|
17 lat temu |
Łażący_Łazarzu |
nie pochwalilam sie, bo z golonki to ja najbardziej sery lubie;)
ps. a gorala az strach sie pytac o ciag logiczny skojarzen ;)
|
|
Ze słodyczy to lubię golonkę |
|
|
17 lat temu |
Anteros |
ze co? - ze tak wzlece tym pytaniem na wyzyny mojego super mozgu.
I mimo, ze absolutnie nie zrozumielimy sie, nie napluje ci do kubka.
|
|
Terror Zielonych |
|
|
17 lat temu |
Wiki3 |
słuszne spostrzezenie. gdyby nie formacja "greenpeace" tez bym to tak odczytala. |
|
Terror Zielonych |
|
|
17 lat temu |
Iwona |
dobre. pewnie sie gryzla sroda w jezyk, zeby o edukacji seksualnej nie mowic. |
|
Środa z rusztu |
|
|
17 lat temu |
Sroda |
jest niestrawna na surowo i z rusztu ;) |
|
Środa z rusztu |
|
|
17 lat temu |
Danz |
wlasnie tego jak bylo nie da sie opowiedziec. zawsze jest zaskakujaco. tzreba byc przygotowanym na niespodzianki - opis enigmatyczny, ale coz...do nastepnego razu :)
|
|
Baran dostał w łeb. Jedziemy do Nicponia! |
|
|
17 lat temu |
Nie lękajcie się.. |
przesle wam jedno zdjecie, albo dwa. didaskaliowo-czytam wlasnie wpis Franka na salonie o spotkaniu u ckwadratow [wzruszenie i radosc, dotkniecie z ciala tego co jest wirtualne]wiec, luuuudzieeee...nie bojcie sie spotkac. cos mam wrazenie, ze wielu z was "boi" sie konfrontacji. Notki zyja wlasnym zyciem, a autor wlasnym. Po staropolsku powiem - Tak dalej byc nie moze:) tj. nie wiem jak dodac w komatrzau. wychodzi mi znak zapytania. ale sa w galerii. |
|
Baran dostał w łeb. Jedziemy do Nicponia! |
|
|
17 lat temu |
->Danz |
odpisalam na Salonie. z tego co czytam tutaj, najblizej mi do Rewizora, szczegolnie w tym cytacie "Jesli chcemy wygrać, musimy wymyśleć sposób odsiewania niedowarzonych mądrali, grafomanów i agentów"
Problem tylko w tym, ze dla jednego X bedzie grafomanem dla innego Nie.
Nie ma idealnego swiata, zeby z wszystkimi lapac jedna mysl, albo uzupelniac sie w roznorodnosci. Tzreba robic swoje, najlepiej jak sie potrafi.
A to moja odpwiedz skopiowana z Salonu24
"warsztat" - nie wiem gdzie dokladnie twe podswiadome mysli blogoswerskie kraza...
u mnie to jest tak:
1. uwazam, ze nie kazdego blogera tzreba lubic. nawet tego, z ktorym ideowo, liniowo, merytorycznie sie zgadzamy. Czasem nas po prostu ktos wkurza bo uzywa za duzo emotikonow :) [do nikogo konkretnie nie pije:))], albo nudzi.
1a. stad naturale jest dzielenie sie i ewentualne gromadzenie w roznych podgropach [patrz blogmedia ->niepoprawni]
2. zawsze sobie zostawiam prawo do pisania o "zupie pomidorowej" - to jest moja swoboda wlasnie, nie ograniczona zadnym redaktorem nade mna.
Nawolywac mozna/nalezy, ale ja raczej bym odsiewala tych z ktorymi mi nie pod drodze, poniewaz kijem wisly nie zawroce i jak ktos nosi pomaranczowa bluzke do blekitnych spodni - nic nie poradze.
optymistycznie pozdrawiam |
|
Do "przyjaciół" blogerów. |
|
|
17 lat temu |
-> |
[quote=innewidoki]tak, ten system punktowy jest... dziwny. po co i na co on?
na cos tam jest. dali, to mozna sie nim pobawic ;)
|
|
Dobry dzienniakarz czy zły bloger |
|
|
17 lat temu |
"pszczelarska" |
antysalon:
tak, cos w tym jest. pszczolki->wiec i miod, a miod to dobry lep ;)
|
|
Dobry dzienniakarz czy zły bloger |
|