Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treśćsortuj malejąco Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika VVilis
11 lat temu Jak Rydzyk z Sakiewiczem Bracia i Siostry! (można by rzec) Stosunki obu Panów są odzwierciedleniem stosunków Pana Prezesa z Panem Ojcem. Z różnych powodów obaj Panowie nie przepadają za sobą, a ich demonstrowane wzajemne poparcie opiera się wyłącznie na kalkulacji spodziewanej "wartości dodanej". Z kolei Pan Sakiewicz reprezentuje - siłą rzeczy - interesy Pana Prezesa. "Siła" wynika z faktu finansowego nabycia wpływów Pana Prezesa w GPC. Poza tym Pan Ojciec i Pan Sakiewicz to konkurenci na rynku - że tak powiem - dziennikarskim. Cały czas mówimy o prawej stronie polityki, a tu konkurencja jest pojmowana ŚMIERTELNIE poważnie. -1 Nowa fundacja.
Obrazek użytkownika Andrzej Tatkowski
Obrazek użytkownika VVilis
11 lat temu Boję się zabiegów kosmetycznych Z tymi procentami może i się zgadza. Boję się natomiast takiej prostej wyliczanki, jaką zaserwował Kapitan Nemo, jak i weryfikacji w stylu: pokaż mi dowód babci, a powiem ci, kim jesteś.   Lis z jajem, co nie rżnie dziewicy…
Obrazek użytkownika edward
Obrazek użytkownika VVilis
11 lat temu Jestem ZA Równolegle do planu zaproponowanego prze Polsku Mału dorzucę prośbę o zaprzestanie: - wyszukiwania tanich (made in china) sensacji, - szerzenia demagogii, hipokryzji, bufonady i masakrady, - obrzucania mięsem (i artykułami mocno przetrawionymi) swoich adwersarzy, oponentów i nie-potakiwaczy, - niszczenia mikrofonów, kamer i operatorów (bo się obraz trzęsie) mediów głównego nurtu i niektórych jego dopływów Znalazłoby się więcej postulatów, ale i z tą niewinną garstką nie będzie Wam łatwo (na wszelki wypadek z góry Was za to podziwiam i dziękuję) Wyjdźmy z getta
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika VVilis
11 lat temu @TŁ Świat nas i naszych bohaterów nie doceni, jeżeli sami o to nie zadbamy. Niestety - mam wrażenie - borykamy się ciągle nie tylko z brakiem odpowiednich środków, ale i brakiem umiejętności opowiedzenia światu w czytelny i interesujący sposób o naszych wyczynach, historiach, przodkach. Może jakiś przykład dla przykładu? - Proszę bardzo, z jednej strony choćby dwie historyjki - Braveheart i Rob Roy. Filmy nakręcone z odpowiednim rozmachem scenograficznym, w nieskomplikowany sposób opowiedziane fabularyzowane historie dwóch różnych bohaterów, a że proste to i łatwiej zostają w pamięci. A z drugiej, czyli z naszej strony ... hmm, po Krzyżakach czy Panu Wołodyjowskim, opowiedzianych z podobną lekkością, jeżeli już ktoś coś robi, to razi nie tylko tandeta scenograficzna i brak w tym cosiu funduszy (np. Quo Vadis), ale i często skomplikowane wątki, nieczytelne, nadęte, nudne dialogi itp.. I nie chodzi o to, by wszystko spłycać do poziomu strumyka, ale o to, by umieć zainteresować. Na początek tyle wystarczy. Jak rotmistrz Pilecki nie został bohaterem...filmowym
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony