Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Martin Antofagasta
10 lat temu Re: Ale pasuje - Kaczmarski jest niesamowity! Wrzucam słowa: Pasuje bo miało pasować. Jacek Kaczmarski skomponował ten utwór w reakcji na wprowadzenie stanu wojennego. Niejako "dedykował" jaruzelowi. Jaruzelski - Poniński
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Martin Antofagasta
10 lat temu Re: @Satyr Dobra wiadomość dla "tł" Według informacji podanej poniżej, książka Drzyzgi jest dostępna w czytelni Muzeum Powstania Warszawskiego (patrz pozycja 4100 na liście): http://www.1944.pl/img/mainImages/file/Ksi%C4%99gozbi%C3%B3r%20Czytelni%20Muzeum%20Powstania%20Warszawskiego.pdf Więc jeśli mieszkasz w Warszawie to możesz spróbować sfotografować (tylko 130 stron :)) Pozdrawiam Bomby w Berlinie
Obrazek użytkownika wilk na kacapy
Obrazek użytkownika Martin Antofagasta
10 lat temu Re: Martin Antofagasta No, tak. Zgoda, tutaj masz absolutną rację:)) Dress code czyli szafa Czombego
Obrazek użytkownika Kazek
Obrazek użytkownika Martin Antofagasta
10 lat temu Re: Tuskomotywa Ładne. Sam Julian Tuwim by pozazdrościł :)) Tuskomotywa
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Martin Antofagasta
10 lat temu Ręce precz od Tshombe'go Drogi Rosemannie, Rozumiem te garnitury, cygara, kiecki dla żony i co tam jeszcze. Ale proszę nie mieszaj w to Bogu ducha winnego Moise Tshombe'go. Na tle innych prominentnych polityków afrykańskich tamtych lat 60-tych nie wypada on tak najgorzej. Wprost przeciwnie. Pochodził z zamożnej rodziny (wysoko postawionej w hierarchi plemiennej) i w przeciwieństwie do Tuska nie musiał kraść. Chrześcijanin, antykomunista, zaciekły przeciwnik Patrice Lumumby i jego sowieckich doradców. O jego korupcji brak jakichś szczególnych informacji. Mało tego, u schyłku życia spędzonego na emigracji skazany został zaocznie na karę śmierci przez satrapę Mobutu. Może miałeś na myśli Bokassę, Amina albo takiego kanibala jak Macias Nguema. Pewnie jako dziecko musiałeś za dużo naczytać się Trybuny Ludu:)) Pozdrowienia Martin Antofagasta Dress code czyli szafa Czombego
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Martin Antofagasta
10 lat temu Re: Re: Re: Wipler a sprawa polska Nawet trzeba mieć wątpliwości. Ale po co od razu formułować solidną tezę. Ten wpis nie jest bynajmniej symetryczny. Wipler a sprawa polska
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Martin Antofagasta
10 lat temu Re: Wipler a sprawa polska "Oczywiście, mogę się mylić i wkrótce z bohatera niniejszego tekstu może wyleźć pospolity karierowicz, jak z tylu „uchodźców z PiS” przed nim. Wiele będzie tu zależało od jego postępowania w najbliższym czasie." No właśnie, strasznie trudno się połapać kiedy "Gadający Grzyb" może się mylić, a kiedy ma absolutną rację, jak dla przykładu w tym stwierdzeniu: "W odejściu Wiplera, młodego stażem członka PiS, upatruję konsekwencję właśnie takiego traktowania – wyższościowego, na zasadzie „siedź i potakuj” - ludzi spoza „struktur”, pragnących zaangażować się w działalność publiczną." Reasumując, trochę jak u tego górala z pogodą. Więc ja tam wolę zacytować przy tej okazji Kubusia Puchatka: "Bo przypadek to taka dziwna rzecz. Choć nie istnieje, wszędzie go pełno." Wipler a sprawa polska
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Martin Antofagasta
10 lat temu Ile ? "Nie wiem ile takich nietkniętych „Łączek” jest jeszcze w Polsce, ...." Jest ich przynajmniej tyle ile było wojewódzkich i powiatowych urzędów bezpieczeństwa. Rozkopmy wszystkie „ŁĄCZKI”!!!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Martin Antofagasta
10 lat temu Odpowiem "Kto będzie na waszym pogrzebie pracownicy departamentu psychosocjologii Uniwersytetu w Montrealu oraz pracowniku fakultetu edukacji uniwersytetu w Ottawie. Kto w ogóle o was będzie kiedykolwiek pamiętał?" Grabarz. Kanadyjscy, radzieccy uczeni
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Martin Antofagasta
10 lat temu Zbigniew Herbert - Przesłuchanie anioła Kiedy staje przed nim w cieniu podejrzenia jest jeszcze cały z materii światła eony jego włosów spięte są w pukiel niewinności po pierwszym pytaniu policzki nabiegają krwią krew rozprowadzają narzędzia i interrogacja żelazem trzciną wolnym ogniem określa się granice jego ciała uderzenie w plecy utrwala kręgosłup między kałużą a obłokiem po kilku nocach dzieło jest skończone skórzane gardło anioła pełne jest lepkiej ugody jakże piękna jest chwila gdy pada na kolana wcielony w winę nasycony treścią język waha się między wybitymi zębami a wyznaniem wieszają go głową w dół z włosów anioła ściekają krople wosku tworząc na podłodze prostą przepowiednię Łączka jak Katyń
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony