|
11 lat temu |
Barcelona - klub bez tradycji? |
Takimi żałosnymi epitetami stawia się pan na równi z tymi, których obrzuca błotem - mi.n. z niejakim Zarankiem (szczerze mówiąc nie wiem kto to i mnie to mało obchodzi), któremu porównanie z Blumsztajnem i Żakowskim być może ubliża. Cóż, sympatia dla Realu jednak nie upoważnia do opluwania i poniżania innych - czyli każdego, kto nie podziela przekonania o wspaniałości klubu z Madrytu. Osobiście święta wojna między Realem a Barceloną ani mnie ziębi ani grzeje, ale jeśli już to w Gran Derbi raczej kciuki będę trzymał za Barceloną. Wolę jednak Katalończyków i Basków niż Hiszpanów.
oszołom z Ciemnogrodu |
|
Koniec wątpliwej ery Barcelony. |
|
|
11 lat temu |
to jakieś bzdury |
Zapoznałem się z tym linkiem na temat Blue Beam. Moim zdaniem to brednie. Nie wiem jak u was, ale u nas w Ciemnogrodzie uczyli chemii. Jak wyczytałem do pokazywania tych holograficznych obrazów ma być wykorzystywana "warstwa sodowa" w mezosferze składajaca się z niezjonizowanych atomów sodu o grubości 5 km. Sód to metal i raczej w postaci gazowej w atmosferze nie występuje. Występuje w skorupie ziemskiej w różnych minerałach - głównie soli kuchennej, oraz w oceanach w postaci jonów. Może nie mam wystarczającej wiedzy z geografii, ale trudno sobie wyobrazić 5 km warstwę atomów metalu w atmosferze. I nigdzie informacji o takiej warstwie nie znalazłem. Ale może zostały one usunięte z Internetu i encyklopedii przez masonów i iluminatów.
oszołom z Ciemnogrodu |
|
Czy twarz Jezusa ukazała się na niebie w Norwegii? |
|
|
11 lat temu |
święta racja! |
Modzelewski to poroniony pomysł. Zegarka nie powinien naprawiać ten, kto go popsuł.
oszołom z Ciemnogrodu |
|
Nadzieja w abdykacji. Mocne nazwiska ekspertów Glińskiego |
|
|
11 lat temu |
tak, tak - Jan Paweł II został wskazany przez poprzednika |
zgodnie z wielowiekową tradycją. Prawdą jest, że Jezus wskazał św. Piotra - reszta w tym tekście to bzdury.
oszołom z Ciemnogrodu
|
-3 |
Wielka Abdykacja planem awaryjnym? |
|
|
11 lat temu |
To oczywiste |
Ktoś kto nie należy do towarzystwa adoracji Coryllusa i nie pieje z zachwytu na temat jego notek o niczym - pisanych tylko po to by zareklamować swoje książki i osobę - jest intelektualnym eunuchem. Nie może być inaczej - że zacytuję klasyka. Rzeczywiście tacy - choćby nie wiem jak się nadymali - nic nie mogą. Nie zadzwonią do zaprzyjaźnionego dziennikarza z TVN-u i zamarzną na śmierć. Nie są wybitnymi pisarzami, więc muszą płacić mandaty policjantom. To straszne - można się pochlastać jak się jest takim nieudacznikiem.
Czekamy na kolejne niesamowite przygody Coryllusa ze strażą miejską, gazownią i co tam jeszcze można wymyślić. Jesteśmy spragnieni jedynego męskiego zajęcia na p jakie nam pozostało - chcemy sobie popluć.
oszołom z Ciemnogrodu |
|
Nie mamy pańskiego prądu i co nam pan zrobi? |
|
|
11 lat temu |
Przyznajemy się - jesteśmy chamy i nędzne gnojki |
Ponadto śmierdzą nam nogi oraz inne części ciała, przetłuszczają nam się włosy i mamy łupież. O jeszcze mniej apetycznych ułomnościach nie wspomnę.
oszołom z Ciemnogrodu |
|
Nie mamy pańskiego prądu i co nam pan zrobi? |
|
|
11 lat temu |
Jakie grafomaństwo - to wybitna proza wybitnego prozaika! |
A do tego obecny odcinek - w porównaniu z poprzednim o bliskim spotkaniu z patrolem drogówki - jest dużo bardziej mrożący krew w żyłach. Kominek nie grzał i wybitny pisarz o mało nie zamarzł na śmierć. Doceńmy całą grozę tej dramatycznej historii.
oszołom z Ciemnogrodu |
|
Nie mamy pańskiego prądu i co nam pan zrobi? |
|
|
11 lat temu |
Panie Maciejewski, proszę uczciwie wykupić reklamę na portalu |
a nie zamieszczać notki, których jedynym celem jest reklama swoich książek i swojej osoby.
Rzeczywiście - mrożąca krew w żyłach historia spotkania z patrolem drogówki.
oszołom z Ciemnogrodu |
|
Dobrze być pisarzem |
|
|
11 lat temu |
zgoda co do nominacji ks. Glempa i Cappino |
Ale Dziwisza arcybiskupem i kardynałem zrobił BXVI a nie JPII. Zawsze uważałem, że wyznaczenie ks. Glempa na prymasa to był największy błąd kard. Wyszyńskiego i papieża.
oszołom z Ciemnogrodu |
|
Kościół dwóch sekretarzy |
|
|
11 lat temu |
Sekretarz męża stanu sam mężem stanu być nie musi |
Od noszenia teczki za prymasem czy papieżem rozumu i cnót nie przybywa. Śmiałbym nawet twierdzić, że mąż stanu nie trzymałby wybitnej osobowości na stanowisku swojego sekretarza zbyt długo. Byłoby to przecież marnowaniem talentów - jak ktoś ma wybitne zdolności to niech się zajmuje ważnymi sprawami a nie noszeniem teczki. Nikt nie zrobił adiutanta Piłsudskiego wodzem naczelnym czy premierem, bo czyszczenie butów i munduru Marszałkowi to nie są kompetencje przydatne w zajmowaniu się polityką.
oszołom z Ciemnogrodu |
|
Kościół dwóch sekretarzy |
|