|
16 lat temu |
Najlepszy był ten kawałek o teczkach |
tamtą poprzednią ekipę to musiał wybrać ktoś bezczelny, że śmieli w ogóle o pewnych rzeczach mówić jak polska racja stanu czy dekomunizacja.
A ci, co głosowali na PO, co im "awtorytety" powiedziały kogo mają głosować. I to się nazywa obecnie "bezczelność". I z czego ta młodzież ma być dumna? W dawnych czasach, to młodzież kwestionowała autorytety, a teraz im ulega, i tak od razu, to co to jest. Wewnętrzna sprzeczność. Obecna młodzież to ciepłe kluchy.
Inny kawałek o nowoczesnym kapitalizmie. A jaki kapitalizm na tym kontynencie? To komunizm w fazie NEP. Rozwalił mnie ten kawałek. To ja myślałem, że Autor jest w miarę rozsądny, a on tutaj takie głodne kawałki wypuszcza, jakich by się "Prawda" czy "Der Sturmer" nie powstydziły.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista |
-1 |
Pokolenie '89 |
|
|
16 lat temu |
jeśli słowa dokładnie opisują obiekt, albo zjawisko... |
... to przestają być "mięsem". Są adekwatną nazwą :):):):)
Jak ktoś sie kurwi, jest kurwą, jak ktoś się szmaci, jest szmatą. Róża jest różą, a Palikot - Palikotem. |
|
Palikot może wydać wszystkie swoje pieniądze! Może nawet się sfajdać z wysiłku a i tak Cicioliną polskiego sejmu nie zostanie!! |
|
|
16 lat temu |
ja chociaż definiuję, a nie walę na oślep "socjalizmem"... |
... który u każdego znaczy coś innego, a konkretnie nic.
Leberalizm bez demokracji jest wewnętrznie sprzeczny. Mówię o idei, bo w praktyce wiadomo jak jest.
I tylko w republice są jakieś wartości. A republika to niemal coś takiego jak demokracja.
Ma być monarchia? Nie rozśmieszaj mnie bo się posikam na monitor!
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Think but don’t think too much, just fucking whack him.
|
|
Koalicja z SLD to fakt już teraz |
|
|
16 lat temu |
Re: nie musiał przecież wywozić dokumentów - mógł je np... |
No dobrze, ale przecież to stronie rządowej wówczas zależało na skompromitowaniu Wałęsy.
Papież miałby realizować linie komunistów? |
1 |
Trzeba przypominać, o możliwym związku śmierci Ks.Popiełuszki z "Bolkiem". |
|
|
16 lat temu |
DiKey |
Mnie jakies jedno, okazjonalne rozczarowanie lekko przechodzi!:)
Kaska |
1 |
Ryba nie chce zlisiec. |
|
|
17 lat temu |
Jaku :) |
nie, nie neguje!
przeciez juz istnieje w "mechanizmie"
i czlowiek bedzie probowal i probuje na to wplynac
|
|
Słabo śledzę wiadomości i jeszcze o in vitro |
|
|
17 lat temu |
Kochaaany... |
mona
prosimy pięknie, ale sie chyba nię spodziewamy?
|
|
Afgańska rozpacz |
|
|
17 lat temu |
Danz |
"Słać petycje, pisać na blogach i działać."
Tylko czy to obudzi z letargu?
Czy uważasz, że on władny jest tak naprawdę myśleć?
On myślami jest zawsze zbyt daleko, to co nas w tej chwili spotyka, to tzw. błąd demokracji, ludzie za bardzo wierzą w obiecywanki i dobre życzenia.
Gdy zaczyna się coś dziać, ja w przypadku teraz Gruzji, to nasz Tusiu chowa ogon pod siebie i zza winkla patrzy, czy jakoś to się rozwiązało.
Albo jedzie, bo nagle trąba powietrza przeszła nad Śląskiem, do ludzi, by im "ze łzami w oczka", (z tyłu Schet)przyobiecać, że pomoże, bo może to jego słupek poparcia podniesie.
tak działa PO, obym się myliła, ale dla mnie to tak na dzień dzisiejszy wygląda.
Pozdro.:D
Ps. Alem tylko kobieta. |
|
Donald Tusk i Rosja. |
|
|
17 lat temu |
nie rozgłaszaj tego... |
... ale ja umieszczam po prawej. Zgadzam się w tym z klasyfikacją prof. Bartyzela (która niestety jakoś znikła z sieci, w każdym razie nie potrafię jej już znaleźć), że faszyzm to "lewica prawicy", a nazizm "skrajna lewica prawicy".
Ale jednak po prawej stronie barykady i mogę tego stanowiska bronić w każdych szrankach. (Choć to takie mało polityczne, fakt.)
Co do tej różnicy pomiędzy leberalizmem i socjaldemokracją, o której mówisz, to zgoda, tyle że nie wydaje mi się to aż tak istotną różnicą. Wszyscy mamy ostatnio istną obsesję ekonomii, analizujemy świat jedynie na jej podstawie, to i różnica wydaje się ogromna.
Ale dla prawicy, jak sądzę, decyduje ta sama hurraoptymistyczna wiara w wieczny postęp, ta sama zasada "maksimum szczęścia dla maksymalnej ilości ludzi", ta sama wszechwładza kapitału (choć w leberaliźmie oficjalna, albo prawie, a w tym drugim ukryta), ta sama atomizacja wszelkich wspólnot i niszczenie wszelkich tradycji, to samo sprowadzanie życia do zarabiania, produkowania, dystrybuowania i konsumowania...
Nie dostrzegam naprawdę istotnych różnic - not from where I stand.
Co zaś do socjalizmu, to problem jest w tym, że on właśnie wydaje mi się najgorzej na ogół zdefiniowanym pojęciem z nich wszystkich, najbardziej nadużywanym, najbardziej mglistym (często celowo), a na pseudo-prawicy funkcjonuje po prostu jako obelga i nic więcej. Skoro Spengler głosił jakiś tam "socjalizm", to jednak takie proste to nie jest. Liberalizm jest dla mnie o wiele bardziej lewicowy niż to, co zresztą oczywiste.
Nawet Fołtyn ostatnio celnie Arturowi przygadał, że "staje się socjalistą, choć narodowym". No bo coś w tym jest, tyle że nie widzę w tym nic specjalnie złego.
Człowiek to bydlę społeczne i pamiętanie o tym podstawowym fakcie nie może człeka kwalifikować jako lewaka. A socjalizmem można to w końcu dość sensownie nazwać.
Pozdrawiam
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Zostań Maleszką - tysiące czytelników Gazownika nie mogą się mylić!
|
|
O UPR z punktu widzenia dawnego zwolennika |
|
|
17 lat temu |
Tygrys |
Dobra, sorry, popełniłem błąd polegający na użyciu terminu, którego uprzednio niezdefiniowałem. Mea culpa.
Widzisz, nawet w Polsce się takie rzeczy zdarzają, że ja prawicowiec z krwi i kości jestem określany mianem faszysty, a ostatnio ktoś mnie nazwał neoliberalnym faszystą. Powinienem się za to obrazić, bo znany lewak Herbert George Wells określał się mianem liberalnego faszysty, bez tego prefiksu "neo", a ja z takimi szumowinami (jeśli chodzi o poglądy), to nie chcę mieć nic wspólnego.
Co do jechania Oświeceniem, to masz, Tygrysie, dużo racji. Racjonalizm, utylitaryzm i inne to są zarazy współczesności, z których wyłoniło się całe zło, między innymi stugłowa hydra o nazwie lewica. I to jest straszliwy syf.
Aha, no i nie masz racji, wiążąc wolny rynek z Enlightment. Podstawy rynkowej ekonomii to stworzyli mnisi z Salamanki na przełomie XV i XVI w., a nie żadni ekonomiści klasyczni z XVIII i XIX w.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista |
|
O UPR z punktu widzenia dawnego zwolennika |
|