Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika kontrik
6 lat temu gratuluję porównania. w końcu gratuluję porównania. w końcu, skoro tam się było, to widzi się rycerza i powstańca a nie żadnego kolaboranta, nieprawdaż? 2 Potrzebny (oprócz dobrze wyposażonej armii zawodowej) etos obywatela-rycerza
Obrazek użytkownika Janusz 40
Obrazek użytkownika JSC
6 lat temu Rozumiem argumenty... ale bym postulował, aby przynajmniej część tego typu służby powierzyć obronie terytorialnej, której operatorzy mają z założenia dużo wolnego czasu, za to z racji swojej funkcji powinni powinni się wdrażać w rozpoznawanie terenów stricte wojskowych itp., które mają być poddane pod pieczę tej formacji, a także do działania w najróżniejszych porach dnia i roku. -1 Blade posłów o wojsku pojęcie...
Obrazek użytkownika Janusz 40
Obrazek użytkownika mikolaj
6 lat temu W USA wybiera sie wiekszosc sedziow w wyborach... Jednak sedziowie wszystkich sadow federalnych oraz Sadu Najwyzszego pochodza z nominacji.Ciekawostka jest fakt, ze Sad Najwyzszy USA liczy 9 sedziow - a "zalatwiaja" oni wszystkie sprawy, ktore w Polsce rozpatruje Sad Najwyzszy, NSA, Trybunal Konstytucyjny... razem grubo ponad 200 sedziow... 1 Niektórzy prawnicy na kongresie nie widzą belki w oku
Obrazek użytkownika Janusz 40
Obrazek użytkownika Weteran Polski
7 lat temu Janusz 40 Witaj dzieki za doprecyzownie.To troszkę zmienia postac rzeczy.Pozdrawiam. Życie codzienne 20. 02. 2017 r.
Obrazek użytkownika Janusz 40
Obrazek użytkownika Wczesne Lato
7 lat temu Komisja Planowania to jednak czasy dość odległe. Byłbym wdzięczny, gdyby zechciał się Pan odnieść do wydarzeń ze współczesnych pól walki, w szczególności Afganistanu, Gruzji, Bliskiego Wschodu i Donbasu. W mojej ocenie dowiodły one niskiej obecnie użyteczności śmigłowca jako środka bojowego i ekonomicznego bezsensu tego rodzaju zbrojeń. Wyposażony w odpalaną z ramienia rakietkę o wartości kilkudziesięciu tys. USD bojownik skutecznie niszczył maszynę kosztującą wiele milionów USD.Owszem, pilnie potrzebujemy śmigłowców dla WS i ratownictwa morskiego. W dalszej kolejności ratownictwa pola walki. Ale załogowe śmigłowce transportowe i szturmowe odchodzą w przeszłość, wypierane przez drony. Wobec powyższego ścieżka odnowienia zdolności lotniczych przyjęta kierownictwo MON wydaje się jak najbardziej racjonalna. Ograniczenie zakupów śmigłowców do rzeczywiście najważniejszych potrzeb i przekierowanie środków na istotniejsze programy jest całkowicie racjonalne. Już bardziej martwi wstrzymanie programu Narew i ograniczanie Wisły do kilku baterii. Wstrzymanie prac w WITU nad polskim pociskiem przeciwpancernym 125 mm, odsunięcie w czasie zakupu granatników (choć tu może coś się zmieni). pozdrawiam 1 Życie codzienne 20. 02. 2017 r.
Obrazek użytkownika Janusz 40
Obrazek użytkownika kontrik
7 lat temu prowokacja to nie i za grubo prowokacja to nie i za grubo szyte, by wręcz przeciw Macierewiczowi. Hotel albo miał dosyć albo wierzył w zagrożenie. Wojskowych poniosło chociaż jeśli im weszli do pokoju... Kogoś winić trzeba ale przecież nie policję, która była tu w najgorszej sytuacji. Więc zgadzamy się, że jest kwestia, czy hotel musiał wzywać policję (kto wie, czy wojskowi nie pili już grzecznie zabunkrowani w pokoju a uderzony barman sam mógł odstąpić od mieszania, przeciez może by się dogadali następnego dnia). media faktycznie rozdmuchały sprawę, z obrażeniami też, tak jakby jacyś komandosi napadli a przeciez jak się wczytać to są typowe dla jakiejś przepychanki a nie ostrej walki czy skopania. To, czy żołnierze będą grzeczni przy interwencji, już nie miało wielkiego znaczenia, bo uderzyli barmana a cynk by i tak poszedł do prasy. Znaczy media bardziej rozmuchały wszystko a nie opisano dokładnie, tylko o pobiciu policjantów 2 Audiatur et altera pars
Obrazek użytkownika Janusz 40
Obrazek użytkownika ccassiumm7
8 lat temu @ Janusz40 I tak niech pozostanie AMEN.   1 Polityka historyczna w wydaniu niektórych "naszych" polityków
Obrazek użytkownika Janusz 40
Obrazek użytkownika ccassiumm7
8 lat temu Janusz 40 Szanowny Panie Januszu. Powiem tak: - odwojskowił się Pan na emeryturze, a ja wspierając: „Serca Afganistanu” jestem między innymi z aktami prawnymi na bieżąco.  I konkretnie: 1.    Generał oficerem jest i basta!!! USTAWA z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych (tekst jednolity) Art. 4. 1. Żołnierze zawodowi stanowią kadrę zawodową Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, zwanych dalej "Siłami Zbrojnymi". 2. Kadra zawodowa Sił Zbrojnych dzieli się na:   1)  korpus oficerów zawodowych;   2)  korpus podoficerów zawodowych;   3)  korpus szeregowych zawodowych.        3.  Korpusy oficerów zawodowych, podoficerów zawodowych i szeregowych zawodowych dzielą się na korpusy osobowe. Korpusy osobowe dzielą się na grupy osobowe, w których występuje podział na specjalności wojskowe.   Co nie zmienia faktu, iż generał to też OFICER! Art. 27. 1. Stopniami wojskowymi żołnierzy zawodowych są stopnie ustanowione w ustawie z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. 2. Nadanie żołnierzowi zawodowemu pierwszego i kolejnych stopni wojskowych następuje w drodze mianowania. 3. Pierwszym stopniem wojskowym jest:   1)  w korpusie oficerów zawodowych - stopień wojskowy podporucznika (podporucznika marynarki);   2)  w korpusie podoficerów zawodowych - stopień wojskowy kaprala (mata);   3)  w korpusie szeregowych zawodowych - stopień wojskowy szeregowego (marynarza). USTAWA z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej (T.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 827.) Rozdział 2 Stopnie wojskowe Art. 74. 1. Ze względu na posiadany stopień wojskowy żołnierze są szeregowymi, podoficerami lub oficerami. 2. Stopniami wojskowymi są następujące stopnie, z zastrzeżeniem ust. 2a: 1) szeregowych: a) szeregowy, b) starszy szeregowy; 2) podoficerskie: a) podoficerów młodszych: – kapral, – starszy kapral, – plutonowy, b) podoficerów: – sierżant, – starszy sierżant, – młodszy chorąży, c) podoficerów starszych: – chorąży, – starszy chorąży, – starszy chorąży sztabowy; 3) oficerskie: a) oficerów młodszych: – podporucznik, – porucznik, – kapitan, b) oficerów starszych: – major, – podpułkownik, – pułkownik, c) generalskie: – generał brygady, – generał dywizji, – generał broni, – generał.   Stawiam czapkę gruszek przeciwko workowi żołędzi, że nie ma pan racji.   2.    Co do „Wojny polsko bolszewickiej” to odsyłam: http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/;3997498 Pozwolę sobie na poszerzenie Pańskiej wiedzy historycznej bo w szkołach za pana/mojej młodości o „Cudzie nad Wisłą” tylko nieśmiało nadmieniano! „12 października 1920 delegacja Sejmu RP i rządu Rzeczypospolitej oraz delegacja rządu RFSR zawarły w Rydze zawieszenie broni  (weszło w życie 18 października), a 18 marca 1921, również w Rydze, podpisany został pokojowy traktat ryski, który wytyczył granicę polsko-radziecką”. Kochana Pani mgr Krystyna Sobieniecka (http://nekrologi.wyborcza.pl/0,11,,338392,Krystyna-Sobieniecka-nekrolog.html)  wyedukowała mnie jak należy bo… uczyła nie zawsze zgodnie z obowiązującym programem. Poza tym historia to moje hobby …dzisiaj za esej stricte wojskowy,  do którego „wykopałam materiały m. in. z „Wielkiej Encyklopedii Rosyjskiej” w Bibliotece Uniwersyteckiej synek otrzymał „5”.   3.    (…) ”gen. Gągor i gen Puchała, to jednak epoka późniejsza (…)” Generał Franciszek Puchała służył od 1980 w Zarządzie Operacyjnym Sztabu Generalnego WP na stanowiskach:  szef oddziału gotowości bojowej, zastępca szefa Zarządu, od 1983 Szef Zarządu Operacyjnego. Był planistą stanu wojennego w Polsce w 1981 r .  ... a z czasem pełnił obowiązki zastępcy Szefa Szt. Gen.! Czy  Pan Panie Pułkowniku w ogóle rozumie co powyżej napisałam? Nie? To wyjaśniam: Franek szefował, planował a Rysiek kreślił kredkami/flamastrami na mapie!!!! Kreślił i jak się dało to ad hoc kopiował, fotografował etc! Natomiast o Franciszka Gągora sporu nie ma bo i nie było we wcześniejszych postach.  To generał z innej bajki! 4.    Czytałam m.in. książkę J. Szaniawskiego „Pułkownik Kukliński tajna misja”. Moja ocena? Zbiór jakby losowo dobranych dokumentów, opinii, od Radosława Sikorskiego przez Stanisława Kozieja po samego Autora, który opisuje bohatera w superlatywach i homeryckich metaforach.  Faktów jak na lekarstwo chociaż  „agent” o agencie mógłby powiedzieć więcej. A Stasio…hahhaaa?  Zapewne Pan wie, że Stanisław twierdził cytuję: „od dokumentów dotyczących stanu wojennego zostałem profilaktycznie odsunięty, jako "element niepewny o pro-solidarnościowym nastawieniu" sic! Jako młody doktorant był zwykłym gryzipiórkiem bez uprawnień dostępu „za kraty”!!!!! A gdyby kontrwywiad charakteryzował go na „element niepewny (…)” to by Stasia wywalono z Sztabu Genialnego natychmiast i na przysłowiowy zbity pysk! Tak to się właśnie dopisuje legendy…. Napisałbym więcej… golan zna osobiście pana Stanisława i kilka razy w Internecie go  wspierał bo…. koledzy zwykle jechali po nim cyt. „jak po burej suce…”, ale to NIC w temacie nie zmieni! 5.   Reasumując książka „Płk Kukliński tajna misja”  to wydanie... jakby ktoś chciał płk. Kuklińskiemu przykrość zrobić. Pozdrawiam ps  http://demotywatory.pl/2889052/Kobieta-ma-zawsze-ostatnie-slowo :-))                   Polityka historyczna w wydaniu niektórych "naszych" polityków
Obrazek użytkownika Janusz 40
Obrazek użytkownika ccassiumm7
8 lat temu Przysięga wojskowa jako akt religijny (Ks. dr Jan Bocian SVD) Przysięga jest szczególnym aktem ludzkim.    Ja, żołnierz Wojska Polskiego przysięgam służyć wiernie Rzeczpospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic. stać na straży Konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić. Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie krwi własnej ani życia nie szczędzić. Tak mi dopomóż Bóg.   Przysięga jest szczególnym aktem ludzkim. Dla osoby wierzącej jest ona niewątpliwie aktem religijnym i zawsze jako taki winna być rozpatrywana. Toteż w obronie wierności złożonej przysiędze staje Kościół – strażnik prawa Bożego (…). To zapytam stawiając tezę wcale nie z kosmosu? Jeżeli WP uniemożliwiłoby zmianę Konstytucji i władzę przejęłaby PO w komitywie z NOWOCZESNĄ to wg ciebie, Janusz 40, kto byłby zdrajcą, a kto bohaterem i dla kogo? Dziennikarz Leon, Andrzej Geldberg wspomina: „Wybitny, nieżyjący już polski artysta, Antoni Chodorowski (doczekał się w Warszawie ulicy swojego imienia), wykonał  za moją namową  dwie dekady temu niezwykły rysunek – Poczet „zdrajców polskich”. Były tam cztery postaci: Piotr Wysocki, Romuald Traugutt, Józef Piłsudski i Ryszard Kukliński. W ten m.in. sposób kierowany przeze mnie „Tygodnik Solidarność” włączył się do dyskusji trwającej do dzisiaj o ocenę postawy i dokonań pułkownika Kuklińskiego.” Zestaw osób z rysunku Chodorowskiego nie był przypadkowy bo „"Bezspornie mamy do czynienia ze złamaniem przysięgi, ze zdradą".„Różnica między Kuklińskim a przytoczonymi w artykule postaciami jest taka że oni z podniesioną głową, patrząc ciemiężcą w twarz walczyli o swoje przekonania... Po prostu nadszedł moment gdy wypowiedzieli przysięgę i podjęli otwartą walkę zabijając wrogów ojczyzny!!!! Nie możemy zapominać że konsekwencją działań Kuklińskiego było wygodne życie w Stanach Zjednoczonych a nie zesłanie, cytadela czy wykonana kara śmierci... I jeszcze jedno dzięki przekazanym przez niego informacjom w przypadku otwartego konfliktu między NATO  a Układem Warszawskim nasi ojcowie, bracia i dzieci łatwiej byliby zabijani przez wojska zachodnie...” ~Paweł Kukliński dzieli tak jak kiedyś Wałęsa podzielił polskie rodziny do czasu aż przejrzano na oczy….Stawianie pomników szpiegom jest moralnie dwuznaczne. Uchylamy żołnierzom furtkę do „złamania przysięgi w słusznej sprawie”. Zapominamy jednak, że ocena „słusznej sprawy” to balansowanie na cienkiej linie. Zależy kto i w jakich okolicznościach oceni „sprawę”, która może się okazać, iż wcale słuszną nie była. Żadnych kontrargumentów – słuszne stwierdzenie. NIC pan oprócz powoływania się na osobę Szaniawskiego nie przytoczył. Filip wspomina: „Szaniawski z Kuklińskim poznali się jako dojrzali mężczyźni po przejściach. Jeden uciekał przed karą śmierci, drugi dostał 10 lat  za przesyłanie dokumentów do RWE. Obaj mieszkali na Starym Mieście i obaj byli celowo zlekceważeni przez III RP. J. Szaniawski wyszedł z więzienia dopiero 19 grudnia 1989 r., śledztwo w sprawie Kuklińskiego umorzono osiem lat później. Razem podróżowali dużo po Stanach i wiele rozmawiali.” Tak powstało najistotniejsze i funkcjonujące do dzisiaj przesłanie o bohaterstwie Kuklińskiego. Jedna pani drugiej pani może naopowiadać wiele.  „Medialny taran” jakim był Szaniawski ( do tego lekko wkurzony na PRL za odsiadkę w więzieniu) mógł dużo więcej, co nie zmienia faktu, że dla ówczesnej władzy (kontynuującej swoje rządy w ramach III RP!) Kukliński zasłużył na KS.  Każdy szpieg w mundurze taką karę w ówczesnym KK miał na bank, a we współczesnym KK Art. 130. Szpiegostwo jest bardziej liberalny – czyn jest zagrożony kara maksymalną do lat 25     ps Paranoja jest częścią składową codziennej pracy szpiegów. W „świecie równoległym” nic bowiem nie jest tym, na co wygląda, a każde lustro można oglądać także z drugiej strony. ~ John le Carre        Polityka historyczna w wydaniu niektórych "naszych" polityków
Obrazek użytkownika Janusz 40
Obrazek użytkownika ccassiumm7
8 lat temu To pan jest infantylny i To pan jest infantylny i niepoważny negując fakty źródłowe i oczywiste ! Dyskusja zbędna – http://zszywka.pl/p/ja-wiem-swoje-ty-wiesz-swoje-8860718.html Nie skłoni mnie pan do dysputy nad Szaniawskim, ale… ciekawie scharakteryzował go syn Filip po matce Frąckowiak! A propos – to, że pan nie „dostrzega” … inteligentny wie co warto przeoczyć? Zwłaszcza w kontekście służb specjalnych, których słowa znaczą tyle co siny dym. Pańska narracja za to  jest „jedynie słuszna” (powiela pan "na żywca" wiki etc. co świadczy o braku własnych argumentów), lecz zapomina pan, że prawda zwykle bywa tylko góralska. Ahha… i jak większość  środowiska jest pan sztywniakiem bez poczucia humoru :-))) ps Narracja jest przede wszystkim sprawą kosmologiczną. Opowiadając o czymś, zaczynasz niczym demiurg, który stwarza świat - świat, który musi być tak precyzyjny, jak to tylko możliwe, żebyś mógł się po nim zupełnie sprawnie i pewnie poruszać. ~Umberto Eco Polityka historyczna w wydaniu niektórych "naszych" polityków
Obrazek użytkownika Janusz 40

Strony