|
14 lat temu |
Re: Panteon Narodowy nie dla prof. Janusza Kurtyki |
Co jego rodzina teraz przezywa!
Dranstwo! |
|
Panteon Narodowy nie dla prof. Janusza Kurtyki |
|
|
14 lat temu |
Jak mozna tak bylo postatpic!! |
"
Trumna Janusza Kurytki miała spocząć jako pierwsza w budowanym dopiero Panteonie Narodowym, kościoła w którym leży ks. Piotr Skarga. Mają tam być wybitni przedstawiciele polskiej kultury i nauki. Na razie trwają prace przygotowujące podziemia świątyni do tej funkcji. Mają zakończyć się w 2012 r. Pomysł stworzenia nowego Panteonu wziął się stąd, że zapełniła się już krypta w kościele ojców paulinów na Skałce, w której do tej pory chowano wielkich Polaków (ostatnio Czesława Miłosza).
Jednak wczoraj dziennikarze dostali komunikaty z IPN o zmianie miejsca pogrzebu. Co się stało? W krakowskiej kurii nie chciano tego komentować. - Fundacja Panteonu przekonała kardynała, że mają być tam pochowani ludzie, którzy swoją działalnością rozsławili Polskę na świecie. Bez względu na zasługi Janusza Kurtyki, nie wpisuje się on w ten nurt - usłyszeliśmy nieoficjalnie.
Kierujący Fundacją prof. Franciszek Ziejka nie odbierał wczoraj telefonów. - Wziąłem na siebie ciężar powiadomienia rodziny o tej zmianie - mówi Marek Lasota. Komentować nie będzie.
- Jestem zdruzgotany. Taka zmiana podjętej już decyzji jest skandaliczna i uwłaczająca pamięci Janusza. Nie powinno się zmieniać tego typu decyzji, jeżeli już zostały publicznie ogłoszone - mówi jeden z przyjaciół Kurtyki, prosi by nie cytować go z nazwiska.
Trumna Janusza Kurtyki w piątek o godz. 16 spocznie w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim."
Zemsta za Wielgusa i innych? |
|
Janusz Kurtyka Prezes IPN |
|
|
14 lat temu |
FELIKS KONARSKI
KATYŃ
Tej |
FELIKS KONARSKI
KATYŃ
Tej nocy zgładzono wolność
W katyńskim lesie .
Zdradzieckim strzałem w czaszkę
Pokwitowano Wrzesień .
Związano do tyłu ręce,
By w obecności kata
Nie mogły się wznieść błagalnie
Do Boga i do świata.
Zakneblowano usta!
By w tej katyńskiej nocy
Nie mogły wołać o litość
Ni wezwać znikąd pomocy.
W podartym jenieckim płaszczu
Martwą do rowu zepchniętą
I zasypano ziemią
Krwią na wskroś przesiąkniętą.
Pod śmiertelnym całunem
Zwiędłych katyńskich liści,
By nikt się nie doszukał,
By nikt się nie domyślił.
Tej samotnej mogiły
Tych prochów i tych kości,
Świadectwa największej hańby
I największej podłości.
Tej nocy zgładzono prawdę
W katyńskim lesie
Bo nawet wiatr, choć był świadkiem
Po świecie jej nie rozniesie .
Bo tylko księżyc - niemowa
Płynąć nad smutną mogiłą,
Mógłby zaświadczyć poświatą
Jak to naprawdę było .
Bo tylko świt, który wstawał
Na kształt różowej pochodni
Mógłby wyjawić światu
Sekret ponurej zbrodni .
Bo tylko drzewa nad grobem
Stojące niby gromnice
Mogłyby liści szelestem
Wyszumieć tę tajemnicę.
Bo tylko ta ziemia milcząca,
Kryjąca jenieckie ciała,
Wyznać okrutną prawdę
Mogłaby, gdyby umiała .
Tej nocy sprawiedliwość
Zgładzono w katyńskim lesie .
Bo, która to już wiosna?
Która zima i jesień?
Minęły od tego czasu,
Od owych chwil straszliwych?
A sprawiedliwość milczy,
Nie ma jej widać wśród żywych.
Widać we wspólnym grobie
Legła przeszyta kulami .
Jak inni - z kneblem na ustach,
Z zawiązanymi oczami.
Bo, jeśli jej nie zabrała,
Nie skryła katyńska gleba,
Gdyby żywa - czemu nie woła,
Nie krzyczy o pomstę do nieba?
Czemu - jeżeli istnieje
Nie wstrząśnie sumieniem świata?
Czemu nie tropi, nie ściga,
Nie sądzi, nie karze kata?
Zgładzono sprawiedliwość,
Prawdę i wolność zgładzono
Zdradzono w smoleńskim lesie
Pod obcej nocy osłoną .
Dziś jeno ptaki smutku
W lesie zawodzą żałośnie,
Jak gdyby pamiętały
O tej katyńskiej wiośnie.
Jak gdyby wypatrywały
Wśród leśnego poszycia
Śladów jenieckiej śmierci,
Oznak byłego życia.
Czy spod dębowych liści
Albo sosnowych igiełek
Nie błyśnie szlif oficerski
Lub zardzewiały orzełek.
Strzęp zielonego munduru,
Kartka z notesu wydarta
Albo baretka spłowiała,
Pleśnią katyńską przeżarta.
I tylko pamięć została
Po tej katyńskiej nocy .
Pamięć nie dała się zgładzić,
Nie chciała ulec przemocy.
I woła sprawiedliwość,
I prawdę po świecie niesie .
Prawdę o jeńców tysiącach
Zgładzonych w katyńskim lesie.
23 kwietnia 1965
|
|
Janina Lewandowska ..kobieta, która zginęła w Katyniu |
|
|
14 lat temu |
..z wierszy katynskich... |
KAZIMIERZ WIERZYŃSKI
NEKROLOG
(fragment)
.... Dla tych, którzy musieli kopać własny grób,
Którym ręce wiązano z tyłu i kazano klękać przed jamą,
Których wieźli barkami i zatapiali na środku Morza Białego,
Po których nic nie zostało,
Nawet nazwisko,
Żadna wieść -
Dla nich nie pisze się nekrologów,
Dla nich jest tylko pamięć wdów
Albo żebracze modlitwy matek
Albo zdziwione spojrzenia dzieci
I z dnia na dzień rosnąca powoli błona
Nie dość śmiertelnej rany.
Z nocy na noc rosnąca powoli cisza
Przedawnionego nieszczęścia,
Która zagłusza krzyk i wołania
niepocieszonych,
Nawet jęk.
Zbrodnio niezmierna,
Ziemio wierna;
Wieczne odpoczywania,
Requiem aeterna.
ZBIGNIEW HERBERT
GUZIKI
Pamięci kapitana Edwarda Herberta
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
Z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
są aby świadczyć Bóg policzy
i ulituje się nad nimi
lecz jak zmartwychwstać mają ciałem
kiedy są lepką cząstką ziemi
przeleciał ptak przepływa obłok
upada liść kiełkuje ślaz
i cisza jest na wysokościach
i dymi mgłą smoleński las
tylko guziki nieugięte
potężny głos zamilkłych chórów
tylko guziki nieugięte
guziki z płaszczy i mundurów |
|
Requiem Smoleńskie |
|
|
14 lat temu |
Ostatni wywiad... |
Ostatni wywiad z Januszem Kurtyka...
http://www.onet.tv/ostatni-wywiad-janusza-kurtyki,6586474,1,klip.html# |
|
Janusz Kurtyka Prezes IPN |
|
|
14 lat temu |
Re: @mgła |
Tez podpisalam... |
1 |
WAŻNE! List Otwarty Prof. Jacka Trznadla w sprawie tragedii smoleńskiej! |
|
|
14 lat temu |
Re: Akiko! mediewista okazał się doskonałym badaczem nikczemnego |
Był wierny swym przekonaniom.
Pozdro. |
|
Janusz Kurtyka Prezes IPN |
|
|
14 lat temu |
(Brak tytułu) |
|
|
Kto chciał to dojechał |
|
|
14 lat temu |
Re: Młody Krakowiaku, odwróć się na chwilę, Od zabaw, od żartów, |
Nie znam tego wiersza..
Pozdro..Akiko |
|
Młody Krakowiaku, odwróć się na chwilę, Od zabaw, od żartów, choć wabią tak mile. |
|
|
14 lat temu |
(Brak tytułu) |
|
|
Dobry Duch Pana Prezydenta |
|