|
6 lat temu |
@ Roman z USA - Rzeczywiście, znakomity tekst... |
W swojej pierwszej, odruchowej opinii zawarłem swoją wątpliwość co do niektórych hipotez, choć uważam, że niezwykle jest trudne zawarcie w tak krótkiej analizie wystarczająco dokładnego odniesienia do "wszystkiego". Operujemy wtedy skrótem, anegdotą albo porównaniem, próbując nawiązać kontakt intelektualny z czytelnikami, którzy mając własny kontakt z rzeczywistością - rozumieją. Jednak pana uwagę warto odnotować z kilku względów. Mianowicie wtedy, gdy zrozumiemy jaka jest rzeczywistość, to zauważymy, że mamy przed sobą bardzo poważną diagnozę, identyfikującą fundamentalną alternatywę polskiego strategicznego wyboru politycznego:Czy Polska ma być państwem poważnym - suwerennym, silnym i szanowanym?Czy Polska ma być państwem niepoważnym - niesuwerennym, słabym i nie szanowanym?Nie jest to tylko dylemat pomiędzy Niepodległością - a jej brakiem. Można przecież wyobrazić sobie pozbawioną suwerenności Polskę jako dumną, szanowaną, bogatą i silną prowincję wielkiego Europejskiego imperium. Tak nie jest - polska totalitarna opozycja wespół zespół z globalnym lewactwem z chce odebrać Polsce wszystko, nie tylko Niepodległość, ale także wiarę, miłość Ojczyzny, nadzieję, honor i dumę narodową, pozbawić kultury, tradycji, szacunku, bogactw, pozbawić ją siły i wszelkich nadziei. Dlatego przemawia do nas językiem pogardy i nienawiści, co nawet widać w niektórych komentarzach widocznych na niniejszej stronie. Mamy przed sobą tylko jeden wybór - powinniśmy wybrać wariant Polski jako państwa podmiotowego, które jest państwem poważnym - czyli suwerennym, silnym i szanowanym. Państwo poważne jest wtedy, kiedy potrafi skutecznie zadbać o swoje interesy.To jest strategiczny cel, a przed nami długa droga do osiągnięcia tego celu. Nie od razu Kraków zbudowano. Takiego celu nie osiąga się na pstrykniecie, na podstawie jednej decyzji.Potrzebna jest ciężka praca i udział w trudnej grze, w której konkurencja jest twarda, a przeciwnicy nie dają pardonu. Nie chodzi więc o propagandę sukcesu, ale o stawiane sobie ostrych wymagań i ambitnych zadań. Tylko ambitne zadania są interesujące. Mam takie wrażenie, że pan Leopold nie przedstawił nam Polski jako słabej, ale wskazał nam, jak gra nasze międzynarodowe otoczenie polityczne, które jest wyraźnie przyzwyczajone do nie liczenia się z naszą polską podmiotowością. Jest po prostu mocna konkurencja, a my musimy do tej konkurencji stanąć. Postscriptum:Widzę w licznych komentarzach na tej stronie skrajny defetyzm ludzi, którzy nie maja pojęcia, że do tej konkurencji nikt nas nie zapraszał, jesteśmy w niej od zawsze, ale mogliśmy efektywnie stanąć do niej dopiero od jesieni 2015. Jesteśmy na początku tej ścieżki. Nie od razu, miła, nie od razu. |
5 |
O wyższości rozdawnictwa nad grabieżą |
|
|
6 lat temu |
@ Leopold - "O wyższości rozdawnictwa nad grabieżą" |
Pozwoliłem sobie na zacytowanie fragmentu dzisiejszego felietonu Pana Leopolda na łamach Blogmedia24.pl [link] wraz z zaproszeniem do zapoznania się z całością bardzo solidnej analizy politycznej najnowszej historii Polski, napisanej przez pana o nicku Leopold. - "Jest to znakomite i kompetentne kompendium, warte najwyższego polecenia. Bardzo polecam całość dostępną tam: [link]". W tym miejscu podałem oczywiście tutejszy adres felietonu na stronie niepoprawni. |
4 |
O wyższości rozdawnictwa nad grabieżą |
|
|
6 lat temu |
Potwierdzam - wpis genialny |
i bardzo kompetentny. Sama prawda z drobnymi problemami dotyczącymi niektórych hipotez. Ale w sumie - "dziekujemy!" |
3 |
O wyższości rozdawnictwa nad grabieżą |
|
|
6 lat temu |
WCALE NIE STARAJĄ SIĘ O JAKOŚĆ SWOJEJ WŁASNEJ PROPAGANDY |
Żaden Brejza nie musi się starać. Wystarczą byle śmieci. Nie jest potrzebna żadna staranność, żadna weryfikacja. ani konsekwencja. Nic. Byle co. Dlatego do tej kampanii wystarczą takie giganty intelektu ja Brejza, Nitras czy Kierwiński.Wystarczą byle jakie obelgi, dowolne kłamstwa, jakieś tam epitety, wyzwiska czy protesty przeciwko byle czemu. Nie liczy się jakość ani prawda. Nic.Wystarczy byle co, byle paskudnie i bez przerwy.Codziennie, kilka razy dziennie, systematycznie sączyć jad. [video:https://www.youtube.com/watch?v=t6qDEidleqg width:485 align:center] |
10 |
Posłanka Klaudia Jachira - Dzieła zebrane. |
|
|
6 lat temu |
WCALE NIE STARAJĄ SIĘ O JAKOŚĆ SWOJEJ PROPAGANDY |
Żaden Brejza nie musi się starać. Wystarczą byle śmieci. Nie jest potrzebna żadna staranność, żadna weryfikacja. ani konsekwencja. Nic. Byle co. Dlatego do tej kampanii wystarczą takie giganty intelektu ja Brejza, Nitras czy Kierwiński. Wystarczą byle jakie obelgi, dowolne kłamstwa, jakieś tam epitety, wyzwiska czy protesty przeciwko byle czemu. Nie liczy się jakość ani prawda. Nic.Wystarczy byle co, byle paskudnie i bez przerwy.Codziennie, kilka razy dziennie, systematycznie sączyć jad. [video:https://www.youtube.com/watch?v=t6qDEidleqg width:485 align:center] |
4 |
HIPNOZA |
|
|
6 lat temu |
Kadry totalitarnej opozycji |
Timmermansoidalnym schetynoidom wcale nie zależy ani na jakości ich własnej propagandy ani też na jakości intelektualnej reprezentujących ich w parlamencie posłów. Wystarczy rytmicznie tryskanie jadem, by zahipnotyzować publiczność. Tak jak to kiedyś naziści zrobili z Niemcami. Lata dwudzieste, lata trzydzieste. Zapewne dlatego do polskiego parlamentu może kandydować z listy PO pani Klaudia Jachira, znana jak do tej pory ze swoich obelżywych wygłupów. Jej dzieła zebrane opublikował [HUSKY], za co niniejszym składam serdeczne podziękowanie. |
5 |
HIPNOZA |
|
|
6 lat temu |
@ HUSKY |
Przed chwilą wkleiłem komentarz o tym, że timmermansoidalnym schetynoidom wcale nie zależy ani na jakości ich własnej propagandy ani też na jakości intelektualnej reprezentujących ich w parlamencie posłów. Wystarczy rytmicznie tryskanie jadem, by zahipnotyzować publiczność. Tak jak to kiedyś naziści zrobili z Niemcami. Lata dwudzieste, lata trzydzieste. Idealnie pasuje do notki o tej pani, dlatego bezczelnie ten komentarz kopiuję [link]. |
8 |
Posłanka Klaudia Jachira - Dzieła zebrane. |
|
|
6 lat temu |
WSPÓŁCZESNA DEFINICJA KOMUNIZMU |
Motto: "Komunizm jest jednym z najskuteczniejszych w historii antysystemowych demonów, przeznaczonych do niszczenia systemów państwowych. Zabija państwa, by pożreć ich zwłoki." WSPÓŁCZESNA DEFINICJA KOMUNIZMU Komunizm jest zorganizowaną grupą przestępczą, złożoną z ludzi interesu, świadomie i celowo realizujących plan zniszczenia systemów etycznych i społeczno-politycznych w państwach, dążącą do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. Ten cel zorganizowana grupa przestępcza realizuje wszelkimi dostępnymi, nawet zbrodniczymi środkami.Koniec definicji. Pierwsza wersja współczesnej definicji komunizmu została zaproponowana dziesiątego sierpnia 2007 roku i nieco zmodernizowana dwudziestego sierpnia 2018 roku [link]. Wciąż czekam na krytykę, polemikę i propozycje doskonalenia tej definicji.STRATEGIA KOMUNIZMUStrategia i program inwazji pasożyta ujawnia, które zjawiska są działaniami agresora, a które są skutkami jego działań:Komunizm wykorzystuje do perfekcji pasożytniczą strategię mimikry, zdobywa poparcie w taki sposób, by jego prawdziwe działania oraz jego cele mogły być możliwie najdokładniej ukryte. Rozpoznanie i ujawnienie agresora może nastąpić dopiero po analizie przyczyn, objawów i skutków choroby oraz mechanizmów jej rozwoju.Komunizm niszczy, zawłaszcza i modyfikuje systemy organizmu ofiary, tak aby te systemy wspomagały jego działania. „Przeprogramowuje” cały atakowany organizm społeczny, by realizował pasożytniczy program agresora. Identyfikacja tej strategii jest niezbędna do odróżnienia agresora od jego narzędzi. Dobrym przykładem, jest wskazana cynicznie przez samego Lenina kategoria użytecznych idiotów, gorliwie realizujących program pasożyta:Komunizm realizuje totalne niszczenie systemów etycznych, społecznych i politycznych oraz wszelkich ideologii i wartości, otwarcie kieruje agresję na sferę aksjologii. Bezwzględnie posługuje się „użytecznymi idiotami”. Używa zacietrzewionych, a niewiele rozumiejących, łatwych do manipulowania gromad populistów, alterglobalistów, ekologów, feministek, gejów i innych bojowników o wszelką równość i poprawność polityczną, wliczając w to fundamentalistycznych terrorystów, dziennikarzy, polityków - bojowników o cokolwiek. Gawriła Princip, Al Kaida, Baader Maeinhoff albo Greenpeace, zupełnie wszystko jedno.Główną strategią inwazji komunizmu jest niszczenie zdolności do samoregulacji wszystkich procesów społecznych w atakowanym kraju. Działanie skierowane jest przeciwko funkcjom władzy, administracji państwowej i mechanizmom życia społecznego, obejmuje całą przestrzeń społeczną i wszystkie sfery prywatne i publiczne. Komunizm jest totalitarny nie dlatego, że oddziałuje siłą, ale z tego powodu, że wywiera destrukcyjną presję na wszystkie procesy społeczne. Paraliż, dezorganizacja, destrukcja, nic się nie może udać. Nawet budowa obwodnicy Augustowa. Jest to najtrudniejszy do zrozumienia i wyobrażenia atrybut komunizmu. Jest to jednak konwencjonalne zadanie cybernetyki społecznej, polegające na sterowaniu społeczeństwem w totalnej wojnie ideologicznej.Żadna ideologia ani światopogląd nie definiuje komunizmu, komunizm używa różnych ideologii oraz światopoglądów, które są wyłącznie narzędziami wykorzystywanymi w sposób skrajnie instrumentalny. Komunistom jest absolutnie wszystko jedno jaka to ideologia, wystarczy, że jest skuteczna w konkretnych warunkach. Komunizm jest antysystemowym pasożytem, który zawsze wykorzystuje nowe kłamstwa w miejsce starych, przy czym każda nowa ideologia jest nowym kłamstwem, jest nową maską. Może to być marksizm, rewizjonizm, relatywizm albo modernizm. Może być postmodernizm, poprawność polityczna, może być demokracja liberalna, gender albo LGBTQ+. Zawsze są to tylko nowe kłamstwa w miejsce starych. |
13 |
Straszna drożyzna i strzelają do kaczek! Co oni jeszcze wymyślą? |
|
|
6 lat temu |
HIPNOZA |
Jakiś sondaż IBRiS pokazuje 27,0 + 11,6 + 6,5 = 45,1% dla antypisu, dla nas 41,2%. Niech nikt nie ma złudzeń, oni nie dlatego podzielili się na trzy rzekome koalicje, bo nie potrafią się dogadać. To zwykła komunistyczna dezinformacja. Oni natychmiast po wyborach, 14 października, są gotowi do zawarcia rządzącej koalicji. Taką mają nadzieję. To jest jeden cały antypolski antypis. Trzy koalicje trzech muszkieterów LGBT. Oni podzielili się tylko po to, by lepiej wykorzystać nastroje wyborców, aby gryźć PiS od prawa, od lewa i od środka, by lepiej wykorzystać wątpliwości i najmniejsze nawet nieporozumienia.I tak powtarzają z uporem, nieustannie, monotonne tykanie - jak hipnotyzer, który kiedyś uśpił całe Niemcy. Maleńka pikawka w mózgu strzelająca byle czym, byle codziennie obrzucać gównem. Tak kiedyś robiła propaganda Joachima Goebbelsa albo Józefa Stalina. Systematyczna, nudna kroplówka. Sączenie odporności na zło. Przestawianie kryteriów moralnych. Codziennie, kilka razy dziennie podawanie nienawiści w małych kolorowych. tabletkach. Jak stukanie metronomu.Tik, tak, tik, tak...Do ich strategii należy także kilka innych chwytów, każdy ma tylko jeden cel - odebrać partii polskiej dobrej zmiany jeszcze choć pół procenta, znaleźć dowolne punkty zapalne, wzbudzić nieufność, wykorzystać każdą wątpliwość, ograć każdą insynuację, by przekonać tradycyjny prawicowy elektorat, by nie głosował na największe patriotyczne ugrupowanie.Klasyczny format divide et impera. Kolejne komitety wyborcze urwą choć po ćwierć procenta, same do Sejmu nie wejdą, ale będzie ich czterdzieści i cztery - w ten sposób otworzą autostradę dla LGBT i wszelkiego unijnego lewactwa. Będą wtedy Konfederaci mieli Unię w Konstytucji, żydokomunę u władzy i antypolskich oligarchów swobodnie ciągnących swój postaw czerwonego sukna. Kolejne dwa i pół tysiąca ton stuzłotowych banknotów z wyłudzeń VAT przez następne osiem lat. Pokażą co potrafi agentura wpływu, która pozwoli na pokonanie PiS.Kto w takim scenariuszu wygra?Liczna reprezentacja PZPR sponsorowana przez timmermansoidalne schetynoidy z towarzyszem Edwardem Babiuchem patronującym wszystkich prawdziwym komunistom, a ich szeregach trzech muszkieterów LGBT - KO, KP i PSL. Wróci cenzura, która zakaże homofobii, której nie ma, by wyzwolić całą nienawiść katofobii. Widziały gały, co brały i które później będą udawały, że sobie sprawy nie zdawały. Aj, waj.Gdyby to uni wcześniej wiedziały, to może by takie pryncypialne nie bywały.A niedoczekanie ich.Musimy się ogarnąć, by wygrać te wybory w obronie Polski. Aby dokonać tego cudu nad Wisłą i Odrą musimy zdecydowanie, jasno i asertywnie powiedzieć wszystkim polskim wyborcom jaka jest prawda.[link]"W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie"Adam Jerzy Czartoryski |
10 |
Straszna drożyzna i strzelają do kaczek! Co oni jeszcze wymyślą? |
|
|
6 lat temu |
O co chodzi? |
Chodzi o możliwość i techniczną wykonalność naszego zadania w warunkach międzynarodowego układu geopolitycznego. Okazuje się, że "pederaści" jako kolejna "maskirowka" komunizmu atakują nie tylko Polskę i nie tylko realizują metodę Kirka i Madsena w Polsce. Oni przecież rozwalają USA, prawie że położyli na łopatki Kanadę i nieomal całą Europę.Dobrze trzeba pomyśleć, aby rozegrać tę wojnę, do której należy zebrać odpowiednie siły i odpowiednie narzędzia by sprawić tym łotrom skuteczny łomot.Jednym z wielu kroków do rozegrania tej naparzanki są wybory 13 października. Jest jeszcze jedna ważna konieczność - trzeba zrozumieć rzeczywistość, by dobrać odpowiednie uzbrojenie. Musimy rozumieć o co chodzi i wiedzieć kto jest naszym wrogiem. Musimy rozumieć o co jest grane, by się nie wygłupić, tak jak to zrobił Kukiz.Musimy także wiedzieć, że wróg leci na grubo.A o co chodzi?Aby to zrozumieć konieczne jest przyjęcie do wiadomości czym naprawdę jest komunizm. Dlatego należy dobrze zastanowić się nad właściwą definicją komunizmu. Najkrócej mówiąc, komunizm jest pasożytem, żerującym na państwach. Jest pasożytniczą zorganizowaną grupą przestępczą, która dokonuje wrogiego przejęcia całego państwa, bezczelnie demolując i przeobrażając jego systemy wewnętrzne tak, aby bezpiecznie i pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego grabić, kraść, okradać i eksploatować gospodarkę całego kraju. Tak jak to bezczelnie robili timmermansoidalni schetynoidzi, którzy spokojnie, bezczelnie i bezkarnie rąbali Polskę na wyłudzeniach VAT, na Amber Gold i w tysiącu innych "projektów". I mieli w Polsce setki drobnych urzędowych frajerów, którzy spuszczali portki i usłużnie wypinali tyłki, by dać się rżnąć w nadziei na jakąś zapłatę.I figa. Dają d..., nic z tego nie mają i cieszą się jak dzieci z poklepywania po plecach i nędznej jałmużny. Platforma Oszustów.Trzeba więc dobrze zrozumieć o co chodzi, aby samemu nie być frajerem. Podam w następnym komentarzu dokładniejszą definicję komunizmu i dwa słowa o ich strategii. A później przepiszę to w oddzielnym wpisie. |
11 |
Straszna drożyzna i strzelają do kaczek! Co oni jeszcze wymyślą? |
|