Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
15 lat temu Re: Stalinowscy nie komunistyczni. Napisałeś człowieku kompletną bzdurę. Jeżeli nie mordowali komuniści, to kto? Ufoludki? Nazywanie po imieniu sprawców mordu jest draństwem? Twoja filozofia zdaje się świadczyć - delikatnie mówiąc - o schizofremii pojęciowej. Czy nie rozumiesz, że dla Polaków wymordowanie kwiatu polskiej inteligencji jest czymś szczególnym? Opanuj się człowieku i zamilcz! Katyń pamiętamy!
Obrazek użytkownika zbinie
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
15 lat temu Re: Głownodowodzący wybaczył To prostsze: czerwony z nieświeżości (kac, czyli jak mawiał Gombrowicz - niemożność ogólna) Rychły come back Mira
Obrazek użytkownika Krzysztof J. Wojtas
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
15 lat temu Re: Trochę o sporcie na NP. Wiosna, ruszcie się! W przeciwnym wy Muszynianki w półfinale wygrały 3:1, a nie 3:0. Ale ich porażka w finale dobitnie potwierdza, że duże pieniądze same nie grają. Zgromadzili w tej Muszynie teoretycznie najlepsze siatkarki, ładne i utalentowane, ale czy równie pracowite? A teraz plują sobie w brodę, że łódzkie pariaski, grające za drobniejsze pieniądze siatkówkę radosną, sprzątnęły im puchar sprzed nosa. Dobrze im tak. Niech nie zadzierają nosa. Pozdrawiam bratnią duszę -kibica piłki siatkowej (żeńskiej!). Trochę o sporcie na NP. Wiosna, ruszcie się! W przeciwnym wypadku będziecie wyglądać jak żona Komorowskiego!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
15 lat temu Re: Mdłości Proponuję definitywne skończenie z jakimikolwiek rozważaniami na temat szopki zwanej prawyborami. Nie stwarzajmy pozorów realnego zainteresowania tym spektaklem, bo przecież nie był funta kłaków wart! Mdłości
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
15 lat temu Re: Ustawka, zaklęte rewiry i miłosne wyznania Proponuję definitywne skończenie z jakimikolwiek rozważaniami na temat szopki zwanej prawyborami. Nie stwarzajmy pozorów realnego zainteresowania tym spektaklem, bo przecież nie był funta kłaków wart! Był kpiną z prawdziwej demokracji. Ustawka, zaklęte rewiry i miłosne wyznania
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
15 lat temu Re: Wybory na Komorowskiego Proponuję definitywne skończenie z jakimikolwiek rozważaniami na temat szopki zwanej prawyborami w PO. Nie stwarzajmy pozorów realnego zainteresowania tym miernym spektaklem, bo przecież nie był funta kłaków wart! Wybory na Komorowskiego
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
15 lat temu RadSik chciał dorzynać RadSik chciał dorzynać watahę, a dorżną go swoi. Dobrze mu, bufonowi strasznemu! Ustawka, zaklęte rewiry i miłosne wyznania
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
15 lat temu Ziemkiewicz w Rzepie: Chyba Ziemkiewicz w Rzepie: Chyba już nikt poważny nie uznaje za pewną hipotezy, jakoby zawiniona przez działalność człowieka emisja CO² powodowała ocieplenie klimatu Ziemi. Zakwestionowano ją we wszystkich możliwych punktach. Nie jest oczywiste, czy w ogóle klimat się ociepla – wiadomo, że dane które tego „dowodziły”, były przez wiele lat systematycznie fałszowane. Nie ma pewności, co może powodować ocieplanie się klimatu. Większość naukowców twierdzi, że wysoka zawartość w atmosferze CO² nie ma na ten proces wpływu, a ci, którzy taki wpływ widzą, zgadzają się, że jest to wpływ cząstkowy, znacznie mniejszy niż w wypadku – na przykład – pary wodnej. Nie sposób uznać emisji CO² spowodowanej przez człowieka za znaczącą wielkość wobec emisji naturalnej − jeden wybuch wulkanu wyrzuca w atmosferę mniej więcej taką jego ilość, jaką cała ludzka oparta na spalaniu energetyka wraz z transportem wytwarzają w ciągu ponad dwóch lat, a do wybuchów wulkanów dochodzi na całym świecie 40 – 50 razy w roku. A i tak wszystkie one razem wytwarzają mniej CO² niż powierzchnia mórz i oceanów (a ściślej, żyjący w nich plankton). I tak dalej. Na dodatek w kolejnych miesiącach ubiegłego roku media odkrywały i nagłaśniały coraz to kolejne kompromitujące głosicieli klimatycznej histerii fakty − przewodniczący osławionego „panelu klimatycznego” ONZ, nawiasem mówiąc z wykształcenia inżynier drogowy, powołany na to stanowisko, niczym baronessa Ashton na szefową unijnej dyplomacji, w ramach politycznie poprawnego parytetu, okazał się mieć udziały w firmie zarabiającej krocie na handlu „emisjami”; ujawnione mejle brytyjskich uczonych odsłoniły mechanizmy manipulowania danymi i wręcz fałszowania ich; Rosjanie pokazali światu korespondencję w której wspomniane organa do walki z globalnym ociepleniem wprost namawiają ich do uwzględniania danych tylko z tych punktów pomiarowych, w których temperatury wzrastają… I z tą całą wiedzą w tle czytam, jak to łaskawie przyjmuje przedstawicieli Polski jakiś unijny komisarz, i – niestety – nie udaje się nam uzyskać u niego zrozumienia dla naszych potrzeb w dziedzinie emisji. Unia każe nam zamykać nasze zakłady, bo emitują za dużo CO² − zamiast produkować i „zanieczyszczać” środowisko wypuszczaniem do atmosfery naturalnego gazu, którego jest w niej mnóstwo, mamy kupować wszystko w Niemczech i innych krajach dysponujących „ekologiczną” technologią. W innej gazecie czytam, jak to z rozmachem, kosztem wielkiej pracy i pieniędzy buduje się w Bełchatowie jakąś kretyńską instalację do wyłapywania CO² z powietrza i tłoczenia go pod ziemię, nie wiadomo, po kiego grzyba. To znaczy, wiadomo − po to, żeby tłoczeniem powietrza pod ziemię wyrównać unijne normy emisji. Bo Unia tak ustaliła i fakt, że ustalenia te straciły już dawno ostatnie pozory sensu nie mają na ich ważność wpływu. Zupełnie, jak w tej opowieści z „Akwarium” Suworowa, o przewerbowanym szpiegu, któremu okazano łaskę i wycofano rozkaz rozstrzelania. Ale wsadzić go do trumny i zakopać − wsadzili i zakopali. Bo tego rozkazu nie odwołano, a rozkaz jest rozkaz. Dyrektywa zaś pozostaje dyrektywą. Na tym tle z idiotów, którzy chcą na godzinę powyłączać wszędzie światło, nie wiedząc, że w ten sposób nie zmniejszają, tylko właśnie zwiększają zużycie prądu, nie ma już człowiek siły się nawet śmiać. Zapalmy żarówki jutro o 20.30
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
15 lat temu Re: Jak straciłem poczęstunek Szczygło jest również politykiem, ale był tam także współgospodarzem. A więc jego obecność była konieczna. Trzeba o tym pamiętać, panie Romualdzie. A biała broń nie zając - z pewnością nie ucieknie! Jak straciłem poczęstunek
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
15 lat temu Re: Zapalmy żarówki jutro o 20.30 Pełna zgoda z myślą przewodnią tekstu. Ostatni raz światła zgasły na kilkadziesiąt sekund w USA, w 100 rocznicę śmierci Tomasa Alvy Edisona - wynalazcy żarówki. W ten sposób Amerykanie uczcili twórcę i zwrócili uwagę na doniosłość tego wynalazku. Udział dwutlenku węgla emitowanego ze źródeł przemysłowych stanowi mniej niż 4% całkowitej emisji tego gazu do atmosfery. Nie ma więc żadnego praktycznego znaczenia. Pozostała emisja pochodzi z oceanu światowego - gdzie CO2 jest końcowym produktem utleniania materii organicznej w warunkach tlenowych, z erupcji wulkanów, z pożarów lasów i z oddychania ludzi i zwierząt - na którą człowiek nie ma żadnego wpływu. Zapalmy żarówki jutro o 20.30
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony