|
|
10 lat temu |
Re: Adampio |
Kolega Adampio miał zapewne na myśli nukleotydy, ale od nadmiaru terminów kapkę się pogubił :)) |
|
Holocaust po japońsku |
|
|
|
11 lat temu |
Re: Re: Re: Re: szukałem |
Kodeks Honorowy Boziewicza nic o tym nie wspomina:)) |
-1 |
Rozczarowanie TV Republika |
|
|
|
12 lat temu |
Re: @Jan Bogatko |
Jeszcze jeden co Prezesa skreśla - tym razem to już naprawdę :)) |
|
KONIEC Tuska |
|
|
|
11 lat temu |
Po co ten sarkastyczny i demagogiczny ton? |
Jestem podobnego zdania co Ossala. Z faktu, że nie znam odpowiedzi na postawione powyżej pytania wcale nie musi wynikać to co stara się mi wbić do głowy "W kapeluszu Panama". Przynajmniej tyle mówi mi zwykła logika. Żaden sarkazm, epitety czy inwektywy niczego w tej materii nie zmienią. Antoni Macierewicz i komisja sejmowa wykonali kawał naprawdę dobrej roboty i chwała im za to. Tym nie mniej trzeba pamiętać, że ostateczna konkluzja zespołu AM brzmi w skrócie tak: "Raporty MAKu i Millera" są kłamliwe i wewnętrznie sprzeczne. Mamy do czynienia z celowym i świadomym matactwem. AM i komisja przekonują zatem odnośnie tego co się nie stało (nie było brzozy po drodze), nie twierdzą jednak, że wiedzą co się stało, poza tym że doszło do dwóch wybuchów. Nie jest przy tym jasne jaka była skala tych wybuchów i czy to właśnie te wybuchy doprowadziły do takiej dezintegracji samolotu jaką widzimy na zdjęciach. Też nie jestem zwolennikiem teorii propagowanej swego czasu przez FYMa, nie wiem kto to jest i jaką rolę pełni, ale szereg jego ważnych pytań (zwłaszcza tych dotyczących Okęcia) pozostaje bez odpowiedzi. Pytań, na które AM i komisja także nie dają wyczerpującej albo żadnej odpowiedzi. Czy to znaczy, że AM nie ma racji w tym co mówi do tej pory? Bynajmniej nie, bo takie są prawa logiki.
Powiem więcej, agresywny ton komentarza "W kapeluszu Panama", bardziej mnie zniechęca do autora niż do niego przekonuje. |
|
Zmutowany chromosom 2 M, czyli koniec maskierowki |
|
|
|
10 lat temu |
W temacie pytań "głównych" |
Jest cała długa lista pytań równie ważnych, a może i ważniejszych, dotyczących odlotu z Okęcia, na które po trzech latach z okładem nie ma żadnej odpowiedzi i jakoś ciągle nikogo nie wydaje się to obchodzić. Już sam fakt braku zainteresowania jest intrygujący.
|
-1 |
Smoleńskie kierki |
|
|
|
11 lat temu |
Istotne niedopatrzenie |
Jeśli chodzi o współczesne i żyjące jeszcze moskiewskie kanalie to gdzieś na szczycie listy należałoby umieścić Stanisława Cioska. |
|
Ci bez honoru i nie wiedzący, co to jest za zwierz, bo i skąd? |
|
|
|
13 lat temu |
"Akwarium" - przełom XX-XXI wieku, centrum Europy. |
Jeden z najcelniejszych i najgłębszych tekstów "seawolfa", ponury i porażający. Brak słów.
|
|
Matrioszka jest chora. |
|
|
|
11 lat temu |
Gender philosophy in action |
Jak na razie to tylko zabawne, ale kto wie co przyszłość jeszcze przyniesie na sztandarach postępu. |
|
Chichot przyszłości – filozofia gender |
|
|
|
10 lat temu |
Re: Dzięki, Martinie. |
J.K. bywa także zabawny (a ściślej tragikomiczny).
Utwór "Krowa"
http://www.youtube.com/watch?v=CqJzKr9EmA4 |
|
Jaruzelski - Poniński |
|
|
|
10 lat temu |
Istotnie z |
Istotnie z wiarygodnością Internetu mamy rzeczywisty problem. Jednakże jeśli ponure wieści pochodzą od samego sprawcy, no to można mu chyba tym razem zaufać.
Oto dla przykładu informacja z 23 sierpnia podana przez Tokyo Electric Power Co (TEPCO):
"Concentrations of radioactive tritium in seawater from the port of the stricken Fukushima No. 1 nuclear power plant have risen between eight and 18 times in one week". I dalej "68 becquerels of radioactive tritium per liter of water [co się tłumaczy na 68000 Bq/m3] were detected in seawater collected Aug. 19 in the entrance area to the port, which is located some 500 meters from the nuclear plant. On Aug. 12, the concentration in the same area was lower than the limit for detection."
Z drugiej strony, w porównaniu z 650,000 Bq/m3 zarejestrowanych w wodach gruntowaych wokół jednego z nieszczelnych zbiorników reaktora to ciągle 10-razy mniej. Z tego można wnioskować, że na ewakuację całej Japonii, np. do Chin Ludowych lub na Syberię (w ostateczności na Okinawę :)), trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.
A temat Viagry proponuję przenieść na forum "Wysokie obcasy" lub inny o podobnym profilu.
|
|
Holocaust po japońsku |
|
