|
13 lat temu |
powinien powstać taki wniosek |
najlepiej w formie petycji ( z milionem podpisów) do parlamentu Norweskiego który mu tę nagrodę przyznał, a także do komitetu Noblowskiego w Stockholmie. Może wreszcie położy to kres tej bufonadzie i megalomanii. Wszyscy, którzy nie boją się używać swojego rozumu wiedzą, że sam Wałęsa - niewiele mógłby zdziałać i nie znaczy nic, gdyby nie rzesza ludzi prawdziwie oddanych dobru ogólnemu. Czytając wspomnienia Pani Ani Walentynowicz bulwersuje fakt jak bardzo spieszno mu było do zakończenia strajku i picia wódeczki w "doborowym" towarzystwie (czy to za takie pokojowe rozwiązania został nagrodzony ?) jak mało obchodzili go wszyscy, którzy oczekiwali jasnych i trwałych rozwiązań i przemian...
A teraz ma czelność wzywać tych, których obowiązkiem jest służyć Narodowi, do eksterminacji tego Narodu, który nie jest spolegliwy wobec krzywdy, kłamstwa i zła we wszelkich jego przejawach.Niech świat dowie się, że Wałęsa nie jest Naszym bohaterem Narodowym! |
|
Niepoczytalni |
|