Komentarze użytkownika

Kiedysortuj malejąco Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Danz UPR pewne zalety miał. Wielu ludzi o światopoglądzie konserwatywnym lub libertariańskim zaczynało od upeerystowskich sympatii (na przykład moja skromna osoba). Ale to za mało. W tej partii jest pięćset osób. Głównie są to sympatycy dwójcy Korwin-Michalkiewicz, natomiast brakuje specjalistów, którzy mogliby ułożyć rozsądny program dotyczący różnych dziedzin. Publicznym zjadaniem PIT-a to sobie ani swojej partii (to on ją zarządza tak naprawdę, niezależnie od tego, kto jest oficjalnie prezesem) popularności nie przyniesie. Ani pisaniem o możliwości ożenku dzieci przed 15 rokiem życia. Takie wypadki to po prostu tragifarsa. Odnośnie systemu dwupartyjnego. Ja myślę, że scenariuszy jest kilka: #1 - RZECZYWIŚCIE SYSTEM DWUPARTYJNY. LSD czy tam Lewica - mniejsza jak im tam - teraz planują pójście w kierunku zapaterystycznym, czyli prospołecznie i libertyńsko. Ludziom raczej się nie spodobają ich socjoinżynieryjne zamiary, tak więc Napierniczak zmarginalizuje formację. PSL - bardzo dobrze by się stało, gdyby to coś wreszcie zdechło. Witos się w grobie przewraca... A w takim razie to zostaje PO oraz PiS. Osiągnęlibiśmy to, co dojrzałe państwa demokratyczne jak Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone. #2 - CZTERY PARTIE. PiS i PO oczywiście są. Napierniczak wchodzi do Sejmu głosami zatwardziałej postkomuny i części środowisk lewicy niepostkomunistycznej. Obok tego PSL, który zadbał o elektorat. Kacyki z tej partii zorganizowały na wsiach juble, a chłopi poszli i zagłosowali. #3 - ZMIANA SCENY POLITYCZNEJ PiS i PO na skutek tendencji odśrodkowych rozlatują się, a na ich miejsce powstają nowe ugrupowania polityczne. Lewica i PSL trzymają się mimo wszystko. #4 - INNY ROZKŁAD Kompletna klapa PO i rozłam w tej partii. Powstaje nowe centrolewicowe ugrupowanie z Lewicy i części PO (nazwijmy to Centrolew bis). PiS zostaje, tak samo PSL. Ta część PO, która nie uciekła z tonącego okrętu, ulega marginalizacji jak nieboszczka AWS i równie niesławna Mumia Wolności. To tyle, co mam w tej sprawie do powiedzenia. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Prawdziwie konserwatywna krytyka libertarianizmu
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Dixi JKM zaliczył wiele głupich odzywek. A to, o ożenku dzieci przed 15 roku życia i zniesieniem granicy pożycia seksualnego. A to o narkotykach. "Nigdy więcej" ścigało go za to, że powiedział, iż za Hitlera było więcej wolności, bo przerost fiskalny mniejszy, łatwiej dom postawić. Osobiście mnie wkurzają też teksty o tym, jak III RP okupuje Polskę. Odzywki na poziomie anarchisty albo skrajnego lewicowca. A kiedykolwiek JKM dyskutował z Pańskimi tezami, czy też nie? pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Prawdziwie konserwatywna krytyka libertarianizmu
Obrazek użytkownika triarius
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Dixi [quote="Dixi"]Bardzo proszę, zeby mnie nie "paniować", chyba, ze Pan sobie tego życz.[/quote] No dobra, będę mówić per ty. Do mnie też można się zwracać w ten sposób. [quote="Dixi"]JKM nie wdawał się ze mna w polemiki. Trudno. O liberaliżmie napisałem jeszcze w innym miejscu. Twardy liberalizm jest trudny do pogodzenia z konserwatyzmem.[/quote] No to musiał Pan napisać bardzo dobre komentarze, które celnie uderzyły, więc polemiki z nimi nie było, zaraz by się cała teza zawaliła. Moja teza z selekcją komentarzy - ekstremum krzywej Gaussa - się sprawdza. Odnośnie liberalizmu. Taki twardy sugeruje, że prywatne szkoły same mogłyby układać sobie program. W efekcie mogłyby karmić dzieci edukacją seksualną, pornosami i nikt tego nie mógłby im zabronić. A zatem to jest antykonserwatywne. Druga rzecz, to - jak wyżej pisałem - ktoś mógłby otworzyć kino, gdzie puszczałby samo hard porno, a życzyłby sobie obecności tylko i wyłącznie dzieci poniżej 15 roku życia, a najlepiej takie, co dopiero do szkoły zaczynają chodzić (nauczanie początkowe). No i co? Tak samo jest w kwestiach handlu narkotykami i prostytucji. Kto może tego zakazać? A jak dziwki dozwolone i wolny seks tak samo, do tego pornografia, to już idzie lawinowo, aż dochodzi do legalizacji aborcji. Konserwatyzm jest innym sposobem myślenia. Owszem, nie lubię socjalizmu, bo uważam, że podmioty prywatne pewne rzeczy zrobią lepiej i taniej niż państwo. Poza tym socjalizm przyczynia się do zepsucia społecznego. Obecne zezwierzęcenie zachodniej Europy wywodzi się z protestantyzmu i - właśnie - z socjalizmu. Klasyczny burke'owski konserwatyzm nakazuje chronić niepodległość państwa, owszem jest za prywatyzacją i wolnym rynkiem, ale nakazuje pozostawienie w rękach państwa strategicznych gałęzi przemysłu. Postawiłeś Dixi bardzo ciekawy problem: czy czasem filozofia określana mianem konserwatywnego liberalizmu nie jest wewnętrznie sprzeczna? Otwieram się na dyskusję... [quote="Dixi"]Kiedys jeden z działaczy ZChN-u powiedział: "Nie interesuje mnie, czy Polska bedzie komunistyczna, czy antykomunistyczna, wazne, żeby była katolicka". Zostało to odczytane jako odlot i szczyt świra, a przecież facet udowodnił, że dostrzega oczywistości. Swiatopogląd rzymskiego katolicyzmu nie godzi się ani z komunizmem, ani z liberalizmem.[/quote] Kościół antykapitalistyczny nie jest. Leon XIII uważał, że warunki pracy należy w pewien sposób regulować, ale nie popadał w przesadyzm prowadzący do głębokiego socjalizmu. Teoretycznie, można wyjść, że z punktu widzenia Kościoła idealnym porządkiem byłby korporacjonizm, jednak nawet w takim wypadku pozostaje decyzja, czy robimy ustrój kapitalistyczny, czy socjalistyczny. Korporacjonizm może być co najwyżej odroczeniem decyzji. A to, co powiedział ten działacz ZChN, to oczywiście prawda. Moralność na pierwszym miejscu. Z drugiej strony prawicowość jest pełną wizją świata, w której tradycyjna moralność pełni ważną rolę, ale również oparcie jak największej rzeczy na stosunkach indywidualnej własności, ale bez popadania w futuryzm. [quote="Dixi"]Radzę sobie tak,bosam mam dylemat, że uznaję, iż rynek jest dobru dla gospodarki, a o moralności nie wolno zapominać.[/quote] A ja uważam, wolny rynek jak najbardziej. Ale państwo powinno być stróżem moralności. Wolny rynek tego nie stworzy, to są tylko materialne stosunki i spontaniczna alokacja zasobów. I nic więcej. Dlatego w kwestiach obyczajowych państwo powinno być mocno konserwatywne. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Prawdziwie konserwatywna krytyka libertarianizmu
Obrazek użytkownika Jaku
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Panie Tygrysie [quote="Tygrys"]... przeszkadza? Jeden wychwala monogamię - http://kjwojtas.salon24.pl/index.html - drugi zwalcza prostytucję...[/quote] A przecież z prostytucji nic korzystnego nie wynika. Prowadzi do wzrostu przestępczości zorganizowanej i seksualnej, handlu żywym towarem, a także żywi podziemie aborcyjne, do tego zarabiają producenci środków antykoncepcyjnych. Jeszcze AIDS i inne choroby weneryczne łatwiej się roznoszą. Nic z tego pozytywnego nie wynika. Same szkody, dlatego opłaca się ją zwalczać. A interesu jakiegoś ułamka promilu niewyżytych seksualnie facetów, którym żona nie wystarcza oraz nimfomanek nie można przedkładać nad interes całej społeczności. [quote="Tygrys"]A więc, choć ostatnio wyraźnie wielu libertarianom się przejaśniło, co jest cenne, przykładem Nicpoń, który nawet telewizję chce państwową... Ale jeszcze musi być państwowa szkoła, sorry! I nie chcę oglądać rodaków zdychających na ulicach, bo się nie ubezpieczyli. Więc z tym ostatnim to też nie jest taka sobie prosta sprawa, żeby ją machnięciem lewej łapki raz na zawsze załatwić.[/quote] A niech sobie będzie i państwowa telewizja. Tylko jak poprawić ściągalność abonamentu? Czy żywić tych cieciów z KRRiT? A państwowa szkoła? Ja tam wolałbym, żeby była prywatna, ale zgodziłbym się na programy stypendialne dla najzdolniejszych, olimpijczyków, osiągających najlepsze wyniki itd. Ludzie wtedy inaczej podchodzą do szkoły, patrzą na nią jak na inwestycję, a nie na sposób na nieskończone przedłużanie młodości. A chyba nie chce pan zinfantylizowanego społeczeństwa cywilizacji Erosa, że posłużę się Spenglerem? Poza tym szkoła powinna być maksymalnie konserwatywna, dysedukacyjna, z karami cielesnymi za wykroczenia. Kiedyś o tym pisałem u siebie. A poza tym nie ma problemu z uczeniem dziecka w domu. Sam bym tak wolał... powiem szczerze. Odnośnie ubezpieczeń. Dlaczego mam mówić człowiekowi, co on ma robić ze swoją kasą? To tak jakbym decydował, że mają kupować tylko i wyłącznie jakąś markę samochodów. A poza tym ten Zakład Utylizacji Szmalu to strasznie dużo kasy ciągnie, a przez to cholernie osłabia państwo. Przerost etatyzmu strasznie osłabia państwo, to jest jak choroba układu odpornościowego w organizmie. Takiemu państwu trudniej się bronić przed zewnętrznymi jak i wewnętrznymi wrogami. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Prawdziwie konserwatywna krytyka libertarianizmu
Obrazek użytkownika Jaku
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Panie Tygrysie wolny rynek jest potrzebny, bo nie ma efektywniejszego systemu niż spontaniczna alokacja zasobów. Ale nie można traktować tegoż free market, jako absolutu i celu samego w sobie. Rzeczy sprzeczne z moralnością po prostu zakazuje się i surowo za nie kara. Tak to wygląda. Poza tym socjalizm mocniej przyczynia się do zepsucia społeczeństw niż kapitalizm. Przykładem jest chociażby obecne zezwierzęcenie Europy zachodniej. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Prawdziwie konserwatywna krytyka libertarianizmu
Obrazek użytkownika Jaku
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Jeszcze dochodzi dziwna filozofia Singera a tam to już w ogóle osobą może być prosiak, ale już nie dziecko, płód, starzec czy osoba niepełnosprawna. Ja myślę, że niedługo to może tak być, że jakaś chora władza narzuci wegetarianizm (co ciekawe, to chciał zrobić Hitler w III Rzeszy!), do tego sterylizacja i eutanazja elementów nie będących osobami, przymusowa aborcja oraz wiele innych elementów. Co więcej, dla empatocentryków, rozróżnienie osoba-nieosoba, to też jest ten znienawidzony przez co poniektórych (jak Quasi) zero-jedynkowy absolutyzm, a może coś jest w jakiejś części osobą, a w jakiejś bardziej. Tak więc osobę można teoretycznie definiować poprzez ekspresję genów. A zatem pobieramy krew... a potem mówimy klientowi, nie jesteś osobą, idziesz do eutanazji, a jak zrobiłeś dziecko, a twoja kobieta zostanie wyskrobana. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista PS. Było poważnie, teraz żart na koniec. Ciekawe, kiedy powstanie Towarzystwo Wyzwolenia Minerałów? O równości zarządzanej "ukazem"
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Rok 1984 tak straszono, że to kaczyzm jest taki jak orwellowska antyutopia. A tutaj... Paligłup chce ujawniać stan zdrowia prezydenta RP. A może on niech ujawni, czy mu glistnica wyszła na badaniu kału, czy ilość przeciwciał IgE ma właściwą, no i - co najciekawsze - stan swojego zdrowia psychicznego. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista W obronie Prezydenta
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Panie Tygrysie [quote="Tygrys"]nie głosi tutaj państwowej kontroli handlu pietruszką. Racz też proszę zauważyć, że ja całkiem nie potępiam prostytucji, którą uważam za najsympatyczniejszy przejaw wolnego rynku i może najbardziej wart utrzymania. Bo że to właśnie wolny rynek to nie masz chyba wątpliwości?[/quote] A ja nie mówię, że państwo ma kontrolować handel pietruszką. Pan mnie źle zrozumiał. Jak bym zaczął produkować narzędzia tortur i sprzedawać je Arabom oraz różnym szaleńcom to też ich ceną rządziłyby prawa popytu i podaży. Taka prawda. A chyba zgodzimy się, że tortury są niemoralne? No i dlatego mamy zakaz produkcji narzędzi tortur oraz dystrybucji tychże. Tak samo powinno być w przypadku narkotyków, pornografii, prostytucji. I co ma do tego wolny rynek? Ludzie mają różne popędy, ale funkcjonuje również prawo, które ma ich ciągoty w złym kierunku hamować. I to nie ma znaczenia, czy żyjemy w absolutnej komunie, czy w ultrakapitalizmie. Poza tym rozróżnić należy stosunki obyczajowe i stosunki ekonomiczne. O tym już pisałem wyżej. Generalnie z socjalizmem jest tak, że ludzie dostają na tacy wszystko i zaczynają myśleć o różnych głupotach. W efekcie jest obyczajowy zjazd. W kapitalizmie, jeżeli ubezpieczenie byłoby dobrowolne, służba zdrowia prywatna, brak państwowej opieki społecznej, to taki człek by się dwa razy zastanowił. Oczywiście mamy tutaj zagadnienie, czy istota ludzka jest w pełni racjonalna. Otóż nie. Z tego powodu państwo winno stać na straży moralności. Dlatego prostytucja winna być zakazana, ponieważ rozkłada rodzinę, a przy okazji tradycyjne społeczeństwo. Z tych samych względów powinien być ostracyzm wobec homosiów oraz innych cudaków. [quote="Tygrys"]Na gruncie wolnościowych i rynkowych założeń nie ma po prostu jak zakazać dwojgu dorosłym ludziom pieprzyć się jak króliki i wymieniać pieniężne darowizny z ręki do ręki, albo też z... Jakoś inaczej. Czyż nie?"[/quote] Pan tutaj myli dwie rzeczy, a mianowicie anarchię/minarchię, gdzie społeczeństwo jest katalaktyczne i nic się ludziom nie zakazuje, a państwo typowo prawicowe, pilnujące moralności. A w tym drugim to takie rzeczy nie przechodzą. Mówi się, że konserwatyści nie lubią mówić o seksie. Nie, konserwy traktują to jako swojego typu sacrum. A seks za pieniądze jest po prostu nie moralny. A przyjmując pańskie założenia, to jeżeli mamy prostytucję, to powinniśmy godzić się też na handel organami, na mafie krojące ludzi po night clubach bądź skupujące nerki na zapadłych wsiach. Handel takimi rzeczami jest niemoralny, więc jest zakazany. Proste. Są pewne rzeczy, których robić się nie powinno i należą one do fundamentu naszej cywilizacji. Tak samo jak świętość prywatnej własności. [quote="Tygrys"]Ale problem jest w tym, iż "wolny rynek" (toż to w ogóle abstrakcyjne pojęcie, w realu nie bardzo istniejące z samej istoty, ale niech mu na razie będzie) - więc ten cholerny rynek, jeśli mu się pozwoli, ZARAŻA całe życie społeczeństwa. Rozkładając na początek rodzinę, a potem wszystko inne.[/quote] A dlaczego wolny rynek to abstrakcyjne pojęcie? Z jednej strony mamy konsumpcjonizm. No dobra. Ale to wynika z tego, że społeczeństwo jest rozleniwione przez welfare state. Taka prawda. Społeczeństwa się coraz mocniej socjalizują. Aże przy okazji mamy ten ohydny system demokratyczny... to nic dziwnego. Przy okazji przechodzą wszystkie dziwne rzeczy jak właśnie wolny seks, pornografia, narkotyki miękkie (chociaż to rozróżnienie na miękkie i twarde to debilizm, grunt to sekwencje białek odpowiedzialnych za wychwytywanie serotoniny oraz endokanabinoidów, ale mniejsza z tym) et consortes. Tak samo wynika to z innych procesów związanych z socjalizmem, jak egalitaryzacja społeczeństwa oraz jego postępująca deelitaryzacja. W efekcie społeczeństwo przestaje być ładnym, hierarchicznym bytem, tylko staje się bezładną papką podległą różnym wpływom. A skutki, jakie mamy, to przecież wszyscy widzimy. [quote="Tygrys"]Powoływałeś się tu na Burke'a, i słusznie. Ale pamiętasz co Burke mówi o samym postępie jako czynniku niszczącym konserwatywne wartości?[/quote] Jak Pan rozumie postęp? Naukowy, techniczny, materialny... bo to jest niezdefiniowane określenie. Jeżeli moralny, to mamy chyba obecnie regres do poziomu nie wiem, czy niższych ssaków... pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Prawdziwie konserwatywna krytyka libertarianizmu
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Rewizorze gdyby ten ich sowiecki komunizm zwyciężył, to jedliby teraz korę z drzew na Kołymie;) Z drugiej strony źle, że przed wojną nie było kary śmierci dla zdrajców ojczyzny. To czerwone skurwysyny - bo inaczej tego nazwać nie można - wylądowaliby, gdzie ich miejsce, czyli w dole z wapnem i skończyłoby się babce sranie. Wszyscy członkowie KPP powinni zostać z miejsca skazani na śmierć i tak potraktowani. Z komunizmem to trzeba się rozprawiać totalnie jak ultraprawicowi dyktatorzy Franco i Pinochet. Ile mniej tego patałajstwa teraz kręciłoby się... pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Bitwa Warszawska w oczach pokonanych
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Dixi ale takie przypadki to jest szczyt. Jak dla mnie z tego powodu zapłodnienie in vitro powinno zostać zdelegalizowane, ponieważ umożliwia dobieranie sobie potomstwa po odpowiednich cechach, a zatem czysta eugenika, tylko uwolniona z morfologicznego lombrosianizmu. Obecnie nie jest na przykład problemem posegregować plemniki w zależności od chromosomów płci - to się nazywa seksowanie plemników i robione jest z użyciem cytofluorymetrii przepływowej. Nie jest wielkim problemem także zrobienie badań genetycznych plemników czy komórek jajowych pobranych od dawców/dawczyń. A poza tym dochodzi jeszcze konieczność uśmiercania nadmiarowych zarodków, które powstają w wyniku przeprowadzenia IVF. Zwolennicy tej procedury próbują to uzasadniać tym, że część zarodków się nie zagnieżdża w macicy i obumiera, ale to jest kulawa argumentacja - to tak jakby uzasadnić wyrzucenie kogoś z dziesiątego piętra, bo czasem ludzie spadają z takiej wysokości. Dodam, że zarodki można jeszcze selekcjonować pod względem odpowiednich cech. Zatem eugenika redividus. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Pionierzy Polscy - Alicja 1000 i Wojnarowscy
Obrazek użytkownika Dixi

Strony