Komentarze do użytkownika

Kiedysortuj malejąco Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika trybeus
9 lat temu witam panie Krzysztofie... ...pisząc spisek miałem na myśli zobrazowanie pańskich treści dla tych, którzy są "sceptyczni" co do wielkiej ekspansji Niemiec, a w zasadzie planów względem dawnych  (pruskich) terytoriów..dla mnie jest to realny scenariusz, który już "się dzieje"...bardzo proszę o przesłanie tych niemieckich dokumentów na mail... trybeus@interia.pl ...chętnie je przeanalizuję pozdrawiam niepoprawnie 1 Prusy Wschodnie-reaktywacja...teoria spiskowa, czy może upiór Bismarcka...?
Obrazek użytkownika Krzysztof Zagozda
Obrazek użytkownika jazgdyni
9 lat temu @Krzysztof Zagozda Witam   Jak się mają pańskie "tajne" denuncjacje, na które nawet skłonny byłbym się zgodzić, bo sklerotycznych prusaków z Alzheimerem obserwowałem i w Krokowej i na Mazurach, do planu i uchwały Putina odnośnie umieszczenia w obwodzie królewieckim rakiet Iskander M z głowicami jądrowymi, co podał pierwszy niemiecki "Bild" w grudniu ub. roku? To już nie jest ważne?   Pozdrawiam 2 Prusy Wschodnie-reaktywacja...teoria spiskowa, czy może upiór Bismarcka...?
Obrazek użytkownika Krzysztof Zagozda
Obrazek użytkownika jazgdyni
9 lat temu @Krzysztof Zagozda Panie Krzysztofie,   żeby nie było niejasności - ja w pełni zdaję sobie sprawę z zagrożeń ze strony Berlina. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. Ale tu też są pewne naczynia połączone, czego wizualizacją jest Nordstream. Berlin w dużym stopniu jest również silny silną kooperacją z Moskwą. Osłabienie Putina pociąga za sobą osłabienie Niemiec. I jeżeli na skali punktowej oznaczymy zagrożenie dla Polski ze strony Rosji na 100 pkt, to ze strony Niemiec jest co najwyżej 70 pkt.   Pozdrawiam 1 Prusy Wschodnie-reaktywacja...teoria spiskowa, czy może upiór Bismarcka...?
Obrazek użytkownika Krzysztof Zagozda
Obrazek użytkownika jazgdyni
9 lat temu @Krzysztof Zagozda Ależ ja w żadnym wypadku nie gram na Niemcy!!! Powyżej, podałem Trybeusowi, jak ja widzę rozkład zagrożeń. Napisał Pan: Postawię prostą tezę: sojusz niemiecko-rosyjski zawsze był i dziś jest dla nas zwiastunem nadchodzącej tragedii. I to jest szczera prawda, którą ja jak najbardziej uznaję. I natychmiast powstaje pytanie - kogo osłabiać by mniej nam zagrażał? Czy i jak możemy bezpośrednio osłabiać Niemcy? Trudne pytanie. Na razie nie widzę odpowiedzi. Czy możemy osłabiać Rosję? Tak możemy, Pomagając Ukrainie osłabiamy Rosję. A ciągnąc indukcyjnie, uważam, że jak osłabiamy Rosję, to z kolei osłabiamy również Niemcy.   Szacunek -1 Prusy Wschodnie-reaktywacja...teoria spiskowa, czy może upiór Bismarcka...?
Obrazek użytkownika Krzysztof Zagozda
Obrazek użytkownika Verita
9 lat temu Panie Krzysztofie... dzięki za wyprowadzanie nas z poltycznego żłobka.Może za parę lat znajdziemy się w przedszkolu.Jednak najgorzej ma się sprawa z "profesorami" politycznymi ,którzy znają się na wszystkim i w każdym temacie sa ekspertami.Tych zagonić do książek....no,nie wiem czy się panu uda. Pozdrawiam 1 Prusy Wschodnie-reaktywacja...teoria spiskowa, czy może upiór Bismarcka...?
Obrazek użytkownika Krzysztof Zagozda
Obrazek użytkownika jazgdyni
9 lat temu @Krzysztof Zagozda Pozwolę sobie  niezgodzić się. Zobaczy i przekona się Pan wkrótce, jak możemy nieco Rosję osłabić. Też podpisano tajne porozumienie. Ale nie w Berlinie. Trochę dalej.     -1 Prusy Wschodnie-reaktywacja...teoria spiskowa, czy może upiór Bismarcka...?
Obrazek użytkownika Krzysztof Zagozda
Obrazek użytkownika Bibrus
9 lat temu Witam Pana Krzysztofa, od dłuższego już czasu o niczym innym nie piszę jak o tym samym co i Pan. Za to, że odwróciłem co poniektórym łby, odwrócone na stałe w kierunku Rosji i pozwoliłem dostrzec szerszy kontekst geopolityczny w jakim tkwimy, zostałem nazwany "ruskim agentem". O straconych punktach nie wspominam, ponieważ sprawy kraju są ważniejsze. Mam nadzieję, że zagości Pan tu na dłużej i portal odzyska równowagę merytoryczną zachwianą przez niegodne zachowanie kilku trolli. Pozdrawiam. 6 Prusy Wschodnie-reaktywacja...teoria spiskowa, czy może upiór Bismarcka...?
Obrazek użytkownika Krzysztof Zagozda
Obrazek użytkownika miarka
9 lat temu @Krzysztof Zagozda W pełni popieram pańską opinię, że to nie Rosja, a Niemcy są dziś prawdziwym zagrożeniem dla Polski - zarówno w działaniach lokalnych, jak generalnie - faktycznie  kierując polską "polityką" ("roztropną troską o dobro wspólne Narodu Polskiego, w tym szczególnie Państwa Polskiego"). Zwłaszcza w tym drugim zakresie śmiało można powiedzieć, że najważniejsze decyzje wagi państwowej III RP (dawne PRL) są podejmowane w Berlinie, a nie, jak do niedawna, w Moskwie. Rosja coś tam próbuje mieszać, coś przejmować (ostatnio grafen), czy wspiera swoich ludzi we WSI, zaszalała z gazem, ale mówiąć o skali zagrożenia, dałbym Rosji 10%, Niemcom 45%, a Żydoameryce ostatnio szczególnie aktywnej, o której tu nikt nie wspomina – też 45%. Sam związek Rosji  Niemcami na tym tle ostro blednie i nie wydaje się by mogła tu zaistnieć jakaś trójwładza tej dwójki i Rosji. Co do rejonu Królewca, o którym powyżej była mowa, to tu też stroną bardziej dla Polski niebezpieczną są Niemcy. Proszę zobaczyć tą subtelną grę zespołu: Putin straszy rakietami, a Niemcy wychodzą na mężów opatrznościowych Polski i Europy. Już słychać jak krzyczą, że wejdą do Królewca dla naszego dobra. Jasne też nic tu nie zrobią bez woli Polski – nawet jak Tuska i kilku samorządowców jeszcze raz skorumpowali. (Ze też tak się dają korumpować, nie zdając sobie sprawy, że to zdrada – najgorsze z przestępstw wojennych). To dla Polski w tej chwili duża szansa na obudzenie Narodu i wzięcie się w garść, politykę całkiem samodzielną i odzyskać co w ostatnim 70 leciu stracone. Nawet jak w jednej chwili się nie zorganizujemu i nie damy rady zablokować handlu przy naszych granicach, to kiedy już poczujemy siłę, to i o Krółewiec możemy zawalczyć - przecież wcześniej, czy później to stare polskie miasto wojewódzkie (założone przez naszych Krzyżaków) powinno wrócić do Polski.   3 Prusy Wschodnie-reaktywacja...teoria spiskowa, czy może upiór Bismarcka...?
Obrazek użytkownika Krzysztof Zagozda
Obrazek użytkownika miarka
9 lat temu @Krzysztof Zagozda Wciskali się do Polski od czasu pierwszych gierkowskich pożyczek stawiając przy ich udzielaniu warunki polityczne. Już w latach 70-tych działy się dziwne rzeczy. Okazało się np., że że nadkład ziemi nad węglem z kopalni Konin był bogaty w gliny aluminiowe wysokiej jakości. Chodziło o to, żeby je składować oddzielnie i mieć super surowiec dla hut. Opisywał to „Przegląd Techniczny”, jak to „Wszyscy są za...”, ale jednak ktoś był przeciw. Wszystko szło w błoto. Dalej to poszło lawinowo – teraz takie rzeczy już się dzieją w świetle dziennym, a ich okupacyjne media wszystko potrafią zakłamać, a nas znieczulić nawet na najgorsze zdrady interesu narodowego. Coraz częściej ktoś znajomy zagaja rozmowę: „A słyszałeś jak...”, „A widziałeś jak...”, mając na myśli to, co mówią media propagujące linię myślenia naszych najeźdźców i zdrajców działających na ich rzecz. Tak właśnie narasta przekonanie że „nic nie można zrobić” – to wręcz wzywanie do bierności, czyli faktycznego poddania się wrogowi. Narasta postawa degenerata – obserwatora życia, a faktycznego klakiera i kibica, plebsu, któremu dano igrzysko i niewolnika, któremu dano możliwość popyszczenia, materialistycznego pocwaniakowania, ale nie powrotu do wolności. I to jest lansowane jako modne i poprawnopolityczne, choć nie ma nic wspólnego z polityką, z odpowiedzialnością i dalekowzrocznością świadomych i wolnych OBYWATELI. Dzieje się tak dlatego, że kupili media i „polityków”, nawet całe ich „partie” kierujące się partyjniactwem i prywatą, a nie dobrem Narodu Polskiego. Dzieje się tak dlatego, że to oni przejęli polskie banki i dziś nikt nie może wziąć kredytu na przedsięwzięcia budujące polski interes narodowy, polską niezależność i zdolność do obrony, a drenujące polską gospodarkę z jej życiodajnych soków niemieckie i ich alianckie korporacje np. handel wielkopowierzchniowy mogą nie płacić podatków, a zdradzieckie rządy tego nie egzekwują, "w zamian" niszcząc polską klasę średnią. Dzieje się tak dlatego, że "dają zarobić", demoralizują dotacjami, czy dopłatami, a ogłupiały lud jest im nawet za to wdzięczny. Jest wdzięczny, bo już patrzy przez „okulary medialne”, każące mu żyć na wysokim poziomie strachu i reagować, a nie działać, nie patrzeć realistycznie i dalekowzrocznie. Jest wdzięczny, bo nie widzi już, że tylko polski narodowy biznes jest w stanie zatrzymać pieniądz w polskiej gospodarce, a właśnie to jest JEDYNYM SPOSOBEM na stanowiska pracy nie tylko dające zarobić, ale i dające możliwość trwałości tego stanu rzeczy. Wojenne szczekaczki medialne krzyczą, że „kapitał nie ma narodowości”. Otóż ma – nie mają narodowości tylko oligarchowie, bo oni w swoim zaślepieniu zdradzają już wszystko.   Niemcy kupili media (od zdrajców i dywersantów) i dziś nawet lekarze nie mają gdzie wymieniać się informacjami o sprawach najważniejszych dla naszego zdrowia, bo przejęte przez nich media już służą korporacjom farmaceutycznym, a nie leczeniu ludzi. Pieniądz, korzyść materialna stwarza możliwość beztroski (jak u panny Andzi, co ma wychodne), to wcale nie tak powoli działająca trucizna dla ludzkiego i wspólnotowego ducha – jad, który poraża najistotniesze funkcje i pozwala żyć (nawet ciesząc się z chwilowego dostatku, przy wyłączeniu świadomości, że zniewalające długi narosły już do granicy niespłacalności) - tym samym zachęca innych do takiej właśnie zdradzieckiej wobec siebie i Narodu postawy jako wygodnej i przyjemnej konsumpcjonistycznej, idiotycznie nieodpowiedzialnej.   Łatwo jest włączyć telewizor i ulec jego magii, urokowi kłamstw, jego pochlebstwom i wskazywaniu wroga daleko, wroga którego trzeba nienawidzić, w przeciwieństwie do przyjaciela co blisko i co daje, nawet namawia do konsumpcji i to na kredyt. Trudno zaś zrozumieć, że jak ktoś daje, to nie robi tego za darmo, a nawet bywa to tylko przynęta, na którą nas łowi.   Będąc w podstawówce, w ramach spotkań z ciekawymi ludźmi uczestniczyłem w spotkaniu z panem, który opowiadał o Afryce. Jedną z ciekawszych rzeczy było, że na małpy polują tam w ten sposób, że w pobliżu miejsc gdzie je wypatrzą rozrzucają (przymocowane) worki ze zbożem. Jest w nich mały otwór, przez który małpa może włożyć ręką i zaczerpnąć ziarna. Kiedy już zaciśnie dłoń w garść, ręka jej nie wyjdzie przez otwór. Małpa wciąż może pozbyć się tego ziarna i uwolnić rękę, ale tego nie robi. Trzyma zdobycz, aż ją złapią.   Małpa traci wolność, ale tylko swoją – w przypadku konsumpcjonizmu i w ogóle wszelkiej demoralizacji, gdzie się patrzy tylko na swoje przyjemności, na swoje prywatne zdobycze, na to „co ja z tego będę miał/miała” następuje zdrada – tak Narodu (zdrajcy to samozatraceńcy), jak rodziny (mimo częstego samookłamywania się, że to dla dobra rodziny) i człowieczeństwa (mimo kłamstw o „prawach człowieka”).   To, że jest nas coraz więcej tych, co się nie dają złapać jak małpy, to wciąż mało. Trzeźwość, prawdziwa świadomość rzeczywistości musi pójść w lud.   A kluczem do tego są wolne media. Nie internet, który choć ważny, to dociera z zasady do już przekonanych, tylko media, które dotrą do ogółu, i to bezzwłocznie, i prawdziwie, będąc zaufanymi, że są nasze. Media, dziś w 100% będące we władaniu Niemców (ocalało bodajże 5 tytułów). Dopiero później przyjdzie czas na skończenie ze zdradą i czas działania.   Dodam jeszcze, że bez wolnych, patriotycznych, odpowiedzialnych i prawdziwie obywatelskich mediów nie ma demokracji. Za to jest dziś faszyzm korporacyjny w wykonaniu niemieckim. 4 Prusy Wschodnie-reaktywacja...teoria spiskowa, czy może upiór Bismarcka...?
Obrazek użytkownika Krzysztof Zagozda
Obrazek użytkownika bursztyn
9 lat temu @Krzysztof Zagozda Nie wydaje mi się, że Bibrus idealizuje stronę rosyjską. Odbieram to raczej, jako próbę zrobienia "bilansu" i zastanowienia się nad przyczynami wydarzeń, ich przebiegu i ewentualnych konsekwencji. Zróbmy rysunkowe, dwustronne konto "zasług" wobec Polski. Obydwu stron konfliktu.   Mnie tylko zastanawia fakt, że polskojęzyczne media przedstawiają nam obraz czarno - biały. Jedni są tylko dobrzy i pokrzywdzeni, a drudzy tylko źli i bandyci. My, Polacy -  nawet w sprawach polskich jesteśmy okłamywani od lat. Jaki więc obraz tej skomplikowanej sprawy nam przedstawiają? Jakie mamy podstawy, żeby w ten przekaz wierzyć?   Jedno, co jest pewne, to to, że ktoś "Majdan" zorganizował i go "rozhuśtał" do niebezpiecznych i nieprzewidywalnych rozmiarów. Jak bardzo skomplikowany jest to problem - świadczą reakcje i atmosfera na portalu wokół tej sprawy. Próba podjęcia dyskusji jest przyjmowana z wielką niechęcią, a ten, kto propozycję wysuwa - jest okrzykiwany agentem i miłośnikiem Putina.   Podzieliły Polaków sprawy polskie, a teraz do obłędu doprowadza nas konflikt innych państw. (Nie mówię, że nasza chata z kraja. Ale należy nam się prawda!) Komu zależy na podgrzewaniu konfliktu, w którym giną ludzie? Na razie nie widać nikogo, kto chciałby rzeczywiście uspokoić tę sytuację. Opinia światowa zachowuje się, jak podchmielone towarzystwo patrzące na walkę kogutów, rozbawione widokiem tryskającej krwi. Dlaczego nie pokazują nam wszystkicxh stron konfliktu? Czy jest taka narodowość o nazwie "separatyści"? Jedno, co jest pewne, to to, że opinia publiczna prawdy nie zna.     Pozdrawiam.           1 Ukraina, Ukraina. A co mówi druga strona?
Obrazek użytkownika Krzysztof Zagozda

Strony