Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika wilk na kacapy
12 lat temu MELowskie PZPRowskie mendy panoszyly sie na PW. Czy ludzie po MELu to zaprzedane komunisteczne zdradzieckie swinie! ze musza za swoj dyplom dany im nie za osiagniecia w nauce, tylko za wiernisc i posluszenstwo wobec PZPRu, teraz odpracowac bo sa dalej na smyczy swoich PRLowskich dobroczyncow?Jak widac teczki pozostaly w Moskwie nie tkniete z ich skurwysynstwem od ktorego nie moga sie wyzwoilc.Za opor i brak kolaboracji zsmolenskimi spiskowcami czekala by ich calkowita dekonspiracja i obnazenie wobec spoleczenstwa i wobec rodziny caly ich mit i karjera by poszla z dymem, czesto by musieli zwracac co nie slusznie od Polski dostali czekala by ich totalna ruina moralna i ekonomiczna,w oczach rodziny stali by sie szmatami,i na to wszytko te mendy nie moga sobie pozwolic. Oczywiscie ten wpis adresuje nie do tych na MELu co uczciwie zpracowali sobie na dyplom i nie dali sie zlapac na lep czerwonych. Dla ciekwostki cytuje tu list jednego DOCTORA po MELu ktory byl asystentem na PW prze dlugie lata i zdjsie dalej jest jakos polaczony z ta grupa antysmolenska: Drogi .....! Uzupełniając mój komentarz sprzed chwili, rozważ proszę okoliczność, że to pan M jest w istocie jednym z głównych winowajców katastrofy smoleńskiej. To z jego inspiracji i za rządów jego przyjaciół zrezygnowano ze szkolenia pilotów na symulatorze Tu154 w Moskwie - jako niewłaściwym ideologicznie. To z jego inspiracji, wskutek nagonki na tzw. eks-komunistów, usunięto z pracy w 36 pułku lotniczym szkolonych w Rosji pilotów i instruktorów z doświadczeniem na Tu154. Tu samo spotkało szkolonych w Rosji mechaników lotniczych - specjalistów od tego samolotu. Pozostali w kraju ludzie niedouczeni, bez doświadczenia, o słabej znajomości języka rosyjskiego, nie umiejący korzystać z instrukcji obsługi samolotu napisanych po rosyjsku. I tak dalej - nie chce już mi sie wraca do tej tragedii. Nie dziwne, że pan M staje na rzesach aby odwrócic od siebie podejrzenia i szuka na kogo by tu zwalić wine. Wybacz, ale ja tu siedze w środowisku lotniczym, a twoje informacje pochodza jedynie z propagandy prawicowej prasy. Pozdrowienia jan wojciechowski Literka M oznacza Macierewicza oczywiscie. SMOLEŃSKI UPADEK AGNIESZKI KUBLIK WRAZ Z DOKTOREM LASKIEM & Co.
Obrazek użytkownika tapicer
Obrazek użytkownika Synteza
12 lat temu Oczywiście agentura istnieje, ale ludzi którzy uczestniczą w tym zakłamaniu jest tak wielu, że koszty ich opłacania doprowadziły by chyba Rosję do bankructwa... na pewno wielu uzasadnia swoją zdradę po prostu ratowaniem Polski przed wojną i zniszczeniem, tzn. jest po prostu tchórzami, czym mniej istotna funkcja tym więcej takich ludzi. Test który pozwala rozpoznać agenta obcego mocarstwa lub zdrajcę Polski
Obrazek użytkownika tapicer
Obrazek użytkownika stronnik
12 lat temu "Przecież to prawie wszystko ŻYDZI!!" Oczywiście!!! I tak jest od 1945 a nawet wcześniej bo jak zobaczymy kto stał za dowództwem tzw Pierwszej Armii Wojka Polskiego sformowanej w Sowietach to nam się nieco rozjaśni. Potem już tylko było uacnianie takl zwanej władzy przy pomocy jednoczesnego umacniania UBecji poprzez zazydzanie jej oraz innych wrażliwych instytucji. To stąd mieliśmy tylu ukrytych pod fałszywymi, polskimi czy z polska brzmiącymi nazwiskami typu Ćwiąkalski itd. sądy itp. Zaskakujące jest to że tak długo dalismy się wziąć na plewy i nasza uwaga stale była zwracana w stronę inną niż metryka. Mały wyłom w roku 1968 nie stanowił żadnego ostrzeżenia bo naród był kompletnie nieobeznany z sytuacją. Zresztą sytuacja Polaków od tamtego czasu do dziś znacznie się pogorszyła. Dziś nie mamy żadnych znaczacych elit zdiolnych przeciwstawić się skutecznie zażydzaniu. Polacy którzy dziś współpracują przy tym procederze nie mają nic wpólnego z Polakami czującymi się narodem. To są jedynie kukły z patykiem w d...e. Nie czują polskiego ducha i nie potrzebują go. Dlatego uważam że powinnismy dążyć do zmiany tej sytuacji. Właśnie poprzez publikowanie danych o tym kto jest kim i z jakich powiązań korzysta, jaką postawę przyjmuje w sytuacjach szczególnych itd. Musimy wreszcie poznać wroga który wrósł i upodobnił się do nas. Bez tego mamy małe szanse na wyrwanie się z tych więzów. Jeszcze nigdy nie byliśmy w tak trudnym położeniu, ale mamy już świadomość tej sytuacji co jest bezcenne i stanowi podstawę do działania. Póki co, ten kawałek ziemi nominalnie przynajmniej należy do nas i nazywa się jeszcze Plską. Mówi się jeszcze po polsku oraz wywiesza czasem naszą flagę. Im prędzej duża część z nas zrozumie że tracimy nasze państwo bezpowrotnie tym szybciej zaczniemy je odzyskiwać. Chciałoby się zakrzyknąć: Do broni! ale jeszcze trochę za wcześnie. Jeszcze nie jesteśmy gotowi odbić Polski z rąk wrogów. Zatem: do pracy - od podstaw! 2 Michał Kleiber – czy to ma być POlski premier?
Obrazek użytkownika tapicer
Obrazek użytkownika amelia007
12 lat temu drodzy, szanowni panie i panowie z administracji na temat notki wypowiadzialam sie juz  moim pierwszym tutaj komentarzu. w tym tez komentarzu uzasadnilam moja ocene. mozna sie z nia nie zgadzac, ale przynajmniej wypadaloby pozorowac w tym celu merytoryczna dyskusje. natomiast odnośnie waszego kwekolenia na temat treści zamieszczonych na moim prywatnym blogu, sprawiedliwych/niesprawidliwych waszym zdaniem ocen, wyzwisk typu "suka", "szmata", "menda", ktore w waszym mniemaniu nie naruszaly regulaminu itp itd... to mozna oczywiscie dlugo i namietnie, ale czy jesteście pewni, ze to odpowiednie miejsce i czas? Czasami warto dać komuś szansę.
Obrazek użytkownika tapicer
Obrazek użytkownika ossala
12 lat temu Chyba nie ma jeszcze: "Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i bratniej Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego". Niech sobie tak nazwą! Za trudna ulica
Obrazek użytkownika tapicer
Obrazek użytkownika mukuzani
12 lat temu @Wuj Mściwój Przestań w tej chwili ! Wezmą to na poważnie i jeszcze będą mieli argument, że naród/ w postaci Wuja Mściwoja / tak chce :))) Za trudna ulica
Obrazek użytkownika tapicer
Obrazek użytkownika mukuzani
12 lat temu "Mój" traktat Wydanie z 1962, ceglaste, twarde okładki. Tytuł i nazwisko imię autora - tłoczone, "złote". Autograf zdobyłam w 1969, podczas wykładu w auli KUL-u. Pan Profesor zapadł się w pojemny fotel, co trochę nas rozbawiło, ale potem spory tłumek rzucił się po autografy. Ja książki nie miałam ze sobą, sympatyczny wpis wylądował w notesiku, wśród wierszy. Pózniej wkleiłam tę karteczkę z dedykacją do książki. "i po co czytać, skoro i tak za jakiś czas się nie pamięta" To zależy co, ja moje szczególnie ukochane książki mam pełne podkreśleń, wykrzykników , różnych uwag. Myślałam, że tylko ja jestem takim barbarzyńcą, ale okazało się, że dokładnie to samo ma "moja J.", której poświęciłam kiedyś notkę.:) Tego Tatarkiewicz nie przewidział
Obrazek użytkownika tapicer

Strony