|
11 lat temu |
Re: Borusewicz poucza biskupów o ich prawach. Nie podoba mu się |
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz nie chce ujawnić senatorom treści listu, jaki w kwietniu skierował do przewodniczącego KEP ks. abp. Józefa Michalika. Poszło o Telewizję Trwam.
Grupa senatorów zwróciła się do marszałka Senatu Bogdana Borusewicza o ujawnienie, w trybie udzielenia informacji publicznej, treści listu, jaki na początku kwietnia skierował on do ks. abp. Józefa Michalika, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, i odpowiedzi nań.
Senator Jan Maria Jackowski wraz z grupą ponad 20 osób w oświadczeniu z 16 maja domagał się upublicznienia treści listu.(...)
http://naszdziennik.pl/polska-kraj/42926,listu-nie-pokaze.html
Ursa Minor |
|
Borusewicz poucza biskupów o ich prawach. Nie podoba mu się ich poparcie dla Telewizji Trwam |
|
|
11 lat temu |
Re: Agnieszka Radwańska: Chciałam biec, ale nogi nie chciały |
To nie była ostatnia szansa, Agnieszka wciąż może wygrać Wimbledon
http://www.rmf24.pl/sport/news-rosolska-to-nie-byla-ostatnia-szansa-agnieszka-wciaz-moze-wy,nId,991031
Ursa Minor |
|
Agnieszka Radwańska: Chciałam biec, ale nogi nie chciały |
|
|
11 lat temu |
Re: "Grot" był symbolem, był wodzem tajemniczym, który z podziem |
Grot w rękach Niemców - zdrada w podziemiu
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/grot-w-rekach-niemcow-zdrada-w-podziemiu,1,5552726,kiosk-wiadomosc.html
Ursa Minor |
|
"Grot" był symbolem, był wodzem tajemniczym, który z podziemia kierował walką całego narodu. 30 czerwca 1943 |
|
|
11 lat temu |
Re: PiS przedstawi program: likwidacja gimnazjów i NFZ, zmniejsz |
Hofman: Kaczyński w piątek nie weźmie udziału w kongresie PiS
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/hofman-kaczynski-w-piatek-nie-wezmie-udzialu-w-kon,1,5550988,wiadomosc.html
Ursa Minor |
|
PiS przedstawi program: likwidacja gimnazjów i NFZ, zmniejszenie VAT i składek, kontrola nad służbami, niższy wiek emerytalny |
|
|
11 lat temu |
Re: Moze zabrzmi to nieco patetycznie, |
Nie jesteś jedyna :-) Trudno nie kochać jego muzyki.
Pozdrawiam.Ursa Minor |
|
Wyznanie wiary Wojciecha Kilara |
|
|
11 lat temu |
Re: Re: Wyznanie wiary Wojciecha Kilara |
Niesamowite! Angelus dosłownie wbija w podłogę!
Wielkie dzięki, @ma :-)
Pozdrawiam.Ursa Minor |
|
Wyznanie wiary Wojciecha Kilara |
|
|
11 lat temu |
Re: RAZ i starczy |
To, co się dzieje z niektórymi ludźmi już nawet nie bulwersuje. Jest tylko coraz smutniejsze i bardziej przykre.
Skądinąd świetne pióro, inteligencja, błyskotliwy dowcip i latami budowoana opinia przyzwoitego człowieka, a tu taka siurpryza!
Oj, niedobrze...
Pozdrawiam (i dziękuję za dobrą radę - zaoszczędzę ;-)
Ursa Minor |
|
RAZ i starczy |
|
|
11 lat temu |
@ Kapitan Nemo |
Dziękuję za podjęcie tego tematu.
"Tu już krzyk nie wystarczy. O tym represyjnym reżimie trzeba wyć na cały świat, zanim Naród się wreszcie przebudzi…."
Pozdrawiam.Ursa Minor |
|
Albo my albo reżim, co nas morduje… |
|
|
11 lat temu |
@Szary kot, |
O, to gratuluję! :-)
Ja dopiero mam to w planach.
Pozdrawiam.Ursa Minor |
|
A na końcu Drzewo Życia… |
|
|
11 lat temu |
Ważny głos |
Obejrzałem z ogromną uwagą film „Nasze matki, nasi ojcowie”, a także dyskusję po nim. Moje przemyślenia i sądy dotyczące tej produkcji mają zarówno charakter osobisty, jak i merytoryczny.
Osobisty, ponieważ pierwsze obrazy, które zapamiętałem jako trzylatek w 1939 roku, to bombardowanie i śmierć sąsiadów z mojej uliczki w Płocku, widok pożarów i ostrzeliwań uciekinierów przez niemieckich lotników w okolicach między Płockiem a Kutnem.
Dwa następne lata zapamiętałem dużo słabiej. Kolejne obrazy to m.in. widok pędzonego pejczami sąsiada przez żandarmów ze Sławęcina (wtedy pow. Sierpc), zamordowanego dwa dni później, w Wielką Sobotę 1944 roku; wygląd wuja po półrocznym pobycie w obozie koncentracyjnym w Insterburgu i tegoż wuja, który już po przejściu frontu daje obiad niemieckiej matce – uciekinierce z trojgiem zapłakanych małych dzieci.
Wreszcie szok dla mnie, dziewięciolatka, jaki przeżyłem w czasie odwrotu Niemców. Nocowało u nas na podłodze pokrytej słomą dziesięciu niemieckich żołnierzy z oficerem, którzy zachowywali się przyzwoicie. Nie mogłem pojąć po doświadczeniach z gestapowcami, żandarmami i bijącymi w twarz zarządcami majątków, że wśród Niemców trafiają się też przyzwoici ludzie. A może tak „wyładnieli” w obliczu klęski? Ich przyzwoitość była zresztą względna. W przydomowym ogródku pozostawili kilka zaplątanych sznurkami granatów, które przy próbie ich niefachowego usunięcia mogły natychmiast spowodować śmierć i zniszczenie.
Z filmu dowiaduję się jedynie, że jeden z bohaterów „służył przedtem w Polsce i Francji”. Służył? Ładne, neutralne pojęcie. Ot, tak zwyczajnie służył. Ale komu i w jaki sposób? Przywołam tu opinię niemieckiego znawcy problemu Jochena Boehlera: „Kampania w Polsce była nie tylko początkiem II wojny światowej, ale również początkiem wojny na wyniszczenie” (Der Ueberfall. Deutschlands Krieg gegen Polen).
Film idzie za poglądami części – jak się okazuje – Niemców i oficjalnym do dziś stanowiskiem władz rosyjskich, że II wojna światowa zaczęła się właściwie od „wiarołomnego napadu Hitlera na Związek Sowiecki” w 1941 roku.
Rozhuśtać emocje
Chcę jednak na film „Nasze matki, nasi ojcowie” spojrzeć też od strony fachowej. Ponad 50 lat byłem nauczycielem, a następnie pracownikiem naukowym specjalizującym się w problemach wpływu mediów na świadomość historyczną młodzieży. Moja monografia „Wpływ filmu na rozwój myślenia historycznego” była przywoływana w publikacjach w USA i wielu krajach europejskich. Mam przekonanie, że wiem, o czym mówię.(...)
http://naszdziennik.pl/mysl/36493,antypolski-skandal.html
Ursa Minor |
|
Nałęcz o filmie "Nasze matki, nasi ojcowie" |
|