|
10 lat temu |
Re: „Kiedy napiszę pozytywnie o PiS” |
Ho ho, ho, uwaga. Nieopoprawni zrobili się ostatnio bardzo opozycyjni… względem PIS-u właśnie.
Nic to peło, nic to Tusk, grunt żeby nawrzucać Kaczyńskiemu.
Opozycjami w opozycji POlska stoi.
PPzdr.
|
-4 |
Za solidarną Europom |
|
|
10 lat temu |
"Tak potępiają Putina", |
bo jest wzorem moralności i cnót.
Tak, na pewno masz rację... Adolfie. ;p
PPzdr.
|
0 |
Niemiecka rodzina dostaje "azyl" w USA i wychowa dzieci po katolicku. |
|
|
10 lat temu |
Mam wrażenie, |
że sprowadzasz sprawy do właściwego wymiaru.
Wiele osób widzi w sprawie Ukrainy drugie dno, ale rzadko kto widzi trzecie... dziwnie podobne do pierwszego.
Ile tych "den" w sumie jest, diabli wiedzą. Jedno jest pewne: niesłabnący apetyt Putina.
PPzdr.
|
16 |
Rzecz o bojówkach FSB w Polsce… |
|
|
10 lat temu |
Jinks |
Z tego co pamiętam, o Obamie również była mowa w pierwotnym komentarzu. Zadowolony? ;)
Choć Obama nie zdążył się wtedy chyba nawet w połowie wykazać tak, jak Putin...
Co do dziwnego noblowego towarzystwa, coś w tym bez wątpienia jest...
PPzdr.
|
1 |
Pokojowy Nobel dla Putina? |
|
|
10 lat temu |
M3C |
Taka myśl przemknęła mi przez głowę, ale odrzuciłam ją jako zbyt szlachetną. ;)))
A co do Wałęsy - cóż mogę rzec:
;)))
PPzdr. :)
|
2 |
Pokojowy Nobel dla Putina? |
|
|
10 lat temu |
Czepiasz się, |
proszem Pana. ;)
Ale całkiem możliwe, że Vladimir kompensuje sobie brak mimiki w miejscach, do których jad kiełbasiany jeszcze się nie dostał.
Wolę sobie jednak tego nie wyobrażać! ;)
PPzdr.
|
6 |
Zrozumieć aberrację Putina... |
|
|
10 lat temu |
Re: "Jego dzisiejsza mimika twarzy" |
Że też udało Ci się coś dostrzec pod grubą warstwa botoksu i kwasu hialuronowego...
Przy całej mojej do niego antypatii, kiedyś wyglądał jak facet, teraz jak manekinowa lala.
Niby drobiazg, ale wiele mówiący o jego próżności...
PPzdr.
|
1 |
Zrozumieć aberrację Putina... |
|
|
10 lat temu |
Re: Nobel dla Putina |
Jak widać, Orwell nie tylko w Polsce jest popularny...
|
0 |
Pokojowy Nobel dla Putina? |
|
|
10 lat temu |
Jinks |
Odniosę się do punktu, który jest dla mnie najbardziej dyskusyjny:
"Moim zdaniem z uwagi na to, że jesteśmy tak blisko, powinniśmy siedzieć cicho."
Sugerujesz, że wtedy Putin zostawi nas w spokoju - teraz i w przyszłości? Ja nie byłabym tego taka pewna...
Zastanawiam się, czy nie jesteśmy w pozycji stada owiec, do którego podkradł się wilk. Jedną właśnie porywa, a my mamy siedzieć cicho? Pasterza co prawda nie mamy, ale może chociaż nasze beczenie nie pozwoli innym zasnąć? ;))) I w efekcie będą mieli trochę szerzej otwarte oczy w przyszłości?
"Jak pisałem w notce, to Ukraina i tak będzie pod wpływem Rosji, a po tym wszystkim co sie wydarzyło, to obawiam się, że w przyszłości bedą podsycane przez Rosjan i ukraińskich nacjonalistów antypolskie nastroje. Ktoś do bicia zawsze być musi, a kto jest najbliżej?"
Na to wygląda, ale tym bardziej myślę, że pomagając im teraz sprawiamy, że nieco trudniej będzie im nas nienawidzić.
A przy okazji:
"Właśnie przy tej okazji możnaby było zalogować jakis natowski kontyngent na granicy polsko-ukraińskiej, ale kto z rządu na to wpadnie, a z drugiej strony, to czy rząd jest w ogóle zainteresowany taką opcją?"
I czy NATO jest nią zainteresowane?
PPzdr.
|
1 |
Jak niewolnik, o wolność Ukraińca walczy |
|
|
10 lat temu |
Contessa |
Ja mam cierpliwość wręcz anielską, zwłaszcza do takich, którzy mnie czasem potrafią rozśmieszyć. ;p
Byle tylko nie mieszali ciagle ludziom w głowach - od tego jest onet i inne wybiórcze.
Dobranoc
|
3 |
Zabawy ptaszkiem |
|