|
6 lat temu |
Panie Rafale, Gawrionie |
Odnosząc to do naszych realiów dodałbym tylko, że na szczęście dwadzieścia sześć lat rządów postkomuny zdemoralizowało ją i osłabiło. bo nie musieli walczyć. Obecnie starzy postkomuniści są za starzy aby mieć jeszcze werwę, a młodzi zdemoralizowani i rozpuszczeni. Ale nieprawdą jest że nie mają żadnej idei ani hasła przewodniego. Mają. Brzmi ono "Jest nas dwóch - Ja i mój brzuch". |
4 |
Rola emocji w puczu informacyjnym |
|
|
6 lat temu |
Popieram zawiadomienie o przestępstwie blogerra Civibellum |
Bo jak pisali we wpolityce przed wyborami 2015 - Presja ma sens.A my jesteśmy Ruchem Uporu.Civi - nie wierzę - w niedzielę? I o ósmej rano!? |
4 |
Co jeszcze ukrywała b. prokuratura „smoleńska” ? |
|
|
6 lat temu |
No popatrz się Pan! |
Rzeczywiście!Temu dokumentowi to już nie zaprzeczę.Wygrał Pan, |
1 |
Co naprawdę wydarzyło się 10 kwietnia 2010 r.? Kolizja kłamstw smoleńskich implikuje prawdę |
|
|
6 lat temu |
Czas odgłosów |
Witaj, napisałeś:" Czas "odgłosów" wg danych śp. R.Musia to około 37 minut po odejściu Ił-76 czyli około 8:16"To jest pierwsze zdanie z którym się nie zgadzam. 37 minut po odlocie Iła to była godzina 8:32 - zobacz moje zobrazowanie wydarzeń. Z wcześniejszym Twoim opisem (przed tym zdaniem) zgadzam się - z późniejszym absolutnie NIE. |
1 |
Co naprawdę wydarzyło się 10 kwietnia 2010 r.? Kolizja kłamstw smoleńskich implikuje prawdę |
|
|
6 lat temu |
Bardzo Ci dziękuję |
za zebrany materiał. Analizując go dochodzę do wniosku, że godzina 8:21 była kluczowa w całym zdarzeniu. O tym będzie traktował mój następny wpis. |
1 |
Co naprawdę wydarzyło się 10 kwietnia 2010 r.? Kolizja kłamstw smoleńskich implikuje prawdę |
|
|
6 lat temu |
Dzień dobry |
Pisaliśmy Civi dziś po północy równocześnie odpowiedź dla Stana :))Ale dała mi dyskusja z nim trochę do myślenia, Tutka nad ASKIL nie mogła się pojawić o 8:10. Była tam ok. 8:15 A więc nad Siewienym, najwcześniej o 8>23. I tu mógł być przelot kontrolny (podejście kontrolne bez zniżania dla rozpoznania sytuacji). Logiczny jest tu po nim telefon LK do Brata - co robić? Ta rozmowa musiała być jednak ważna. Czy próbowali podejść? Wydaje mi się, że tak, a więc miałoby to miejsce ok 8:30/Czy byłbyś tak dobry i poszukał artykułu, który kiedyś napisałeś o dwóch podejściach Tutki i ilustrującego rysunku z Super Ekspresu bodajże, który tam zamieściłeś? |
1 |
Co naprawdę wydarzyło się 10 kwietnia 2010 r.? Kolizja kłamstw smoleńskich implikuje prawdę |
|
|
6 lat temu |
Nie wiem dlaczego, ale polubiłem dyskusje z Tobą :) |
Poczytałem Twe analizy i uważam, że spierasz się tylko po to aby się spierać. Skoro twierdzisz, że Tupolew mógł od startu w Warszawie do lądowania w Smoleńsku pokonać trasę 790 km w 58 minut (7:21-8:19)Cytuję za Twoją notką z salonu 24:( http://stan35.salon24.pl/582985,czas-lotu-tu154m-na-trasie-warszawa-smolensk )"Policzmy, o której najwcześniej mógłby się pojawić TU154M nr 101 nad Siewiernym, podchodząc od zachodu: 7:21 + 0:58 = 8:19"to dlaczego odległość więcej niż dwa razy krótszą - 376 km musiałby pokonywać w prawie tyle samo, bo w 55 minut (8:20 - 9:15)? Przypomnę tylko,. że do Moskwy ze Smoleńska samolot ten nie musiał startować, bo odchodził już z pułapu 100m, mając prędkość początkową co najmniej 300 km/h ? |
2 |
Co naprawdę wydarzyło się 10 kwietnia 2010 r.? Kolizja kłamstw smoleńskich implikuje prawdę |
|
|
6 lat temu |
Witaj Piko |
Pozwolisz, że zacytuję Cię?Czy to, co nam pokazują, to jest to co się faktycznie zdarzyło?Czy to co obserwujemy jest złudzeniem, czy rzeczywistością?I świetna kwintesencja - co mamy robić, kiedy głupiejemy i nie wiemy w jakiej rzeczywistości żyjemy:Dużo - czytać, uczyć się, mieć przyjaciół, cieszyć się słońcem, nie ufać pozorom, kształcić dzieci I tym optymistycznym akcentem pozdrawiam Gospodarza :)) |
2 |
O "Teoriach Spiskowych" dla opornych |
|
|
6 lat temu |
Drogi Stanie |
Choć raz się nie upieraj tylko wejdź tutaj (ustawiłem Ci już wszystko dla wygody). Numer transpondera i typ statku pokazuje się po najechaniu na mały żółty samolocik, a sama ikonka pojawia się w momencie rozpoczęcia kołowania na pas startowy. (gaśnie w momencie zakończenia kołowania na lotnisku docelowym), Znajdź jakąś Tutkę (od groma ich lata) i zmierz czas od startu w Moskwie do pojawienia się samolotu na wysokości Smoleńska, ew, w samym Smoleńsku. Pamiętaj przy obliczeniach, że Tu-154 M odlatując znad Smoleńska musiał mieć już prędkość początkową ok 300 km/h.Pozdrawiam.RM |
2 |
Co naprawdę wydarzyło się 10 kwietnia 2010 r.? Kolizja kłamstw smoleńskich implikuje prawdę |
|
|
6 lat temu |
Dzięki Civi |
Najciekawszy fragment , który cytujesz to jest ten, że rozpoznano 24 osoby, a wiadomym jest że w Smoleńsku zidentyfikowano imiennie tylko 11. Więc co to za 24 osoby? Te które wiertoliotem poleciały na Domodiedowa i które następnego dnia zidentyfikowano już po 10? Wszędzie przewija się ta cyfra 24. To tak wygląda jakby w ogóle w Smoleńsku 10 kwietnia odnaleziono tylko 24 osoby. Ciekaw jestem tej listy "24". Miał ją minister Kwiatkowski. Szkoda, że jej nie podał do publicznej wiadomości. |
2 |
Co naprawdę wydarzyło się 10 kwietnia 2010 r.? Kolizja kłamstw smoleńskich implikuje prawdę |
|