Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Andrzej.A
13 lat temu Re: Dlaczego on? Nie wiem, nie byłem, nie widziałem. Ale znam trasę nr 10 dość dobrze. I widywałem tam motocyklistów, którzy tak po 160km/h jechali. Może i ta Toyota mu zajechała, tylko pytanie czy Wałęsa junior jechał bliżej 90 (tyle wynosi dopuszczalne maksimum na tej drodze), czy może jednak bliżej 200 - na co wskazuje informacja, że znaleziono go około 30 metrów od miejsca zdarzenia. Warto nadmienić, że na podstawie zniszczeń można określić jaka była prędkość obu pojazdów i wtedy wyjdzie czyja była wina, bo zajechanie zajechaniu to równe nie jest. Dopisek1: Obejrzałem zdjęcia na TVN z tego wypadku. Zniszczenia jakie odniosła ta Toyota wskazują jeszcze mocniej, że Wałęsa junior w sposób drastyczny przekroczył prędkość, czyli jechał ewidentnie bliżej 200 niż 90 km/h. Ceterum censeo Moskwa delendam esse Andrzej.A 1 Dlaczego on?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
13 lat temu Re: Kampania powtórzonych błędów? Myślimy podobnie. Ja to bym nawet, wbrew sobie, zagłosował na PO, żeby wypili to piwo co go nawarzyli przez ostatnie 4 lata. Ale tak to można by zrobić, gdyby sytuacja nie była aż tak dramatyczna jak jest. Szkoda Polski, a czasu to chyba nam pozostało niewiele. Ktokolwiek będzie rządził w wyniku tych wyborów to łatwego zadania nie będzie miał. Podwyżka VAT-u do 25% jest według mnie pewna. W sytuacji optymistycznej przewiduję rozruchy wewnętrzne na masową skalę najpóźniej po tych ME 2012. A w sytuacji pesymistycznej to interwencję wojskową z zewnątrz. Ceterum censeo Moskwa delendam esse Andrzej.A Kampania powtórzonych błędów?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
13 lat temu @ FYM Śledzę, może niezbyt dokładnie, Twoje dokonania. Nie dziwię się, że napotykasz ludzi, którzy Cię podsrywają. Ale Ty też nie powinieneś się dziwić dystansowi jaki przyjął wobec wersji 2 miejsc A. Macierewicz. Macierewicz to polityk, w dodatku mający przyszytą trwale łatkę oszołoma. Gdyby Macierewicz powiedział o wersji 2M, że jest prawdopodobna, to by go w mediach wyśmiewano przez dowolnie długi czas. Macierewicz musi w jakimś tam zakresie grać tak jak pozwala przeciwnik. Jeżeli M rzucił tekstem o "zupełnie błędnej", ale przynoszącej "ciekawe rezultaty" wersji 2M to należy to odczytywać w ten sposób: "Ja Antoni Macierewicz uważam, że taka wersja powinna być również sprawdzona". Od siebie dodam, że wersja 2M jest karkołomna, ale nie niemożliwa. Rzecz technicznie ekstremalnie trudna, ale wykonalna. Jeśli miałbym w tej chwili obstawiać, to jednak jedno miejsce i bomba na pokładzie samolotu. Ciekawe co wykaże sekcja ministra Wassermana i czy zostaną przy okazji wykonane testy na okoliczność wystąpienia cząsteczek, które mogłyby być gdyby użyto bomby paliwowo - powietrznej. Ceterum censeo Moskwa delendam esse Andrzej.A Śledztwa smoleńskie 2
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
13 lat temu Re: MOJA ULOTKA-PROJEKT Problem polega na tym, że dla większości ludzi w Polsce są to sumy niewyobrażalne. 50% ludzi żyje na granicy ubóstwa lub poniżej, a wykonują taką samą pracę jak ich odpowiednicy w Anglii, Francji, czy Niemczech. Tylko, że w tych krajach motorniczy tramwaju, gliniarz-krawężnik, śmieciarz zarabia około 1'500 EURO - co jest odpowiednikiem 6'000 złotych. To kto w Polsce zarabia 6'000 złotych - to jest bardzo dobra pensja. A czy praca motorniczego tramwaju jest mniej warta w Warszawie niż w Berlinie, nie sądzę. Podejrzewam, że taka praca w Berlinie jest lepiej zabezpieczona technologicznie niż takie samo stanowisko pracy w Warszawie. Tak, wiem, powyższy tekst to prawie jak manifest socjalistyczny. Ale wbrew pozorom nim nie jest. Bo jeśli benzyna w Polsce kosztuje 5 złotych czyli +- tyle samo co w w Niemczech (1.2 EURO), a pensje są 4-5 krotnie niższe. To co to oznacza? Jesteśmy jako społeczeństwo traktowani jako pariasi, obywatele 2 albo i 3 kategorii i to przez własny rząd, który w obecnej chwili jest de facto ekspozyturą interesów Berlina, Moskwy i Paryża. Ceterum censeo Moskwa delendam esse Andrzej.A MOJA ULOTKA-PROJEKT
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
13 lat temu 2 SZUAN Tatusiowie jeszcze sięgną do pasów, spokojna głowa. Jak synalek albo córcia wróci do domu z płaczem, z wiszącym nad głową niespłaconym kredytem, z komornikiem, który będzie usiłował egzekwować z tatusiowego pola - wtedy pas pójdzie w ruch. To zresztą można przyspieszyć, wystarczy te nagrania z pod KRZYŻA pokazać ludziom ze wsi i oni znajdą tych ancymonków, którzy tam najwięcej się wygłupiali. A jak sąsiad pokaże tatusiowi co wyrabiał gówniarz to pas też w ruch pójdzie. Ceterum censeo Moskwa delendam esse Andrzej.A Chłop jaki jest , każdy widzi...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
13 lat temu Re: Re: Re: Zjednoczony obóz IV RP Główne zagrożenia według mnie to możliwość prowokacji i to zarówno na poziomie wewnętrznym jak i zewnętrznym. Taką prowokacją na poziomie wewnętrznym było zatrzymanie "Starucha" - owszem gościa powinni zatrzymać, ale robienie tego w tłumie kibiców było ewidentnym posunięciem mającym na celu wywołanie zamieszek. Zresztą mogli go po prostu wezwać na przesłuchanie, nie musieli go zatrzymywać na ulicy. Poziom zewnętrzny to na przykład ktoś gdzieś pobije jakiegoś działacza RAŚ i pretekst gotowy aby dokonać interwencji, albo znowu jakiegoś gówniarza pobiją w jakichś "ogródkach piwnych" nad Wisłą w W-wie. Te nowelizacje ustaw o stanie wyjątkowym, które chcą wprowadzić to dają olbrzymie pole do nadinterpretacji. Ceterum censeo Moskwa delendam esse Andrzej.A Zjednoczony obóz IV RP
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
13 lat temu Re: Zjednoczony obóz IV RP Z Twojego wpisu przemawia duży optymizm. Podzielam ten optymizm w tej warstwie, która mówi o tym, że społeczeństwo się zaktywizowało - powstaje to sławetne "społeczeństwo obywatelskie", do którego tak cały czas wzdychają ci wszyscy cwaniaczkowie z GW i spółki. Dziwnym trafem te ruchy, chociaż właśnie są przejawami społeczeństwa obywatelskiego i aktywizacji ludzi dla dobra wspólnego to im się nie podobają, ale chyba wszyscy wiedzą dlaczego. Nie podzielam natomiast Twojego optymizmu w kwestii tego jak zachowają się ci wszyscy "zawodowi działacze", którzy mają dostęp do ucha prezesa. Będą robić wszystko aby nie zostać wypchniętymi ze swoich od lat zajmowanych stanowisk, z tego grajdołka, który sobie gdzieś tam wytworzyli i z którego nieźle sobie żyją. Ponadto obawiam się, że nie wszyscy, których w mniejszym bądź większym stopniu można uznać za "krety systemu" w otoczeniu prezesa się już ujawnili, a nowy nabór również stwarza takie możliwości żeby ktoś o niezbyt czystych intencjach się wkręcił. Ale oczywiście świeża krew jest potrzebna, bo inaczej nastąpiłby uwiąd. Smoleńsk, a właściwie wszystko to co się wydarzyło później, spowodował jedną rzecz. Dużo ludzi zrozumiało, że podział nie przebiega w sposób rutynowy na prawicę - lewicę, tylko na tych którzy są niepodległościowcami - pro państwowcami i na resztę, która jest przeciwko czyli w mniejszym bądź większym stopniu można im przypisać agenturalność. To właśnie ci ludzie, którzy to zrozumieli, w większości stanowią masę tych organizacji skupionych wokół PiS. Ceterum censeo Moskwa delendam esse Andrzej.A Zjednoczony obóz IV RP
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
13 lat temu Re: Sondaże i nic nie jest jasne. 50 procent ludzi nie chce rozmawiać z ankieterami w ogóle. Z pozostałych następne 30-40 procent nie chce podawać swoich preferencji wyborczych. Czyli to co pokazują sondaże to preferencje około 30 procent elektoratu. Tylko, że tych informacji dodatkowych to się na bieżąco w tych badaniach nie pokazuje. To nie ma się co dziwić, że osoby komentujące wyniki publikowane oficjalnie mają do nich dosyć sceptyczny stosunek. Przecież wystarczy obejrzeć te wyniki i z reguły one się nie zamykają do 100 procent. Ceterum censeo Moskwa delendam esse Andrzej.A Sondaże i nic nie jest jasne
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
13 lat temu Re: Instalacja Zawsze gdy powraca sprawa zapisu rozmów z 10-04-2010 to przypomina mi się, że przez pierwszy tydzień po tym zdarzeniu w mediach (wszystkich) chodził tekst, że przecież ABW miało całą maszynę na podsłuchu i rejestrowało całość na rzywo, a nie tylko ostatnie 30 minut, oraz że to nagranie jest w Warszawie. Potem ten temat powoli zniknął z mediów. Ceterum censeo Moskwa delendam esse Andrzej.A Instalacja
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
13 lat temu Re: Polska w strefie rażenia „rządu gospodarczego” Człowiekowi się robi zimno i gorąco na przemian jak czyta co te matoły wyprawiają, a właściwie co pozwalają wyprawiać innym i jeszcze to popierają. Tu nasuwa się niestety taka konstatacja, że Lech Kaczyński mógł zostać załatwiony nie koniecznie przez WSI-GRU, ale również przy aktywnym udziale BND i DGSE. Najwyraźniej mógł domagać się wykonania jakichś zobowiązań, które zostały mu udzielone w procesie negocjacji Traktatu Lizbońskiego. No i co za szczęśliwy traf - przyszedł 10-04-2010 i już żadnych zobowiązań nie trzeba dotrzymywać. Gdy było referendum o przystąpieniu do UE to głosowałem przeciwko, teraz oczywiście również bym zagłosował przeciwko, ale z zupełnie innych przyczyn. Ale to pierdolnie i to raczej szybciej niż później. Najpierw się ciupasem wycofają z EURO jako waluty. Potem to ta cała czapa urzędnicza związana z brukselską nomenklaturą urzędniczą przestanie być potrzebna. Ceterum censeo Moskwa delendam esse Andrzej.A Polska w strefie rażenia „rządu gospodarczego”
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony