|
12 lat temu |
Skanalizować niechciane nastroje. |
Mam właśnie coraz częściej przeczucie, że PiS działa tak, jakby w POlsce działały wszystkie demokratyczne instytucje, a jedynie niezgodność poglądów w niektórych kwestiach nakazuje mu trwać (i ginąć...) w opozycji. Tymczasem - i ostatnie wydarzenia, i napastliwe, bezlitosne komentarze oraz ataki słowne i medialne, ustawiane i często umarzane procesy sądowe, prowokacje policyjne, tajemnicze śmierci świadków i ekspertów po zamachu 10.04. (cytuję za R. Sikorskim ;), jawne bezprawie i złodziejstwo, nepotyzm oraz wiele innych - wszystko wskazuje na to, że po prostu mamy do czynienia z zaostrzeniem OKUPACJI. Okupacji, rozpoczętej 1 września 1939 roku przez Niemców i Sowietów, po 1945 roku kontynuowanej już tylko przez tych drugich, początkowo z całą brutalnością do 1956, następnie łagodniej do1989, potem "liberalnie i wolnorynkowo" do 2010, teraz zaś z całą bezwzględnością sowieckiego systemu. PiS jakby udaje, że to demokracja, taka młoda, niedoświadczona, faktem jest jednak, że jesteśmy ciągle w stanie wojny domowej i środki podejmowane przez opozycję powinny być adekwatne do tej sytuacji. A tutaj mamy tylko zapytania poselskie, interpelacje, wnioski do prokuratury, doniesienia o możliwości popełnienia przestępstwa, listy otwarte, akcje zbierania podpisów, manifestacje pokojowe. To są rzeczy dobre, potrzebne i ważne, ale trzeba sobie uświadomić, ze nie mamy państwa prawa - więcej - my w ogóle nie mamy państwa-rządzi nami okupant rękami swych pachołków! To, co jest obecnie nazywane POlską, to jedna z guberni bolszewickich i tyle. Jesteśmy pod okupacją i jedynie działania adekwatne podczas walki z okupantem dadzą wyjście z tej sytuacji. W interpelacje, wnioski, akcje, komisje mozna będzie się bawić PO przejęciu władzy. Najpierw jednak trzeba to zrobić, potem odbudować sprawny aparat państwowy i urzędniczy, rozliczyć zbrodnie na Polakach i zacząć od nowa, w niepodległej Polsce. Drogi PiSie, bardzo mi z Wami po drodze, ale nie tędy droga. |
|
GROM ląduje, Stuhr startuje |
|
|
12 lat temu |
Kłamcy. |
Kalisz chwalił się ostatnio w TVPO, że "kłamstwo publiczne w POlsce nie jest karalne, he, he." Rechotał mu do wtóru niejaki Romek G., pierwsza ścierka III PORP. Teraz rozumiem, że mogą sobie bezkarnie opowiadać banialuki na antenie, obiecywać i kłamać, bo czują się nietykalni. W przyszłości należy pomyśleć o wpisaniu do KK takiego przestępstwa jak wprowadzanie w błąd opinii publicznej, bo przecież taka kłamliwa propaganda wprost przekłada się na wynik wyborczy, politykę kraju i na władzę nad ludźmi. To już nie jest kwestia etyki, bo o etyce można rozmawiać z ludźmi, którzy ją mają. Sowieci to Azjaci - z nimi rozmawia się z pozycji siły i ich propaganda antypolska skończy się dopiero, kiedy będą za nią groziły w Polsce surowe kary. Pozdrawiam |
|
Dziennikarz niezależny – „towar” deficytowy |
|
|
12 lat temu |
@elig |
Rozumiem, ale tamci też byli kiedyś (podobno) "nasi" i popatrz, co się z nimi stało. Pójście na kompromis lub łatwiznę zeszmaciło tych typów. Jest też opcja że to śpiochy - wtedy wszystko jasne. Niemniej obawiam się, że podobny los może spotkać obecnych polityków prawicy podczas jakichkolwiek układów z hołotą. Z nimi nie wolno się układać, jak nie ma dyskusji z wściekłym psem - do takiego się strzela |
|
Dwuznaczny stosunek do Marszu Niepodległości |
|
|
12 lat temu |
Socjaliści |
Moja refleksja dotyczy obecnych niektórych(a może większości) polityków PiS, których z powodzeniem można nazwać socjalistami z racji przedstawianych poglądów oraz rozpaczliwej chęci odcinania się od wszystkiego, co narodowo-polskie. Kiedy rozmawiają z POwcami lub komuchami, z lubością grają na narodowej strunie, kiedy zaś taki komuch "zarzuci" im powiązania z PRAWICĄ, szybciutko zmieniają front, miękną i dla politycznej poprawności udają socjalistów, co to nawet i za aborcją zagłosują, "bo czasem potrzebna". Teraz nie chcą, broń Boże, w żaden sposób, aby kojarzono ich z Marszem Niepodległości, zamiast z uznaniem podkreślać, że gdyby nie Narodowcy, to by tego marszu nie było. Nawet Piłsudski powiedział w swoim czasie : "Towarzysze, jechałem czerwonym tramwajem socjalizmu aż do przystanku "Niepodległość", ale tam wysiadłem. Wy możecie jechać do stacji końcowej, jeśli potraficie, lecz teraz przejdźmy na "Pan". Posłowie i członkowie PiS: nie jedźcie do stacji końcowej, bo tam już czeka komorusek z woszebijką i swoją kliką. Przystanek Niepodległość to ten, na którym spotkaliście się 11.11 i innego nie ma. Albo pójdziemy razem silni, albo wytłuką nas po kolei jak te wszy. Pozdrawiam wszystkich Polaków. |
|
Operacja "GIERTYCH-bis?" |
|
|
12 lat temu |
Hiperreakcja |
Pokazałem kotu i rzucił się i podrapał mi ekran - nie nowy ;-) |
|
Ciekawostki i zagwozdki |
|
|
12 lat temu |
Socjaliści |
Moja refleksja dotyczy obecnych niektórych(a może większości) polityków PiS, których z powodzeniem można nazwać socjalistami z racji przedstawianych poglądów oraz rozpaczliwej chęci odcinania się od wszystkiego, co narodowo-polskie. Kiedy rozmawiają z POwcami lub komuchami, z lubością grają na narodowej strunie, kiedy zaś taki komuch "zarzuci" im powiązania z PRAWICĄ, szybciutko zmieniają front, miękną i dla politycznej poprawności udają socjalistów, co to nawet i za aborcją zagłosują, "bo czasem potrzebna". Teraz nie chcą, broń Boże, w żaden sposób, aby kojarzono ich z Marszem Niepodległości, zamiast z uznaniem podkreślać, że gdyby nie Narodowcy, to by tego marszu nie było. Nawet Piłsudski powiedział w swoim czasie : "Towarzysze, jechałem czerwonym tramwajem socjalizmu aż do przystanku "Niepodległość", ale tam wysiadłem. Wy możecie jechać do stacji końcowej, jeśli potraficie, lecz teraz przejdźmy na "Pan". Posłowie i członkowie PiS: nie jedźcie do stacji końcowej, bo tam już czeka komorusek z woszebijką i swoją kliką. Przystanek Niepodległość to ten, na którym spotkaliście się 11.11 i innego nie ma. Albo pójdziemy razem silni, albo wytłuką nas po kolei jak te wszy. Pozdrawiam wszystkich Polaków. |
|
Dwuznaczny stosunek do Marszu Niepodległości |
|
|
12 lat temu |
@Satyr |
Dowcip ten dedykuję 10-latkowi, który znalazł się w oku cyklonu 11.11.12. Jak nisko upadli POlicjanci, że nawet dzieci stają się celem... Jak we Lwowie czy w Powstaniu... Jeszcze Polska nie zginęła... |
-1 |
Jeden milicjant umie pisać, drugi milicjant umie czytać, a trzci wtapiać się w tłum |
|
|
12 lat temu |
Umiarkowana prawica |
czyli Buzek, Marcinkiewicz, Sikorski, Niesiołowski, Giertych i wielu innych wiadomo, gdzie teraz siedzą - na garnuszku w Brukseli albo u ruskich. Ja tam wolę po prostu PRAWICĘ, bez podziałów i niedomówień. Bo kto mówi , że jest prawicowcem i dzieli środowisko, ten łatwo zostanie potem łamistrajkiem, albo zdrajcą. Nie zależy mi na takich ludziach. |
|
Dwuznaczny stosunek do Marszu Niepodległości |
|
|
12 lat temu |
...=je |
Wraca POlicjant po manifestacji do domu, zmęczony, poobijany, ale za...biście dumny z siebie. Zdejmuje kominiarkę, z hukiem rzuca pałę na stół, odpina pas z kajdankami, też ...bs na stół, wali się w krzesło i sapie jak kowal. Podbiega konkubina z butelką piwa i pyta się słodko: "Jak było, kochanie?" Ten ciągnie porządny łyk z gwinta, beka głośno przed siebie i mówi:"Było-ciężko. Rozpierducha jak trzeba...Sprowokowali nas, wywiązała się walka, w pewnym momencie walczyłem o życie, pałki chodziły bez przerwy, użyliśmy broni, potem na pięści i mówię ci, jednemu tak przy...bałem z bekhenda, że mu się kredki z plecaka wysypały!" |
0 |
Jeden milicjant umie pisać, drugi milicjant umie czytać, a trzci wtapiać się w tłum |
|
|
12 lat temu |
Do admina |
Proszę uprzejmie o weryfikację piszących na NP blogerów w trosce o dobry poziom portalu. Dyskusje z komunistami niczego nie wnoszą, a czytać u Was chciałbym prawdziwych Polaków, nawet o innych niż moje poglądach. Jak się okazuje, Krzysztof Kaznowski został zdemaskowany jako piewca wielkości komoruska i jako taki powinien być zbanowany na zawsze z tego blogu. Nie stosujcie grubej kreski wobec zdrajców, bo stracicie wierne grono czytelników. |
|
...po pierwsze - bądź Polakiem |
|