|
3 tygodnie temu |
największe kuriozum |
Tak, słyszałem od misjonarzy z Kazachstanu, jak sprawnie Niemcy sprowadzali swoich. Każdy potencjalny Niemiec w Niemczech był na wagę złota dla nich. MY tymczasem wolimy sprowadzać sobie inne narodowości. Polaków - po co? Nie wiem czy to grzech zaniedbania czy może jak mówią niektóre teorie spiskowe - ktoś pilnuje żeby za dużo Polaków nie przybywało na tej ziemi, a już szczególnie patriotów. |
|
Spotkanie z ks Piotrem Brotoniem. Kazachstan - Polacy. |
|
|
3 tygodnie temu |
Podziękowanie |
Dziękuję za ten komentarz. Pozdrawiam |
|
Spotkanie z ks Piotrem Brotoniem. Kazachstan - Polacy. |
|
|
3 tygodnie temu |
prawda |
Tak, pełna zgoda. Odwrócenie się od swoich wyborców niczym dobrym nie zaowocowało, brnięcie w to jest coraz większą głupotą. Znakomita większość wyborców pis to katolicy. Ci trochę bardziej prawdziwi niż reszta społeczeństwa katolickiego w tym kraju, która zeszła na manowce - dekalog stał się dla tej części jakby ... nieważny. Tymczasem wyborcy-katolicy - PiS raczej odwrotnie: biorą dekalog bardzo serio, jak tylko po ludzku - potrafią. Z całą naszą słabością. Jednak; zabijanie to już poważne odejście od tego co dekalog mówi na temat życia. Mamy je nie tylko szanować, ale wręcz strzec (wyjmując wyjątkowe sytuacje obrony koniecznej - tutaj każdy ma wolną wolę; może się bronić, o czym mówił nasz święty papież, ale też może stać się męczennikiem i poświęcić się). Życie nienarodzone, jest absolutnie bezbronne. Chociażby tylko i dlatego należy się mu pełna opieka od Państwa. W końcu to życie to obywatel Polski. Takie gadanie pogrąża tylko prezesa w oczach wyborców konserwatywnych.
|
|
Prezes Kaczyński o kompromisie aborcyjnym |
|
|
3 tygodnie temu |
tego nie da się czytać... |
Panie kochany, nie kalecz Pan języka polskiego Bronka nie "Brąka"Prezydentem a nie "prezydętem"Nie widzę tutaj celowości popełniania takich błędów. |
-2 |
Hołownia w magicznych kamaszach Brąka… |
|
|
4 tygodnie temu |
źródło? |
Źródło? Jakoś nie kojarzę. |
|
Komentarz o obronności... |
|
|
4 tygodnie temu |
róbmy patent i licencję. |
Ćwiczmy i trenujmy. Zapisanie się do klubu strzeleckiego daje nam pewne możliwości trenowania. A potem udział w zawodach to też i sprawdzenie siebie w konfrontacji z innymi a i dobra zabawa i możliwość postrzelania z różnych broni - kluby często udostępniają zawodnikom swoją broń na zawody.Tak że - do dzieła. |
|
Komentarz o obronności... |
|
|
1 miesiąc temu |
Wszystko zaczyna się od poczęcia |
Janku. Wyjaśniam jedną kwestię: jeżeli traktowaliby ludzie (wszyscy) życie ludzkie od samego poczęcia z właściwym szacunkiem, miłością, otaczali go opieką duchową, modlitewną, to wywiązałaby się tak silna wieź między nimi a nowo powstającym życiem, że nie musielibyśmy się martwić absolutnie o pozostałą cześć życia tych dzieci. Ostatnio w rozmowie z Markiem Jurkiem usłyszałem głos krytyki organizacji "Pro Life" już jako samej nazwy. I coś w tym jest. Co to jest: pro - life? Nie można jakoś po polsku nazwać miłości do życia nienarodzonego? Brzmi to też tak jakoś nowo-modnie. Też ci działacze często nastawiają się na walkę. A walka w samej nazwie oznacza konfrontację. A tu ni może być konfrontacji. Tutaj jest prawda naturalna. Szacunek dla życia rozumiany naukowo, poprzez naturalne prawo biologiczne - wystarczy. Są (oczywiście) osoby po drugiej stronie, które nigdy nie będą chciały zrozumieć tej prawdy. Z wielu przyczyn. Czy jednak oznacza to, że mamy z nimi walczyć? Tłumaczyć, wyjaśniać wskazywać. Tak. Walczyć - nie. To na pewno przyniesie lepszy efekt niż emocje i wytaczane argumenty mające na celu zbić argumentację przeciwnika.Patrzmy przez pryzmat miłości i szacunku dla drugiej osoby. Długo się tego uczyłem i uczę cały czas.Dzięki za Twoje zdanie.Pozdrawiam |
1 |
CDN - Obrona Życia nienarodzonego poczętego. |
|
|
1 miesiąc temu |
trafne spostrzeżenie |
Właśnie, życie. Życie. nie dostrzegamy wielkości istnienia, bo istniejemy. |
4 |
CDN - Obrona Życia nienarodzonego poczętego. |
|
|
1 miesiąc temu |
Niestety, racja... |
Wiele racji w tym komentarzu, co więcej: gorzka prawda. Władza odrealniona i oderwana niestety tak kończy. Władza, która nie słucha swoich wyborców. Tylko nadludzka lojalność tychże dała tak dobry wynik PiSowi. W końcu wybory wygrał... A zwalanie teraz na nich winy (bo ci wyborcy jak jeden mąż nie aprobują aborcji - znam ich i rozmawiałem z wieloma z nich), to po prostu głupota polityczna.Pozdrawiam i dziękuję. |
|
Obrona życia - nasz ludzki obowiązek. Katolicki tym bardziej. |
|
|
1 miesiąc temu |
Akceptacja? |
Jaka "większość", akceptowała aborcję? Która? Gdzie? Raczej, jak już społeczeństwo skołowane ciągłymi emocjonalnymi podpuchami, nie koncentrowało się szczegółowo na tym zagadnieniu. Co więcej: nie rozumiało go. Powtarzam jak wyżej: nie miało to żadnego wpływu na wynik wyborczy, lub był to wpływ nieistotny promilowy. PIS przecież wygrał. Gdyby nie odejście tych ponad 300 tys do PJJ i jakiejś ilości wcześniejszych wyborców (z pierwszych wyborów) rozczarowanych tym co robiło PO w czasie 2007-2014 (i nie rozliczenie PO za tamten okres -znam wielu takich). PiS miałby władzę. Na to nakładał się jeszcze aspekt ciągłego poniżania lekceważenia ewentualnego koalicjanta w postaci Konfederacji, więcej: deklaracji Prezesa, że on nigdy z nimi nie będzie rządził. Sam słyszałem i czytałem parokrotnie na własne uszy i oczy. Niech się Pan nie okłamuje. Zwalanie winy dlatego że to najwygodniejszy chociaż absolutnie nieprawdziwy powód, aby zamaskować swoje własne nieudacznictwo...złe zarządzanie i pychę... Nie mówiąc już o absolutnym nie braniu pod uwagę nastrojów swoich własnych wyborców- obrońców życia... Właśnie oni, mimo tego że PiS tak sobie pogrywał z nimi w tym temacie okazali wierność w ostatecznym efekcie. Sporo polityków PiSu powinno bić się w piersi. Nie będę tutaj ich wymieniał z imienia i nazwiska. Co najgorsze: absolutnie niczego się nie nauczyli i tkwią w swojej bańce. |
|
Obrona życia - nasz ludzki obowiązek. Katolicki tym bardziej. |
|