic" "Wiele dzielnych czynów miało miejsce tamtej nocy — ale żaden nie równał się z czynem tamtych kilku mężczyzn grających minuta za minutą w miarę jak statek coraz bardziej i bardziej pogrążał się cicho w morzu, a woda wznosiła się coraz wyżej i wyżej, sięgając ku miejscu, w którym stali. Ich muzyka była ich własnym, śmiertnym requiem, a równocześnie okryła ich nieśmiertelną sławą" Lawrence Bessley — "The Loss of the Titanic"   Skoro jest mowa o Orkiestrze na tym statku, to chciałam przedstawić jak się nazywali.     Orkiestra Titanica †. Od lewego górnego rogu (zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara): George Krins, altówka; kapelmistrz i pierwszy skrzypek Wallace  Hartley; Roger Birox, wiolonczela; J.W.Woodward, wiolonczela; John Law Hume, drugie skrzypce; Fred Clark, wiolonczela; Theodore Brailey, fortepian; w śodku Percy C. Taylor, fortepian.         Orkiestra Titanica †. W środku kapelmistrz i pierwszy skrzypek Wallace Hartley. Od lewego górnego rogu (zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara): Fred Clark, wiolonczela; Percy C. Taylor, fortepian; Theodore Brailey, fortepian; J.W.Woodward, wiolonczela; John Law Hume, drugie skrzypce; George Krins, altówka.   Poniżej Tablica na pomniku pamięci Orkiestry z "RMS Titanic" w Southampton         Do tej pory nie wyjaśniono jaki tytuł miał ostatni utwór grany przez orkiestrę na "Titanicu".    "Koniec był już blisko. Od strony rufy ciągle dobiegały dźwięki synkopowanej muzyki. Orkiestra ciągle jeszcze grała, mimo podpływającej już ku niemu wody. Tuż przed końcem muzyka się nagle zmieniła, bo orkiestra zaczęła grać hymn pt. Jesień". [ Geoffrey Marcus ― Dziewicza podróż,  str.167 Wydawnictwo Morskie, Gdańsk 1974]   Czy dowiemy się jaki utwór grała orkiestra? Część jest za utworem jaki przywołuje Autor notki, inni za powyższym. Na to pytanie stara się odpowiedzieć autor poniższej strony, który jest muzykiem.     http://titanicpiano.blogspot.com/2012/02/part-vii-titanics-final-number.html     0 O orkiestrze na Titanicu i prawicowym pięknie męskiej szyi grubości ołówka
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika leoparda
11 lat temu @Jinks Piękny dowód pamięci, zdjęcia są niesamowite. Spacer w Raju
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika leoparda
11 lat temu Trybeusie Właśnie, nie wchodzisz w emocje. Fakt, w pierwszym akapicie w nie nie wchodzisz. Ale w drugim tak. Bo na chłodno co powinno Cię obchodzić takie czy inne działanie jakiegoś pana. A jednak Cię obchodzi. Bo to dotyczy Ciebie. Pierwsza sprawa Ciebie nie dotyczy. Dotyczy innych osób i one też mogą mieć emocje. Weź pod uwagę, że każdy z nas inaczej wypowiada się kiedy właśnie targają nim emocje, a inaczej na chłodno. 5 HISTORIA CZŁOWIEKA BEZ HONORU
Obrazek użytkownika trybeus
Obrazek użytkownika leoparda
11 lat temu Contesso Przepraszam za moje wtrącenie, ale inaczej to zrozumiałam. Jeśli czegoś nie rozumiem, to pytam. Bo mogę zrozumieć coś opatrznie i dlatego wolę zapytać się niż od razu "wydawać wyrok". Dziękuję, że odpowiedziałaś. Jednak uważam, że czasami mała kropelka może doprowadzić do niekontrolowanego wybuchu. Tak jak napisałam bardzo cenię Cię za Twoje działania, to Ty zawsze przypominasz mi o rocznicach. Za to bardzo dziękuję. A człowiek w tym pędzie życia i swoich troskach o tym zapomina. Nie tak dawno jestem w blogosferze i rozumiem, że czyjaś twórczość wiąże się z danym portalem. Dlatego ludzie piszą tutaj, czy na innych podobnych portalach. Jednak uważam, że na tych nieprzyjaznych portalach pod względem ideowym powinny być osoby, ktore przeciwstawiają się tamtejszemu nurtowi. Bo przecież mamy wojnę informacyjną. Ja, gdybym była historykiem i miała dużą odporność psychiczną to uważałabym, że moje miejsce jest właśnie na takim terenie. Dlaczego? Aby przekonywać tych nieprzekonanych. Bo ci nieprzekonani tam wejdą, a tutaj nie. Nie oznacza to, że wszyscy powinni tam pójść, bo kto by pisał na przykład tutaj. Masz rację, że naszą barykadą jest między innymi Monte Cassino. Jednak robi się wiele, aby w to wątpić. Jest to dla mnie karygodne działanie, ale… trwa wojna, a na wojnie wszystkie środki są dozwolone. Kiedyś napisałam krótką notkę upamiętniającą "Bohaterów Monte Cassino". Zaatakowano mnie w jednym aspekcie celowości tej bitwy, wtedy nie wiedziałam co odpowiedzieć. Choć przeczytałam parę książek na ten temat (mam osobę z rodziny, która zginęła pod Monte Cassino), to nie wiedziałam co powiedzieć. Dzisiaj już wiem, że ta osoba nie miała racji, znalazłam informację na ten temat w książce wydaną poza granicami Polski. Wydaje mi się, że każdemu człowiekowi bliższe są historyczne wydarzenia, gdy uczestniczył w nich ktoś z rodziny. Sama to widzę po sobie. Monte Cassino i Powstanie Warszawskie, tam były osoby z mojej rodziny. Były opowieści na ten temat. Jednak o innych ważnych niedawno odkrytych kartach historii czy niedawno zakrytych wydarzeniach trzeba pisać. Bo tylko tak się przekona tych nieprzekonanych. Pozdrawiam serdecznie.       1 Bo wolność krzyżami się mierzy!
Obrazek użytkownika contessa

Strony