|
15 lat temu |
Shogunat - ewolucja panstwowosci a historia Japonii . |
T - REX Wszystko bardzo celnie i slusznie , kilka dodatkow gwoli refleksji kolateralnych .
Ogolnie wylicza sie 4 postacie/formy/metabolity/derywaty wladzy : ustawodawcza , wykonawcza , sadownicza , medialna , kiedys byl jeszcze kosciol wplatany w te 4 po trochu . Zapomina sie nadmienic wladzy nr 5 , obecnie nadrzednej wszem innym - kwintesencji wladzy , piaty element ( jak w filmie o tym tytule ) . To wladza tajna - zawierajaca stare i nowe nieformalne struktury przeplywu informacji i srodkow pekuniarnych . Ta wladza tajna to obecnie tzw sluzby w symbiozie ze starszymi strukturami . Ten duet przerosl od dawna wszelka wladze formalna i oficjalna , stal sie , jak nazwa wskazuje kwintesencja wladzy .
Mozna wyroznic dwie zasadnicze formy : shogunat post/neokomunistyczny a takze shogunat ( a moze wlasciwiej shot - gun - at ) postkapitalistyczny . Ten pierwszy jest faza rozwinieta z komunizmu , obecnie w trakcie stabilizacji . Ten drugi jest pochodna ekspansji kompleksu militarno - industrialnego , postkapitalistycznego .
By blizej zrozumiec porownanie trzeba sie zapoznac nieco z historia Japonii i instytucja shogunatu , na co tu nie ma miejsca . Mozna krotko nadmienic motto "tenka fubu" - " zaprowadzenie wladzy wojskowej w cesarstwie" . Pierwszych trzech shogunow wymienilo sie szybko , ale juz od momentu dojscia do wladzy Tokugawy stalo sie to bardzo stabilna oparta na terrorze metoda rzadow . W naszym wspolczesnym przypadku dotyczy to bardziej wladzy sluzb specjalnych niz militarnych oczywiscie , ale zasada jest ta sama . Kwintesencja bez kontroli kontroluje wszystko inne - piaty element rzadzi .
Polska to tylko przypadek specjalny bedacy wypadkowa i pochodna naszej historii . Polska przeszla nastepujacy ciag zmian : monarchia absolutna-->monarchia demokratyczna/szlachecka -->monarchia serwilno -jurgieltnicza-->niebyt panstwowy-->demokracja dyktatorska (II RP)--> komunistyczna ochlokracja oligarchiczna(PRL)-->postkomunistyczna ochlokracja shogunacko-oligarchiczna(III RP=PRLbis)-->neokomunistyczna ochlokracja shogunacko-oligarchiczna ( III RP bis) , dwie ostatnie fazy nadal sie ze soba zlewaja .
Obecny wariant shogunatu jest wyrazniej ustalony w Rosji , gdzie nikt nawet nie probuje stwarzac pozorow demokracji i shogunat sluzb funkcjonuje zupelnie otwarcie i bez zenady , przy czym tam przegoniono na cztery wiatry tzw oligarchow , i zatrzymano eksploatacje Rosji przez elementy obce , czego nie mozna zaprzeczyc obecnym jej wlodarzom . U nas natomiast jest to slaby shogunat , bedacy filia interesow elementow obcych . Nadal jednak obowiazuje zasada , ze wszystkie inne formy wladzy sa podporzadkowane kwintesencji , wlacznie obecnie z kosciolem katolickim i jego dostojnikami .
Coz wiec za wnioski z tej historii o shogunacie kwintesencjalnym - ano trzeba bedzie poczytac troche historii Japonii i ekstrapolowac biorac pod uwage dynamike procesow politycznych .
Pozdrowienia . |
|
I gdzie tu do ludzi z tą obronnością? |
|
|
15 lat temu |
Aerodynamika awiacyjna Zysa . |
T - REX Pawel T - zgadza sie z grubsza biorac , choc co do czasu kiedy koniczynki zostaly zastapione gwiazdkami to mozna sie cofnac o wiele bardziej do tylu , cos zdajsie okolo 1750 roku , ale to nielatwo znalezc . Koniczynki przynosza szczescie , a gwiazdki ?
Jakby nie bylo to i tak Zys obecnie jest symbolem nominalnym . W rzeczywistosci to mamy chwilowo ( tylko tymczasowo miejmy nadzieje ) nieco inne godlo narodowe w rzeczywistosci . To taki ptak dziwak , hybryda . Pole godla jest niebieskie , otoczone 12 pozlocistymi gwiazdkami , w centrum ptak - hybryda .
Glowa ptaka jest od kukulki , przybrana jak najbardziej w frygijke /jarmulke /budionowke . Ptak ma rozcapierzone skrzydla , znacznie przerzedzone i poszarpane . W centrum jednego skrzydla jest gwiazdka i w centrum drugiego takze , ale nie symetryczne , roznia sie geometria - iloscia ramion . Poza tym jedna gwiazdka odbija inna dlugosc swiatla niz ta druga , jedna czerwona , druga zolta . Cialo ptaka to szary zwykly wrobelek .
Ptak trzyma w szponach ( przy skutych lancuchami nogach ) mlot po lewej stronie , a cyrkiel po prawej . W pasie jest przewiazany drutem kolczastym , takim samym jak polskie dzieciatka na Wolyniu przywiazane do drzewa przez potomkow Chmielnickiego . Nad glowa ptaka wisi czarny orzel model grosse schwartze adler .
U gory napis III RP - rzecz plugawa , na dole napis - defraudanci i eksploatorzy swiata , laczcie sie .
Taka przynajmniej zdaje sie byc obecna sytuacja Zysa , niestety . Do Orla Bialego chwilowo mu bardzo daleko , to nie czasy Chrobrego , Jagielly , Sobieskiego czy Pilsudskiego . Nawet kosciol opuscil swe owieczki i dolaczyl do grona oportunistycznych kolaborantow i eksploatorow , skomercjalizowal sie , odkrzyzowal i odswiecil . Tylko zwykli , prawdziwi Patrioci moga ratowac siebie , Polske i Zysa Bialego .
Pozdrowienia . |
|
ODEZWA DO NARODU - Polaków patriotów,polityków i duchownych |
|
|
15 lat temu |
A moze cos lepszego ? |
T - REX A moze powinni sprobowac 15.2 mm Steyr - Mannlicher w kombinacji z AMR IWS 2000 ? Pewnie by im lepiej poszlo , choc srebrnych z nacieciem nie produkuja .
Przedtem mogliby poczytac troche pana M . Czerwinskiego lub O.E. Riazanowa np .
Gwintowania sa nieslychanie precyzyjne .
Pozdrowienia . |
|
(Bez cienia związku z czymkolwiek) Historia strzelania do celu |
|
|
15 lat temu |
Astrologiczny Zys . Nie mylic z zyskiem (pekuniarnym) . |
T - REX Proponuje przyjrzec sie blizej naszemu godlu narodowemu - Orlowi Bialemu . Kiedy , jak dawno temu pojawily sie Mu w skrzydlach gwiazdki , jak dawno temu to bylo i kto wpadl na taki pomysl ? Przedtem nie mial gwiazdek jak Mu sie blizej przyjrzycie , a potem nagle mial . Kto Mu je dal i dodal ?
Jakos od tego momentu kiepsko zaczal latac , a niedlugo potem zaczal wrecz pikowac w dol , by na pewien czas zginac , i dopiero po dlugim czasie odrodzic sie jak Fenix z popiolow ? I kto mu bardzo probowal przeszkodzic w tych odrodzinach ? Moze to jakas wskazowka ?
Tak poza tym to wszystkie Narody potrzebuja orlow przednich i nadrzednych - elit . Ale nie jelit , ktorych jedynym celem jest eksploatacja "rodakow " . Elit , ktore nie gardza nawet tymi slabszymi Rodakami , ktore sa na tyle Polakami by zadbac nawet o tych slabszych i "glupszych" . Narod nie majacy elit nie ma jak rownac w gore , wiec rowna w dol . No a problem podwojnych elit rozwiazano eliminujac/eksterminujac elity rdzennie polskie . Te co powstaly sa uzurpatorskie i polskojezyczne , ale nie polskie . Skomplikowany problem . Trzeba bedzie zastosowac aksjomat bilansu owocowego ?
No i jak tam idzie z tymi gwiazdkami w skrzydlach ? Kiedy i kto ? Niby tylko symbol , ale ciezko latac . Sciaga w dol .
Pozdrowienia . |
|
ODEZWA DO NARODU - Polaków patriotów,polityków i duchownych |
|
|
15 lat temu |
Zespol ostrej awersji lustracyjnej - tzw autolustrowstret . |
T - REX Moim zdaniem sa dwie hipotezy na ten temat . Albo przed albo po - tzn czy taka reakcja nastapila przed czy po spojrzeniu w lustro ?
Jezeli przed , to jest to kurczowa proba unikniecia ekspozycji na odbicie w lustrze , unikanie spojrzenia w lustro .
Jezeli zas jest to reakcja po spojrzeniu w lustro , to byc moze Twoja hipoteza jest sluszna , i to jest poczatkowa faza metamorfozy .
Ciekawe byloby zobaczyc metamorfoze zasepionego sepa po zerknieciu w lustro .
Tak czy owak to akcelerujaca agresja totalnej tolerancji ekspanduje . Nalezy sie zaopatrzyc w Krzyze , lustra i czosnek .
Pozdrowienia . |
|
Zacietrzewiony bazyliszek |
|
|
15 lat temu |
Tercet tenorow erystyki - imperatyw atawizmu i archetypu . |
T - REX No jak mozesz - nie doceniasz kunsztu erystyki bazyliszka .Gdyby tak dobrze bylo to lustro by wszystko rozwiazalo - bo jak powszechnie wiadomo lustracja jest smiertelnie niebezpieczna dla bazyliszkow - doslownie , w przenosni i symbolicznie. Ale z drugiej strony podobienstwo do Nosferatu wskazuje na to , ze by go nie bylo widac w lustrze , jak to z wampirami bywa . Ot , jaki dylemat tu powstal z niczego . Lustracja , ba , ale jak ; jak lustrowanego w lustrze nie widac ? I badz tu madry .
A moim zdaniem to on bardziej przypomina zaklopotanego/glodnego sepa . Ilez to milosci i empati w tym lagodnym spojrzeniu , ale dzieciom w przedszkolu moze by dla pewnosci nie pokazywac ? A i starszym tez moze nie za bardzo .
Tak poza tym to ten okaz milosierdzia , empati i milosci wchodzi w sklad slawetnego tercetu antypatycznych erystykow pierwszej klasy - Nosferatu i Furiat dardanelski to pozostali czlonkowie tej eminentnej grupy szturmowej milosci blizniego i dzieciatka potrzebujacego . Ta grupa jest takze znana jako klarwoajanty projekcyjno-demagogiczne . Przypisuja chetnie innym cechy wlasnej osobowosci i sposobu myslenia prac do szturmu demagogiczno - amerytorycznego . Calkowicie wyzwoleni z okowow empati i humanizmu .
A przyczyny - no coz , to sa antypatyczni , atawistyczni , archetypiczni antycypatorzy , z glownym polem dzialania w zakresie polityczno -medialnej erystyki i dialektyki . Robia co moga na tym polu , wszelkie skrupuly sa im obce . Sumienie dla nich to suma mien .
A swoja droga moze by sprobowac z lustrem - lustracja ?
Pozdrowienia . |
|
Zacietrzewiony bazyliszek |
|
|
15 lat temu |
Bolesna anhedonia , czyli bolkowa dysforia . |
T - REX Bardzo slusznie , ale moze czas przyjac wobec rencowego taka sama postawe jak wobec tego bilgorajskiego ? Wszyscy zdaja sie nadal unosic wyczynami tego czlowieczka , a on sie tym karmi , tak samo jako toto z Bilgoraja . Moze lepiej przyjac wobec tychnich postawe totalnej ataraksji ? Wobec bilgorajskiego ludzie zdaja sie coraz bardziej sklaniac ku takiej metodzie , w polaczeniu z gleboka pogarda , to takich parazytow emocjonalych najbardziej boli , bo jakakolwiek reakcja jest pozywka .
Megalomania jest nieciekawa nawet w wykonaniu ludzi wielkich , w wykonaniu ludzi malych jest tragikomiczna . Bolo to taki przypadek , tragiczna w sumie figura . Taki sobie Nikodem Dyzma , przypadek losu , ktorego glod wolnosci i nadzieje zgnebionego Narodu wyniosly na wyzyny . Pieknie odplacil swoim dobroczyncom , prawda ?
Jest taki wojskowy order : Virtuti Militari , ci ktorzy go otrzymywali walczyli bohatersko w imie Polski . Teraz po 1989 powinien byc ufundowany nowy order Virtuti Prostituti ( bez urazania uczciwie pracujacych pan lzejszych obyczajow , nie dla nich przeznaczony ) . Ten order nalezaloby przyznawac za prostytucje moralna i antypatriotyczna . Moznaby z zalozycieli i benificjentow III RP wybrac Kapitule i Kanclerza oraz ustalic rozne klasy orderu .
Kandydantow w formie "opozycjonistow" , malwersantow , defraudantow , oportunistow , ze wszystkich mozliwych srodowisk , ktore niszcza z premedytacja Polske po 1989 roku byloby bez liku . Bolo bylby jednym z pewnych kandydatow na krzyz wielki , wlacznie ze swoimi prekursorami i mentorami , kandydatow na krzyz komandorski tez by sie znalazlo sporo , a kandydatow do klas nizszych to juz by sie nie dalo zliczyc . No ale takiego orderu narazie nie ma , wiec moze po prostu zbyc bola milczeniem ?
Pozdrowienia . |
|
Strzał w kolana czy autopostrzał w... jaja? |
|
|
15 lat temu |
Bilans owocowy - ultymatywne remedium vs dystorsji slowa . |
T - REX Tekst jest tak kapitalny , ze faktycznie w kwestii meritum nie da sie nic rzeczowego dodac , tylko superlatywy i podziekowanie za tekst takiej jakosci .
Jako jedyny dodatek mozna sie pokusic moze o przypomnienie ultymatywnego remedium na dystorsje slowa , na dysonans/dysocjacje percepcji - apercepcji , takie przypomnienie nie jest oczywiscie potrzebne autorowi , ale moze czytelnikom i sobie samemu , jako refleksji wynikajacej z powyzszego tekstu .
Mianowicie cos co jest absolutnie pewnym probierzem wszelkich , jakichkolwiek slow i zapewnien/obietnic/przysieg / indoktrynacji/ propagandy/erystyki/wszelkiej werbalnej ekwilibrystyki - itd itd . Chodzi o cos co dla uproszczenia mozna nazwac balansem owocowym , cos co chroni kazdego przed moca slowa , cos o mocy wrecz magicznej , cos co jest ponad kazde slowo lub ich grupy .
To cos weryfikuje cokolwiek by nie zostalo powiedziane - a to bardzo proste , a mimo wszystko potrafi zlamac dyktature slowa . Po prostu nalezy przyjrzec sie owocom , rowniez owocom in spe tego co sie mowi . Cokolwiek by nie zostalo powiedziane a co nie zgadza sie ze stanem rzeczywistym = owocem --> to klamstwo , nie ma zadnego znaczenia ilu ludzi i jak intensywnie probuje nas przekonac o przeciwstawienstwie .Ogladajac owoce mozna zawsze zweryfikowac slowo . Balans owocowy uniemozliwia relatywizacje prawdy .
Tak wiec patrzac pod tym katem mozna bez najmniejszego problemu zrozumiec zdarzenia ostatnich miesiecy i lat - po prostu patrzmy na owoce nie zwazajac calkowicie na slowa . Nie sluchajmy co sie mowi , patrzmy z pelna koncentracja na owoce , tylko i wylacznie na nie , i czyz wtedy pozostaja jakiekolwiek watpliwosci ? Jedna ze wskazowek ulatwiajacych analize jest fakt , ze prawda jest malomowna , wrecz lakoniczna ; klamstwo potrzebuje zas milionow slow , im wieksze klamstwo tym wiecej slow - i tym glosniej mowionych .
Pozdrowienia . |
|
PARALIZATORY; Aleksander Ścios |
|
|
15 lat temu |
"A story of wealth and power" a losy Napoleona |
T - REX Proponowalbym ksiazke o powyzszym tytule autorstwa pana nazywajacego sie Derek Wilson ( tytul niekompletny) wydana pierwszy raz w 1988 roku przez Andre Deutsch Ltd , Londyn . W jednym z rozdzialow , a i w reszcie ksiazki tez mozna znalezc doskonale wytlumaczenie dlaczego tak bylo i dlaczego Bonaparte potem upadl , no oprocz jego manii wielkosci oczywiscie i bledow militarnych z niej wynikajacych . To byl okres , w ktorym pewne wplywy na Polske chwilowo oslably . Swoja droga nie wiemy przeciez jakie plany dla Polski i Polakow mial pan Bonaparte . Wszystkim innym posluzylismy jako narzedzie ich interesow , wszyscy inni bardzo chetnie szafowali nasza krwia i praca/potem , reszte odkladajac na nigdy nie nadchodzace potem .
Moze czas to zrozumiec i za bardzo nie gloryfikowac Bonapartego , bo on bynajmniej nie byl altruista , bylismy mu potrzebni akurat wtedy , a co byloby potem ? To o czym pisze pan Scios to efekt bardzo dlugotrwalej strategii , moze czas to w koncu zmienic ? Wczorajsze zdarzenia eksploatacji ekshibicjonizmu w celach dezorganizacji i deprecjacji Polskiego Patriotyzmu to celowe dzialania z niekonczacego sie ciagu podobnych zdarzen .
To ze akurat teraz wypadkowa interesow grup "zainteresowanych" losem Polski stanowi pewne ugrupowanie polityczne i jego reprezentanci o niskim poziomie integralnosci to raczej regula niz wyjatek , jurgieltnicy zawsze mieli takie kwalifikacje . I o to chodzi . Autor artykulu podkresla bardzo slusznie totalitaryzm procesu . Permanentny folwark ?
Pozdrowienia . |
|
POLSKA ZA ZAMKNIĘTYMI OCZAMI; Aleksander Ścios |
|
|
15 lat temu |
Dalsza uzyteczna bibliografia . |
T - REX Slusznie , dodalbym jeszcze pare pozycji , kolejnosc nie swiadczy o ich wazkosci :
1. " Od Rusi do Rosji " Lew Gumilow , prawdziwa perla , malo znana ,duzo innowacji
2. " Rosja i narody - osmy kontynent " Wojciech Zajaczkowski , tez malo znana a ciekawa
3."Sojusz trzech cesarzy" Henryk Wereszycki , klasyczna trylogia
4."Cywilizacja rosyjska" Andrzej Andrusiewicz , tom I - III , kompletuje pierwsze trzy
5."Anatomia ludzkiej destrukcyjnosci" Erich Fromm , jako uzupelnienie juz tylko - oczywiscie z ekstrapolacja na wariant bizantyjsko - imperialno - sowiecki .
Ta liste mozna przedluzac o jeszcze kilkanascie pozycji , ale te akurat uzupelniaja aspekt militarno - kulturowy , jesli by to mozna tak okreslic .
Aspekt brukselsko - kosmopolityczny wymagalby bardziej rozleglych i wszechstronnych studiow i literatury .
Pozdrowienia . |
|
Jeszcze trochę (drogi Watsonie) o wrogim przejęciu Donalda T. i jego skutkach |
|