Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Thomas Jefferson
9 lat temu Panie Janie, Panie Janie, Właśnie o to chodzi! Nie pozwolić im na to! Dziekuję za wsparcie.:) 7 List Poparcia Blogerów Niepoprawni dla prof. W. Kieżuna
Obrazek użytkownika Satyr
Obrazek użytkownika contessa
9 lat temu Satyr - bardzo cenny komentarz ! Niektórzy bardzo szybko zapomnieli co to/kto to CIECH. Innym bardzo zależało/zależy by Polska zapomniała co to/kto to CIECH. I kto nim rządził - z pierwszego, drugiego. trzeciego "siedzenia"... Taki epizod z mojego poza Polską przebywania... "Zasiedziałam się" gdzieś tam w świecie. W środowiskach polskich jedni znali mnie jako muzyka (b.dobrego), inni jako tłumacza (b.dobrego zwłaszcza jako "translator" 24/24 h z chemią, fizyką, budownictwem, architekturą, w ogóle technika, +PR+ dyplomacja itd....). I/albo 2 w 1. I taka scenka - szef niegdysiejszej, a ówczesnej lokalnej rezydencji CIECH , wyjechał mi z propozycją :  pani Ewo, pani ma  fajny kwartecik (chodziło o mój poważny, profesjonalny, konkurencyjny kwartet na "rynku" muzycznym, prawda że z repertuarem  A-Z, ale w pojęciu postPRL-owskiego  ciecia CIECH - od "anchois" do "zabaione" albo "zayebiste"), jest pani również tłumaczem, my pani załatwimy "festywal" w ..... Mrągowie, a my paną zatrudnimy jako tłumacza do "załatwienia"  nam kontraktu z XY. W domyśle - intratne kontrakty dla jako tłumacz. Hy-hy-hyhyyyy ! ...Drzewo to było najdelikatniejsze miejsce, na które faceta wysłałam.   ...Ja Mrągowo (a facio wiedział o tym) mogłam  załatwić sama. Z resztą gdyby mi "załatwił" np. festiwal w Edynburgu to...  Edynburg  jako manager swego kwartetu też załatwiłam sobie sama  - bez niczyjej łachy i "wpływuf" ! Do Edynburga nie dotarłyśmy z zupełnie innych powodów, ale np. do dziś mój "lokalny grajdołek" czyli tzw. "świat muzyczny kameralistyki" nie może mi darować  Torunia(!), Getyngi, Barcelony, Parmy, Bazylei, Palermo...   Pozdrawiam.   1 Bomba ekologiczna po zlikwidowanych zakładach Zachem - Bydgoszczy i okolicom grozi katastrofa
Obrazek użytkownika Satyr
Obrazek użytkownika miarka
9 lat temu ocena J. Kaczyńskiego „Kaczyński jest wytrawnym politykiem, nie zaś tym, któremu można przypisywać cechy nacjonalisty rozwiązującego problemy w sposób siłowy”. Nie można mówić o nacjonalizmie jako o  czymś nagannym. To jak uczucie – nie jest ani dobry, ani zły, a zależy co z nim zrobimy. Weźmy dumę narodową z dokonań dla ludzkości, z wspaniałej historii, godność, honor. Tak samo “sposób siłowy” – jasne, że można być iber alles i podejmować ekspansję - udowadniać swoją rację siłowo, ale bronienie Ojczyzny też się przecież dokonuje siłowo. I wtedy koniecznie trzeba być silnym, a nawet sprawnym, wyćwiczonym i wypróbowanym. Próba robienia polityki samymi układami i kompromisami to śmiech. Nie istnieją np układy, czy kompromisy w kwestiach moralnych. Pierwszy lepszy chłystek da takiemu “politykowi” psztyczka w nos. A da na pewno, bo główne problemy w dogadywaniu się na polskiej scenie polityczne dotyczą kwestii moralnych, a pani premier zmierza do bycia gender-mamą. I co, Kaczyński jest ponad tym?  “Jeśli J. Kaczyński powiedział, że nie da się sprowokować, to wiedział, co mówi”. Niestety kojarzy mi się to z “Jeżeli waadza mówi, że da, to mówi”. Bo czy wiedział, że małpuje Kopaczynę. Czy wiedział, że strzelił gola w narodową bramkę, faktycznego samobója, który już go powinien kosztować stanowisko ? “On posiada wiedzę co najmniej 1000-krotnie większą, niż Ci się wydaje i swych decyzji nie opiera na przypuszczeniach czy domniemaniach”. Wiedza nadmierna to ciężar, to problem nie do udźwignięcia. Jak każdy nadmiar ogranicza zdolność do skutecznego działania, a nie wzmacnia jej. Utrudnia poukładanie sobie spraw tak, żeby mieć przejrzystość, co jest ważne, a co ważniejsze, pogrupowania i oddzielenia od rzeczy użytecznych zwykłego śmiecia i balastu powodującego bezwładność i ociężałość. Wszystkie choroby są albo z braku, albo z nadmiaru. Nadmiar wiedzy to i choroba i matka chorób z nadmiaru. Z nieskoordynowanej wielkiej wiedzy rodzą się wielkie błędy, Nadto wiedza, jak każda informacja to nie wektor, tylko skalar. Nie ma zdolności, by pobudzać do działania. To musi przyjść oddzielnie. Jako skalar wymaga siły, by ruszyć z miejsca, siły by zahamować. To nie jest ważna cecha dla dobrego polityka. Lepszym będzie każdy, kto ma wiedzę przeciętną, ale przy tym mądrość, jak ją używać i silną wolę, by to robić niezwłocznie, moralnie i w zgodzie ze swoją służbą Narodowi i jego dobru wspólnemu, w tym Państwu. “Wydaje się, że nazywanie przez Ciebie PiS-u partią lewicową czy lewacką jest nieuprawnione”. Bo i ja jej tak nie nazwałem. Było tylko, że “... a PiS to prawica? Prawica, co swoją biernością wzmacnia już nawet nie lewicę, a lewactwo?”. Nie nazwałem lewicą, nie nazwałem lewactwem, a poddałem pod zapytanie prawicowość PiS-u. Bo nie ma przełożenia, że jak mamy stronę lewą, to opozycją do niej będzie prawa - bo jest też antylewica, a to nie to samo. Polecam mój wpis: prawica i lewica przedefiniowane. “Trudno bowiem znaleźć wspólne cechy programu PiS z np. programem SLD”. SLD nie jest lewicą. To jakaś hybryda lewicy z lewactwem, bliższa lewactwu. “Muszę tu wspomnieć o skuteczności jego realizacji przez J. Kaczyńskiego i jego ugrupowanie, kiedy to przez niecałe 2 lata rządzili Rzeczpospolitą. Pisałem o tym 29 czerwca br. w artykule pt. „Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu. J. Kaczyński nieudacznikiem?” (tutaj: http://niepoprawni.pl/blog/8282/nie-mow-falszywego-swiadectwa-przeciw-blizniemu-swemu-j-kaczynski-nieudacznikiem. Kiedy zapoznasz się z tymi danymi, może zmienisz zdanie”.  Jeszcze nie czytałem, ale też i nie krytykowałem tamtego okresu. Mówię o J. Kaczyńskim dzisiejszym, a to wbrew tej samej masce całkiem inny człowiek. To w sumie nawet podkreśla to, co piszę o tej szkodliwej dla Kaczyńskiego nadmiernej wiedzy. Wtedy miał dobry czas, żeby się rozpędzić i swoją wiedzę i zdolnościswój potencjał  wykorzystywać. Miał tych, co go pchali i tych, co ciągnęli. Wtedy mógł dla Polski naprawdę wiele. Teraz już nie jest w stanie tego powtórzyć, bo wyhamował i jest w spoczynku. Nawet tak denego rządu, jaki mamy od przedwczoraj nie był w stanie zablokować, nie mówiąc już o pełnym rozliczeniu odchodzącej ekipy Tuska. Potencjał ma, ale nie ma takiej siły, by go rozbujała, rozpędziła, dała polot, gotowość do poświęceń i ryzyka, oraz determinację do walki. Nie ma też wsparcia elit ducha i fachowców zamordowanych w Smoleńsku, a także wielu bojowców, którzy wtedy dawali PiS-owi drapieżność konieczną by łamać przeszkody, a i występ na Majdanie pozbawił go poparcia wielu, a korzyści nie dał żadnych. Nadto dobija go brak własnych mediów i związek z Sakiewiczem. PiS już nie opiera się na nim, a na nadziei Polaków (przy braku alternatywy). Czy Kaczyński jest w stanie jej nie zawieść. Myślę, że wątpię. Kaczyński szuka ratunku w programie – liczy na samograj, chce na białym koniu do nieba żywcem wjechać. Tu żaden program nie zastąpi człowieka, który duchem porwie miliony jak Orban na Węgrzech w podobnych realiach. -1 Po co te 100 dni spokoju?
Obrazek użytkownika Satyr
Obrazek użytkownika contessa
9 lat temu Satyr - oooooooooo właśnie !!! Dzięki ! "Wycinanka" bardzo potrzebna. Jak się uporam z zaległościami zgłoszę się po instrukcje, hihihihi. Oczywiście polecane narzędzia również wypróbuję. Pozdrowienia.   3 Contessa gratuluje gratulującemu złotym siatkarzom prezydętowi Komorowskiemu
Obrazek użytkownika Satyr
Obrazek użytkownika rejms
9 lat temu W poziomie nie wyszło ale W poziomie nie wyszło ale pozwoliłem sobie dodać obrazek w notce jako rozwiązanie rebusika. Pozdrawiam. 8 Tym razem rebus ;))
Obrazek użytkownika Satyr
Obrazek użytkownika Bibrus
9 lat temu Tak jest "Satyrze". piszesz: ..."Według mnie, - zarówno Jacek Kwieciński, jak i Tomasz Sakiewicz - są siebie warci, a konkretniej... diabła warci"... A co ich łączy? Pozdr.     3 GAZETA POLSKA Z SALONOWĄ MACZUGĄ W TLE
Obrazek użytkownika Satyr
Obrazek użytkownika pacyna
9 lat temu @Satyr Kup "Młodego technika" i zbuduj za domem Pershinga. Możesz tylko o jedno biurko się pomylić... :) 6 Nowy pacan... sorry... pałac na czele
Obrazek użytkownika Satyr
Obrazek użytkownika J23
9 lat temu Satyr Pewnie masz rację,  ale ja glownie pamiętam jak zdaje się Łysiak pisał,  ze w Australii upadl polonijny tygodnik, zaprocesowany "na śmierć". Mieli czelność sprostować to co pisaly media glowne, wiadomego pochodzenia, tj. źe Polacy mordowali w czasie wojny Zydow - takie znane gadki. Dyskurs publiczny na zachodzie kojarzy mi sie ze "sporem" w stylu Washington Post (czyli wlasciwie zydowscy lewacy)  z Washington Times (zydowscy neokomowie).  Media, ktore mówią biedni są winni że sa biedni, to oczywiscie mialem na mysli media w Polsce , takze takie glupawe teksty jak:  ci co protestują to są niefajni, a są miefajni bo biedni , a fajni nie protestują, bo są fajni i bogaci. No i niefajni sa zgorzkniali wiec protestują przeciw brakowi wolności,  a przeciez wolnosc jest:)) Dygresja -swoją drogą to trochę groteskowe twierdzic o 25 latach wolnosci w kraju gdzie skazują za protest przeciw komunistycznemu funkcjonariuszowi,  nieprzepraszanie za J., gdzie muzeum Zydow (jako instytucja) szkoli organa scigania co to jest mowa nienawisci - pisal o tym Michalkiewicz Pisalem, ze media na Zachodzie nie muszą spoleczenstwa tak bardzo tresowac w akceptacji niezamoznosci, bo jest tam bogaciej:))   4 O manipulacji medialnej w Dniu Środków Społecznego Przekazu
Obrazek użytkownika Satyr
Obrazek użytkownika jazgdyni
9 lat temu @Satyr Hej,   a ja wiem, gdzie na bagnach jest zatopiony cały czołg. Tylko ogródek mam za mały, żeby go wstawić.   Pozdrawiam 3 Nowy pacan... sorry... pałac na czele
Obrazek użytkownika Satyr
Obrazek użytkownika miarka
9 lat temu Może i przesadziłem... ... ale i J. Kaczyński aż się o to prosił. Czyż ten zamiar nie dawania się wciągnąć w awantury to nie jest kopia wypowiedzi Kopaczyny, że "zamknie się w domu i będzie się opiekowała dziećmi?" Czyż taka odpowiedź Komorowskiemu, po 2 dniach po 2 dniach od jego apelu, a 2 dni przed powołaniem nowego rządu nie była aktem w pełni wasalnym wobec prezydęta, nie była podjęciem wraz nim jakiejś bardzo podejrzanej dla Narodu gry? Coż takiego się szykuje, jeżeli nie kolejny etap demontażu Polski i kompromitacja właśnie powoływanej ekipy? Cóż dobrego może z tego wyniknąć? Czyż PiS-owi przybędzie w sondażach do stanu większości konstytucyjnej? Jak? Wobec braku postawy  pronarodowej? Wobec jawnego przyzwolenia na dalsze rządy kłamców, sabotażystów, demoralizatorów, złodziei i zdrajców? To, co zrobił Kaczyński, to w najlepszym razie brak odwagi, by brać odpowiedzialność za kraj już.  Czyż za 3 miesiące mu jej przybędzie? 3 Po co te 100 dni spokoju?
Obrazek użytkownika Satyr

Strony