Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Śliczne! Dziękuję. Gratulacje dla Mamy za doskonały tekst. Iranda Moherowe Berety - Moherowe Tango
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Modlę się. Pierwszy raz od lat. Iranda Do miłego wkrótce!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Dołącz do tego opublikowanie przez rzeczony tytuł tuż po katastrofie smoleńskiej zdjęcia ogona samolotu wyretuszowanego w taki sposób, by bardziej przypominał zaginiony kokpit (wymazali elementy boczne, skrócili i "poprawili" czerwone pasy). Iranda Uderz w stół ...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Cenckiewicz w swojej książce opisuje panów sprzed 1989 roku nazywając ich WSI, chociaż WSI powstało dopiero na przełomie 1989/1990 roku. Niektórzy z nich, tych sprzed 1989 roku, było niezbyt rozgarniętych, ale wielu było całkiem niezłych w sowim fachu, w końcu szkoliło ich GRU... Jest tylko jeden szkopuł - w 2010 roku byli już zbyt leciwi, by w ogóle chciało im się urządzać takie akcje, w końcu od 1989 roku minęło dwadzieścia lat. Jeżeli angażowało się w to WSI, to było to właściwe WSI, powstałe po 1989 roku i rozpędzone przez Macierewicza - i oni faktycznie mogli mieć do Lecha Kaczyńskiego spore pretensje. Podobnie jak panowie z wywiadu MSW, bo te służby zawsze się przenikały. Więc po pierwsze - nie mieszajmy tych dwóch grup ze sobą. Na terenie Rosji mogło im pomagać GRU, które akurat stoi po przeciwnej stronie barykady, co Putin i jego FSB. A więc mogła to być akcja wymierzona w Putina, z efektem ubocznym w postaci opanowania sytuacji w Polsce, co wydaje się potwierdzać dalszy bieg wydarzeń. Iranda TOMMY IS GETTING MADE
Obrazek użytkownika AgataCz
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Podpisuję się pod tą hipotezą obiema rękami - zresztą pisałam o tym jeszcze na S24. W Rosji zapewne odbyło się drugie śledztwo, bardzo profesjonalne i szczegółowe - stąd brak kokpitu - a potem poleciały głowy. Wiedzą pewnie też, kto po naszej stronie wziął w tym udział i będą teraz tych ludzi szantażować albo likwidować. Stąd pewnie ta potworna panika przed wyborami, bo przegranych nie ma po co szantażować.... Iranda TOMMY IS GETTING MADE
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Wiesz, Roleksie, kiedy usłyszałam to sławetne "nie ma nawet z kim przegrać" to już wiedziałam, że Tusk ma przechlapane. Po prostu ktoś, kto wbija się w tak niebotyczną pychę, traci kontakt ze światem rzeczywistym i musi przegrać, nie tylko dlatego, że pomnaża sobie liczbę wrogów, ale chociażby dlatego, że jego własne otoczenie zaczyna go mieć dosyć. Nie sądzę więc, by utrzymał się na stanowisku premiera, nawet jeżeli PO uda się psim swędem te wybory wygrać i utworzyć rząd. Iranda TOMMY IS GETTING MADE
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu I Gugała, i Lis byli faktycznie bardzo zdenerwowani w czasie tych erupcji dziennikarskiego talentu. Zapewne wywiad poprzedzała rozmowa na dywaniu. Tylko ciekawi mnie, czy były to dwa różne dywaniki (bo mają różnych szefów), czy też jeden, wspólny dywanik zupełnie gdzie indziej? Iranda Rynsztokowiec
Obrazek użytkownika Dixi
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Zastanawia mnie, jak to się stało, że trzy osoby pracujące w zupełnie innych stacjach, które łączy tylko udział w tym samym konkursie na prezenterów, mogą zachowywać się w tak podobny sposób. Gugałę wyłączyłam po pierwszych kilku minutach, bo to oglądać się nie da. Było to natomiast bardzo podobne do wywiadu, jaki Pieńkowska przeprowadziła kiedyś z przedstawicielem Palestyńczyków (ambasadorem?), gdy wrzeszczała na niego, co zrobi, gdy okaże się, że to Palestyńczycy byli autorami zamachu. No co zrobi pan? No ale co pan zrobi? To było żenujące widowisko. Zastanawiam się, czy oni wszyscy przedtem nie uczestniczyli w jakim innym, wstępnym kursie. Iranda Rynsztokowiec
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Też nie przepadam za Gugałą, ale nie przypominam sobie, by występował w TVP w mundurze w stanie wojennym. Raczej nie. W stanie wojennym do TVP przyszło kilku dziennikarzy wprost z Rakowieckiej, jak Barański czy Milewicz, ale Gugały wśród nich nie było. Gugała pojawił się w TVP przy pierwszym naborze nowych prezenterów, razem z Lisem i Łobodzińskim, tudzież Pieńkowską. Iranda Rynsztokowiec
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Rospin, stefanh zarejestrował się na portalu niewiele ponad godzinę temu i interesują go, zdaje się, wyłącznie wpisy dotyczące tragedii w Zielonej Górze. Ewidentnie temat stał się niezwykle interesujący. Nastaw budzik na 6:00 rano. Iranda Kibic, który STARANOWAŁ radiowóz
Obrazek użytkownika krzysztofjaw

Strony